pgforum.pl

Kris W języku Esperanto "kris" znaczy taki mały ostry nożyk. Takie są używane przez np. Kirgizów. Taki jestem - drobny skurwysynek - i proszę mnie nie przeceniać, bo obok "kaczora do wora i chlup do jeziora" nawet nie stałem. Więc proszę Panie Zbyszku o wybaczenie drobnych życio...

Tomasz P. pisze:

8 mai[/quote]

Dzieki za indo. Po terminie przypuszczam, ze z Extreme. Czy jakas inna oferta?[/quote]
Tak

Tomasz P. pisze:

dominikaposiadly pisze:

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Kris. .

.

8 mai

Jarko_147 pisze:

dominikaposiadly pisze:

Dziękuję za dobre słowa.

Chrab pisze:

dominikaposiadly pisze:

Dobrze, że ostrzegasz

Proszę zachować conajmniej dwukrotny dystans

prokopcio pisze:

dominikaposiadly pisze:.

Dziękuję za jakże słuszną uwagę. Tak zrobię obie sterówki w jedną rękę a jedną ręką pomacham.

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Kris. .

Tak przyznaję mam problem i będę się starał zachowywać przyzwoicie.
Chcę latać, zapisałem się właśnie na wyjazd na Słowenię.
Na pewno będzie film i będę specjalnie do Was machać i w ten sposób słać do Was pozdrowienia.

Trzeba się wznieść ponad katolickä etykę i zastosować coan zen

[quote="dominikaposiadly"][/quote]
Dziękuję Micro za kciuk

bongos pisze: lewą nogą.

To taki żarcik. Zdaję sobię sprawę , że latanie jest ogromnie niebezpieczne. To co widziałam w dziale wypadki 2021 przeraziło mnie. To był "taniec na brzytwie". Pozdrawiam Was wszystkie chłopaki. Jestem tu nowa i liczę na pomoc