Pomocnik zabrany przez tandem
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
W takiej sytuacji to pilot musi jak najszybciej wylądować, bo na rękach można wisieć może ze cztery minuty. Założyć uszy, lecieć w drzewa. Cokolwiek żeby tylko nie robić wysokości. To już zawietrzna byłaby lepsza.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1017
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
Szczegóły tego zdarzenia nie są znane (przynajmniej jeszcze), ale wygląda na to, że pomocnik ma poważny problem, żeby się wyswobodzić (przycięło mu jakoś dłonie?) - nie skacze nawet jak jest nisko nad ziemią.
Na paraglidingforum ktoś sugerował, że chwilę później pilot celowo lądował na drzewach.
Na paraglidingforum ktoś sugerował, że chwilę później pilot celowo lądował na drzewach.
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
Patrząc na postępową pod wiatr do stoku przy takim przeważeniu, to cały ten start był chyba jednym wielkim nieporozumieniem.
-
- Posty: 1017
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
der pisze:Patrząc na postępową pod wiatr do stoku przy takim przeważeniu, to cały ten start był chyba jednym wielkim nieporozumieniem.
Raczysz Pan żartować. Komercyjne tandemy latają w każdych warunkach. Cena czyni cuda :/
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
JakubM pisze:der pisze:Patrząc na postępową pod wiatr do stoku przy takim przeważeniu, to cały ten start był chyba jednym wielkim nieporozumieniem.
Raczysz Pan żartować. Komercyjne tandemy latają w każdych warunkach. Cena czyni cuda :/
Rozumiem komercję, ale nie nie za wszelką cenę w postaci dwóch pasażerów na raz

-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
der pisze:JakubM pisze:der pisze:Patrząc na postępową pod wiatr do stoku przy takim przeważeniu, to cały ten start był chyba jednym wielkim nieporozumieniem.
Raczysz Pan żartować. Komercyjne tandemy latają w każdych warunkach. Cena czyni cuda :/
Rozumiem komercję, ale nie nie za wszelką cenę w postaci dwóch pasażerów na raz
Ten na dole to zniżkę chyba miał...
Mariusz Kilian
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
To jest bardzo groźna sytuacja. Po wypadku na Skrzycznym nic śmiesznego.
Zbyszek Gotkiewicz
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
Zbyszek, przypomnijmy sytuację ze Skrzycznego, tak by nie demonizować na zapas.
Z tego co pamiętam (czy błędnie?), tam nie był to tandem tylko solo i nie był to pomocnik a żartowniś. Tandemiarze, poza "komercją" mają w głowie jeszcze jeden ważny aspekt (pomimo tego co się niektórym wydaje). Instynkt samozachowawczy w działaniach ratunkowych i ochronnych o siebie i pasażera. To widać na powyższym filmie.
Jestem przekonany, że każdy komercyjny tandemiarz zrobiłby coś podobnego.
Dla takiego pilota solo jest to całkiem nowe zjawisko i w podobnej sytuacji włącza mu się instynkt obronny wypracowany na kursie, czy w trakcie nalotu w postaci "jak najdalej od zbocza". Co ostatecznie jest bezpieczne dla samego pilota, ale zabójcze dla tego, kto pod nim wisi.
Z tego co pamiętam (czy błędnie?), tam nie był to tandem tylko solo i nie był to pomocnik a żartowniś. Tandemiarze, poza "komercją" mają w głowie jeszcze jeden ważny aspekt (pomimo tego co się niektórym wydaje). Instynkt samozachowawczy w działaniach ratunkowych i ochronnych o siebie i pasażera. To widać na powyższym filmie.
Jestem przekonany, że każdy komercyjny tandemiarz zrobiłby coś podobnego.
Dla takiego pilota solo jest to całkiem nowe zjawisko i w podobnej sytuacji włącza mu się instynkt obronny wypracowany na kursie, czy w trakcie nalotu w postaci "jak najdalej od zbocza". Co ostatecznie jest bezpieczne dla samego pilota, ale zabójcze dla tego, kto pod nim wisi.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
W tamtej sytuacji rozumiałem działanie pilota tym bardziej że sytuacja była nowa i trudno wymagać aby pilot miał jakieś procedury przygotowane na taką sytuację. Ponieważ jednak takie zdarzenia się powtarzają, to warto ułożyć sobie w głowie jakiś sposób postępowania żeby nie zostać z koszmarem na całe życie.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
Uważam, że pilot jednak powinien startować sam. Jeśli pomagacze już muszą być to niech są przygotowani, a piloci startujący z pomocą powinni mieć plan na wypadek j/w. W tym konkretnym przypadku pasażer na gapę miał szczęście, że to nie on decydował trzymaniem tylko coś go tam porwało i na szczęście nie puściło bo utrzymanie się samemu jest nie możliwe dłużej. Trzeba być naprawdę sprawnym, żeby to nie było kilkanaście sekund.
Na filmie pilot i tak długo manewrował z tym balastem. Wydaje się, że przegapił conajmniej dwa momenty do bezpiecznego lądowania na granicy przeciągnięcia. Myślicie, że mógł tak zrobić w tej sytuacji?
Na filmie pilot i tak długo manewrował z tym balastem. Wydaje się, że przegapił conajmniej dwa momenty do bezpiecznego lądowania na granicy przeciągnięcia. Myślicie, że mógł tak zrobić w tej sytuacji?
Mariusz Kilian
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Pomocnik zabrany przez tandem
ciacholot pisze:Uważam, że pilot jednak powinien startować sam. Jeśli pomagacze już muszą być to niech są przygotowani, a piloci startujący z pomocą powinni mieć plan na wypadek j/w. W tym konkretnym przypadku pasażer na gapę miał szczęście, że to nie on decydował trzymaniem tylko coś go tam porwało i na szczęście nie puściło bo utrzymanie się samemu jest nie możliwe dłużej. Trzeba być naprawdę sprawnym, żeby to nie było kilkanaście sekund.
Na filmie pilot i tak długo manewrował z tym balastem. Wydaje się, że przegapił conajmniej dwa momenty do bezpiecznego lądowania na granicy przeciągnięcia. Myślicie, że mógł tak zrobić w tej sytuacji?
Myślę że uszy i zawietrzna. W tandemie na którym latam można założyć uszy bez konieczności ich trzymania. Czyli można mimo założonych uszu w pełni sterować skrzydłem, bo na sterowanie ciałem bym nie liczył.
Zbyszek Gotkiewicz
Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość