jaka elektronika na poczatek

Aparaty, kamery, programy do edycji i montażu nieliniowego.
Awatar użytkownika
Marcus Biesioroff
Posty: 535
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
Reputation: 160
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Marcus Biesioroff » 07 stycznia 2016, 23:49

zorientowany pisze:Pomyśl poważnie o kobo (koniecznie z goflyproject)


GoFlyProject - bardzo OK, ale...

zorientowany pisze:Minusem jest ...


Minusem jest przede wszystkim nadmiar rzeczy, z całą pewnością przelotowcy wykorzystają zalety XCSoar czy LK8000 ale dla żółtodzioba to zbyt wiele zmiennych na raz
Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują

Krzycha
Posty: 277
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:22
Reputation: 88
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Krzycha » 08 stycznia 2016, 08:23

Kobo z XCSoar czy LK8000 jest bardzo ok. Funkcje nieprzydatne można wyłączyć tylko trzeba wiedzieć jak?! :) Ale tu można liczyć na pomoc w sieci. Mankamentem współpracy Kobo z LK jest brak poprawnego G-recordu, co dyskwalifikuje lot w rankingach firmowanych przez FAI. Ale na XCPortal czy XContest działają. I nie jest tu winne urządzenie a oprogramowanie.
Co do baterii to dokonałem miękkiego testu wytrzymałości (temp. pokojowa, pozycja niezmienna na parapecie) i po 21 godzinach pracy zużycie baterii wyniosło tylko 51%.
Mój Kobo w temperaturach powyżej ok. 35 stopni C traci czucie na ekranie - wskazuje wartości lotu ale nie mogę np. zmienić ekranu, dokonać zoom'u etc. Brzmi śmiesznie ale jak się wybiera ktoś na latanie do takiej Macedonii i sprzęt poleży w oczekiwaniu na start to się całkiem konkretnie rozgrzewa mimo, że osłonięty jest od słońca. Pod chmurą wraca do życia :) Temperaturę podaję wykorzystując pirometr wbudowany w osobistym oczodole.

A wracając do meritum: bardzo ważne jest by pilot nie robił doktoratu z obsługi elektroniki tylko przyszedł na startowisko, włączył przycisk uruchomienia i zajął się glajtem. Z tego też powodu uważam, że potrzebujesz urządzenie które posiada funkcję vario i gps w jednym. Przykładem niech będzie Flymaster GPS choć samego urządzenia nie znam. Na Kobo i inne wynalazki przyjdzie czas. Ponieważ czekają Cię wywrotki przy starcie i lądowaniu to odpuść sobie delikatne urządzenia czy telefony. Szkoda po prostu sprzętu. Warto wybrać coś odpornego na czas doskonalenia tych czynności :) (mam za sobą rozpieprzenie 3 nawigacji samochodowych z zainstalowanym LK).
Pozdrawiam i życzę wysokich, dalekich i bezpiecznych lotów.

Xanax
Posty: 63
Rejestracja: 08 stycznia 2016, 11:07
Reputation: 7
Lokalizacja: Warszawa
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Xanax » 08 stycznia 2016, 11:17

@Krzycha
Jest jeszcze gdzieś kompletny poradnik jak zainstalować to LK800 na nawigacji samochodowej? Z ciekawości bym sobie wrzucił jak to wygląda.
A może powstało coś nowego i lepszego co dało by się na tym zainstalować.

Awatar użytkownika
tom.beluzi
Posty: 151
Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
Reputation: 24
Lokalizacja: Po płaskim.
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: tom.beluzi » 08 stycznia 2016, 12:11

Myślę że vario z gps będzie optymalne, najlepiej jeżeli będzie jeszcze miało BT - w chwili obecnej potrzebujesz tak naprawdę "pikawki" żeby uczyć się znajdować i kręcić kominy. Z czasem będziesz musiał omijać strefy więc GPS stanie się konieczny, choć jak się człowiek uprze to i sama mapa powinna wystarczyć :)
A jak będziesz miał BlueTooth w tym swoim wariometrze, to sobie podłączysz do czego tam będziesz chciał w przyszłości (telefon/nook/kobo).

Ja używam Leonardo Pro BT od digifly-a i nie widzę potrzeby zmieniać.

