Post autor: Zbyszek Gotkiewicz » 08 lutego 2022, 12:58
Wszyscy konstruktorzy doszli wtedy do poprawy osiągów. Spadły opory skrzydeł i nagle w DHV się zorientowali, że powstała nowa klasa skrzydeł która ochrzcili jako 1-2. Czyli wyglądały jak jedynki a latały jak dwójki. Wydr też pojawiły się alarmistyczne komunikaty, że skrzydło może nie wyjść ze spirali pomimo podniesienia rąk do góry.
Wszyscy konstruktorzy doszli wtedy do poprawy osiągów. Spadły opory skrzydeł i nagle w DHV się zorientowali, że powstała nowa klasa skrzydeł która ochrzcili jako 1-2. Czyli wyglądały jak jedynki a latały jak dwójki. Wydr też pojawiły się alarmistyczne komunikaty, że skrzydło może nie wyjść ze spirali pomimo podniesienia rąk do góry.