Post autor: Bumat » 08 września 2018, 20:50
micro pisze:A już myślałem, że do Poznania dolecisz
.
Apropos, gdzie zamawiałeś linki ?.
Dzisiaj w moim szkolnym się zerwała (linka w oplocie), a może przetarła, od galeri spływu ok. 3cm od deltki
.
Linkę zamówiłem u Pata w Michałkowie 7pln.metr.
A co do lotu, to odczucie "wyłączenia prądu" było niesamowite. Przed Krośniewicami w parę sekund wygasły wszelkie bujnięcia glajta, Cu zaczęły znikać, ptaki, które krążyły ze mną nagle zaczęły machać skrzydłami, wiatraki stanęły jak na komendę,a na bajorkach zniknęły fale ( co widać na podejściu do lądowania - nieskazitelne lustro !) Wyglądało to na ciche zwycięstwo ciepłej masy ze wschodu. Ja liczyłem na jazdę przed frontem chłodnym z zachodu. Life.
Pozdr.
[quote="micro"]A już myślałem, że do Poznania dolecisz :) .
Apropos, gdzie zamawiałeś linki ?.
Dzisiaj w moim szkolnym się zerwała (linka w oplocie), a może przetarła, od galeri spływu ok. 3cm od deltki :( .[/quote]
Linkę zamówiłem u Pata w Michałkowie 7pln.metr.
A co do lotu, to odczucie "wyłączenia prądu" było niesamowite. Przed Krośniewicami w parę sekund wygasły wszelkie bujnięcia glajta, Cu zaczęły znikać, ptaki, które krążyły ze mną nagle zaczęły machać skrzydłami, wiatraki stanęły jak na komendę,a na bajorkach zniknęły fale ( co widać na podejściu do lądowania - nieskazitelne lustro !) Wyglądało to na ciche zwycięstwo ciepłej masy ze wschodu. Ja liczyłem na jazdę przed frontem chłodnym z zachodu. Life.
Pozdr.