Warto wspomnieć, że fajnie jest czasem wyłączyć tą całą elektronikę i próbować polatać "na czucie w tyłku" - wtedy zaczynasz obserwować jak skrzydło skacze w kierunku komina, jak cię wciąga, jak wypadasz itd. a to jest dużo więcej niż prędkość pionowa pokazywana przez wariometr.
Pozdrawiam,
Tomasz B.

Zbig
Posty: 51
Rejestracja: 01 stycznia 2016, 20:16
Reputation: 53
Lokalizacja: Karkonosze
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Zbig » 08 stycznia 2016, 13:18

Xanax pisze:@Krzycha
Jest jeszcze gdzieś kompletny poradnik jak zainstalować to LK800 na nawigacji samochodowej? Z ciekawości bym sobie wrzucił jak to wygląda.


Faflik swego czasu fajnie zgłębił temat i sie nim dzielił. Jak znajdę w domu jego skrypt to podeślę
Pozdrawiam

Krzycha
Posty: 277
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:22
Reputation: 88
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Krzycha » 08 stycznia 2016, 13:43

Nigdy nie było pełnej instrukcji obsługi.
Nawigacje których używałem posiadały karty SD i niezbędny system Windows. Na karcie takiej wgrywałem wszystko co rozpakowało się po ściągnięciu programu z LK8000.it i w ustawieniach Navi wskazywałem zamiast plik z AutoMapą plik lk8000.pna I to wszystko :)
Poradziłem sobie ja więc pewnie poradzi sobie z tym każdy.
Zajrzyj też tutaj: http://psp.org.pl/ustawienia-lk8000-dla-paralotniarzy/
Pzdr

Dawid Król
Posty: 8
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:53
Reputation: 3
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Dawid Król » 08 stycznia 2016, 15:54

Również polecam dedykowane Vario z GPSem zwłasza Flymastra (bo najładniej pika) lub Braunigera. Oba wytrzymają długo na baterii, mają wszystkie najpotrzebniejsze funkcje i są mało kłopotliwe w użytkowaniu.

W przyszłości jak będziesz wymiatał to prawdopodobnie dołożysz sobie do tego drugie Vario z GPSem, tyle że oparte o jakąś rozwojową platformę np. telefon z XcTrackiem czy tam LK8000. Da Ci to zapasową rejstrację tracka, zapasowe Vario + jakieś bajery typu mapy googla w czasie lotu, ficzery pod zawody, LiveTracking oparty na GSMie. A jak nie będziesz potrzebował powyższych bajerów to zostaniesz przy swoim starym GPSie z Vario i też będziesz zadowolony.

Za LK8000 zabieraj się tylko jak masz trochę zaparcia informatycznego i analitycznego (mam w domu skonfigurowane Mio M400 jakbyś chciał z tym się pobawić).

