Chicago walczy z insektami

Odpowiedz


To pytanie jest elementem zabezpieczającym przed automatycznym zamieszczaniem postów.
Emotikony
:D :) ;) :( :o :shock: :? 8-) :lol: :x :P :oops: :cry: :evil: :twisted: :roll: :!: :?: :idea: :arrow: :| :mrgreen: :geek: :ugeek:

BBCode włączony
[Img] włączony
[Flash] wyłączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Chicago walczy z insektami

Re: Chicago walczy z insektami

Post autor: Dziubdzius » 03 marca 2016, 20:17

Tak na powaznie.
Forum jest po to zeby wyjasnic sprawy takie jak Ty poruszyles.
Jednak odpusc vendette.
Trzymaj fason ;)
Pozdrowienia

Sent from my SM-N9005 using Tapatalk

Re: Chicago walczy z insektami

Post autor: ciacholot » 03 marca 2016, 19:54

:lol: Ale czy robisz to:
a. w lot
b.we wlocie
c. w locie
bo właściwie tylko jedna odpowiedź kwalifikuje te praktyki do opisu na tym forum :lol:

Re: Chicago walczy z insektami

Post autor: Chicago » 03 marca 2016, 19:40

Super - ale na gnidy pomaga tylko siła , mydło i woda nie . :-(
Wesz pospolita to ta która od skażonego niechciana skacze gdzie popadnie i składa gnidy , które nijak maja się do higieny i czystości po kontakcie z zarażonym TA wyżej wymieniona ma w dupie tylko składa jaja i cieszy morde , zabijam ją JAJAMI sporo osób ma kłopot bo nie ma JAJ .
Technikę każdy musi wypracować sam ale chętnie się uczę i może posłucham rad, mądrego zawsze warto posłuchać .
Pozdrawiam wielce uśmiechnięty tego wieczora Grzegorz

Re: Chicago walczy z insektami

Post autor: Dziubdzius » 03 marca 2016, 19:20

Absolutnie fantastyczny i wzruszajacy a nawet napawajacy do przemyslen temat.
Czy moglbys bardziej doglebnie opisac metodologie zabijania tych insektow?
Czy myslales zeby zainteresowac wieksze grono ludzi tym tematem?
Gdybys chcial udzielic wywiadu albo napiasc ksiazke to tu na forum mozesz znalesc pomoc u ludzi ktrorzy to juz zrobili z calkiem niezlym efektem.
Nie rozumiem sprzecznosci takich jak czyscioch a pasja do przemocy wobec biednej wszy i gnidy. Nie myslales zeby sie wykapac?
No i najwazniejsze jak sumienie Twoje to znosi przeciez jest w prawie napisane nie zabijaj?
Jakimi narzedziami dokonujesz egzekucji insektow? Czy ktos Ci za to placi czy sam tak od niechcenia to robisz?
Pochwalisz sie trofeami? Czy sa jakies manuale i przewodniki w tym temacie?
Napisz cos wiecej pociagniemy watek.
Chicago to niespelnione marzenia czy wycieczka zycia byla?
Pisz czekamy z niecierpliwoscia.
Pozdrowienia

Chicago walczy z insektami

Post autor: Chicago » 03 marca 2016, 18:06

Wiesz gnida co robię - jak mam czas to łapie wszy , szukam jaj które nazywają się gnidy i rozgniatam .
Pozdrawiam złośliwy Chicago i czyścioch.

Na górę