Post autor: uriuk » 08 grudnia 2024, 22:20
Forum zaliczyło kilkudniową padakę. Kolega Matul stanął na uszach i postawił je na nowo.
Ale czasy nastały takie, że tradycyjne fora powoli chylą się ku upadkowi. Jestem stałym bywalcem kilku i wszędzie widzę ten sam trend. Zastanawiałem się poważnie nad sensem reanimacji Pgforum, ale szkoda było mi zawartej tutaj wiedzy. Tak przy okazji okazało się, że ruch na forum... jest duży jak nigdy w jego historii. Znaczy wszyscy chcą czytać, a nikt nie chce pisać. Badałem kiedyś wejścia z linku wrzuconego na forum. Kilka lat temu było to 300-350 odsłon, teraz liczniki dobijają do 2000. W sumie ciekawe zjawisko socjologiczne. Podobnie zresztą jest np na Travelbicie, czyli forum przeznaczonym dla zawodowych obieżyświatów.
A jak pisać nie ma komu, to forum zmieni się w tablicę ogłoszeń.
Forum zaliczyło kilkudniową padakę. Kolega Matul stanął na uszach i postawił je na nowo.
Ale czasy nastały takie, że tradycyjne fora powoli chylą się ku upadkowi. Jestem stałym bywalcem kilku i wszędzie widzę ten sam trend. Zastanawiałem się poważnie nad sensem reanimacji Pgforum, ale szkoda było mi zawartej tutaj wiedzy. Tak przy okazji okazało się, że ruch na forum... jest duży jak nigdy w jego historii. Znaczy wszyscy chcą czytać, a nikt nie chce pisać. Badałem kiedyś wejścia z linku wrzuconego na forum. Kilka lat temu było to 300-350 odsłon, teraz liczniki dobijają do 2000. W sumie ciekawe zjawisko socjologiczne. Podobnie zresztą jest np na Travelbicie, czyli forum przeznaczonym dla zawodowych obieżyświatów.
A jak pisać nie ma komu, to forum zmieni się w tablicę ogłoszeń.