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 08 stycznia 2016, 16:31

Jeśli kolega początkujący, to ja może napiszę jaka według mnie jest hierarchia tego co nam daje elektronika.
Najważniejsze jest pikanie. Z tego korzystam właściwie cały czas. Wario musi dla mnie pikać szybko i radośnie, dlatego dobrze mieć opcję w wariometrze ustawienia częstotliwości piknięć, wysokości dźwięku i tempa narastania. Ważne szczególnie w Polsce, gdy spotykasz noszenie o wartości 0,1 m/s. Ponure wario, które niskim płaczliwym tonem raczy stwierdzić piiii................piiii................piiiii może spowodować, że pilot zlekceważy to noszenie. A to mogło być jedyne w promieniu paru kilometrów. Natomiast gdy wario w takim noszeniu zawoła radośnie pi..pi..pi..pi bierz go, kręć, to będzie zachęta dla pilota. Jedyna niedogodność, że gdy trafiasz na komin 2 metry i rośnie do trzech, to wydaje sie wtedy że wariometr zwariował a komin za chwilę wystrzeli nas w kosmos. Dźwięk buczący też jest przydatny, ale dopiero gdy odzywa się koło -2,5 m/s. wiadomo wtedy, że duszenie jest już spore i trzeba depnąć speeda. Nie brałbym waria, w którym nie da się ustawić wartości buczenia, bo buczenie gdy opadanie tylko przekroczy zero jest bardziej deprymujące niż brak pikania i nie da się myśleć.
Kolejna informacja, to wysokość, ale tylko w kontekście słabych noszeń. Myślę sobie: kręcę się tu już z dziesięć minut w tych gównach i ciekawe, czy coś w ogóle zyskałem. Dobrze jest wtedy spojrzeć na wysokość i zobaczyć czy wzrosła. Wysokość też przyda się żebyśmy wiedzieli, ile brakuje nam do podstawy jeśli wiemy na jakiej wysokości danego dnia są podstawy.
Te dwie powyższe informacje z powodzeniem wystarczają do latania i rozwijania się. Jak będziemy mieć GPS (zintegrowany czy też osobno) to dostaniemy jeszcze informację o prędkości, którą można wykorzystać na parę sposobów oraz informację o strefach którą można wykorzystać tylko na jeden sposób. I jeśli nie startuje się w zawodach, to w zasadzie wszystko czego możemy oczekiwać od naszej elektroniki. Możemy oczywiście podyskutować o optymalizacji wysokości i prędkości dolotu do punktu trasy lub mety, ale wydaje mi się że to trochę za wcześnie aby o tym dyskutować.Najpierw trzeba by wiedzieć jaką biegunową ma nasze skrzydło. A jeśli chcesz wrzucać gdzieś tracki z przelotów, to zwykły Garmin (a może nawet telefon) wystarczy. Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że im więcej elektroniki, tym mniej przyjemności z latania.
Zbyszek Gotkiewicz

Zbig
Posty: 51
Rejestracja: 01 stycznia 2016, 20:16
Reputation: 53
Lokalizacja: Karkonosze
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Zbig » 08 stycznia 2016, 17:59

Zbig pisze:
Xanax pisze:@Krzycha
Jest jeszcze gdzieś kompletny poradnik jak zainstalować to LK800 na nawigacji samochodowej? Z ciekawości bym sobie wrzucił jak to wygląda.


Faflik swego czasu fajnie zgłębił temat i sie nim dzielił. Jak znajdę w domu jego skrypt to podeślę
Pozdrawiam


Krzycha już podpowiedział to tutaj może jeszcze jak to dział w locie: https://www.youtube.com/watch?v=OfP2sM0cWt8

Awatar użytkownika
micro
Posty: 915
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
Reputation: 7
Lokalizacja: Poznań
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: micro » 08 stycznia 2016, 23:11

Roman Michalak

Awatar użytkownika
maro
Posty: 32
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 19:48
Reputation: 7
Lokalizacja: Radom
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: maro » 08 stycznia 2016, 23:16

Krzycha pisze:Kobo z XCSoar czy LK8000 jest bardzo ok. Funkcje nieprzydatne można wyłączyć tylko trzeba wiedzieć jak?! :) Ale tu można liczyć na pomoc w sieci. Mankamentem współpracy Kobo z LK jest brak poprawnego G-recordu, co dyskwalifikuje lot w rankingach firmowanych przez FAI. Ale na XCPortal czy XContest działają.


O! :o to poważna wada, dzięki za info.
Jak widać nie ma urządzeń idealnych :?
pozdrówka

zorientowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: zorientowany » 09 stycznia 2016, 00:45

O! :o to poważna wada, dzięki za info.
Jak widać nie ma urządzeń idealnych :?
pozdrówka


Urządzenie jest bardzo dobre, tu to raczej kwestia softu LK8000

Xanax
Posty: 63
Rejestracja: 08 stycznia 2016, 11:07
Reputation: 7
Lokalizacja: Warszawa
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Xanax » 09 stycznia 2016, 11:35

W sumie ciekawe, jak na kursie pytałem to panowie instruktorowie mówili "nie kupuj wario z gpsem bo nieczytelne, kup sobie 2 oddzielne urządzenia"
A w internecie opinia widzę całkiem inna :)
Obrazek

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 stycznia 2016, 12:46

Nie ma wielkiego znaczenia czy te urządzenia są razem czy osobno. Każde z tych rozwiązań ma swoje zalety i wady. I tak najważniejszy jest dźwięk wariometru.

