Co do samochodu to mam, kombi

, jednak jeżeli chodzi o koszty to poniżej 10l ciężko zejść
Ja bym jechał z Nowego Sącza. Na południe, południowy wschód od Krakowa

Jak jechałem z Cloudbase to Marek przechwytywał mnie na BP przy lotnisku Pyrzowice. Co do namiotów - nie pamiętam kiedy ostatnio spałem

dzieciak byłem

to może być ciekawe przeżycie

Co do samochodu to mam, kombi ;-) , jednak jeżeli chodzi o koszty to poniżej 10l ciężko zejść ;-)
Ja bym jechał z Nowego Sącza. Na południe, południowy wschód od Krakowa ;-) Jak jechałem z Cloudbase to Marek przechwytywał mnie na BP przy lotnisku Pyrzowice. Co do namiotów - nie pamiętam kiedy ostatnio spałem :-D dzieciak byłem :-D to może być ciekawe przeżycie ;-)