Zbyszek Gotkiewicz
Zbyszek Gotkiewicz

zorientowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: zorientowany » 09 stycznia 2016, 12:56

Xanax pisze:W sumie ciekawe, jak na kursie pytałem to panowie instruktorowie mówili "nie kupuj wario z gpsem bo nieczytelne, kup sobie 2 oddzielne urządzenia"
A w internecie opinia widzę całkiem inna :)


Panowie instruktorzy mogliby sprzedać Ci dwa urządzenia :) Kobo z XCSoar jest dla mnie bardzo czytelne. Kilka pól ustawiłem sobie wg własnych potrzeb zaraz po zakupie i wiem gdzie patrzeć aby znaleźć to czego szukam.

Przyjemność dźwięku wario stawiałbym gdzieś bardzo daleko, dla mnie ważne że pika jak noszenie i buczy dopiero jak jest jakieś konkretne duszenie.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 09 stycznia 2016, 13:13

Co do intencji instruktorów to dla mnie nie jest to takie oczywiste. Być może posługują się radami sprzed kilku lat gdy wario z gps kosztowało ponad trzy tysiące, a od tego czasu nie sprawdzali co zmieniło się w elektronice. Co do dźwięku waria to w moim Kobo jest duży problem z przestawieniem dźwięku wariometru. Co do hierarchii informacji przekazywanej przez elektronikę to nie będę się spierał. Ja swoje preferencje przedstawiłem. Śmieszy mnie na przykład to jakim zainteresowaniem cieszy się zawsze informacja o wysokości startu lub lądowiska. Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia, a dla wielu pilotów jest to bardzo ważne. Tez tego nie komentuje.

Zbyszek Gotkiewicz
Zbyszek Gotkiewicz

greg.whisky
Posty: 4
Rejestracja: 06 stycznia 2016, 12:53
Reputation: 0
Lokalizacja: Gorce
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: greg.whisky » 11 stycznia 2016, 17:17

Dzięki wielkie - z tematu zrobiła się cenna lektura. Właśnie analizuję i badam ceny :)

Awatar użytkownika
Marcin Kawula
Posty: 152
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:36
Reputation: 10
Lokalizacja: Tychy
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Marcin Kawula » 11 stycznia 2016, 17:43

Cześć. Gdybyś już w czasie swoich analiz doszedł do wniosku że trzeba jednak mieć vario z gps to ja będę miał coś takiego na zbyciu. Przesiądę się chyba z flymastera gps na flymastera gps sd. Po prostu lubię gadżety.
Marcin
695 59 181dziewięć
Ps. Sorki za off topic. Powinno być w giełdzie.

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: ciacholot » 11 stycznia 2016, 20:01

Zbyszek Gotkiewicz pisze: Śmieszy mnie na przykład to jakim zainteresowaniem cieszy się zawsze informacja o wysokości startu lub lądowiska. Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia, a dla wielu pilotów jest to bardzo ważne. Tez tego nie komentuje.

Zbyszek Gotkiewicz


Taka informacja jest potrzebna tym co po lotnym dniu opowiadają, że się nalatali bo lecieli dziś 5x, albo nawet 7. No i może przydać się tym, którzy ich wożą na start. Poza tym fajnie jest startować na startowisku na wys.500 mnpm, a lądować 1500 mnpm tak na chwilę.
Mariusz Kilian

Awatar użytkownika
Marcus Biesioroff
Posty: 535
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
Reputation: 160
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: jaka elektronika na poczatek

Postautor: Marcus Biesioroff » 11 stycznia 2016, 20:24

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Śmieszy mnie na przykład to jakim zainteresowaniem cieszy się zawsze informacja o wysokości startu lub lądowiska. Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia, a dla wielu pilotów jest to bardzo ważne.


Niektóre varia oferują wyliczenie doskonałości wymaganej do dolecenia do wskazanego punktu, do tego celu potrzebują znać elewację punktu. Wiem, że pewnie padnie za chwilę kontrargument, że jak trza lądować to się nie patrzy na wskazania, ale z drugiej strony mając podaną doskonałość obecną oraz wymaganą do następnego punktu można ocenić, czy jest szansa się wyszarpać, czy już lepiej siąść na tych rozległych łąkach w nieznanym terenie.
Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują


Wróć do „Gadżety (foto/video/vario/GPS/odzież/dodatki)”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość