ciekawy problem ze spadochronem

Kwestie związane z bezpieczeństwem latania i zapobieganiem wypadkom. Ze względu na powagę tematu wszelakie trolowanie nie będzie tutaj tolerowane.
ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: ciekawy problem ze spadochronem

Postautor: ciacholot » 31 marca 2016, 23:49

Lucjan. Nie wiem jak bada się te odporności na temperatury, ale czy wielokrotne grzanie do niższych temperatur np.50 st.C przez kilka sezonów nie nadwątli cordury?
Pytam zupełnie poważnie bo chyba wiesz coś o tym.
Oczywiście scenariusz z dziećmi czy innym dobrym duszkiem np. czyszczącym acetonem itp.jakieś zabrudzenia jak najbardziej możliwy i przekonujący.
Mariusz Kilian

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: ciekawy problem ze spadochronem

Postautor: Lucjan Piekutowski » 01 kwietnia 2016, 00:07

Mariusz, za przeproszeniem gówno wiem :D Podobnie ja Ty się domyślam. Widziałem już podrabianą cordurę z której zlazł impregnat, mówię podrabianą bo ona nawet tak się nie nazywała, są różne inne podobne tkaniny. Co do uprzęży to z racji posiadania znajomych "dupozlociarzy" i samemu zresztą użytkując 10 letnią uprząż z cordury zauważyłem, że raczej te lepsze materiały się nie rozwarstwiają, nawet po 3-cim właścicielu te uprzęże działają. Nie sądzę żeby taki sprzęt się zepsuł od temperatury w aucie, chyba że był STALE, codziennie tak przechowywany, to co innego. Tak czy inaczej dochodzimy do wniosku że jakiś nietypowy czynnik to spowodował. Stale działanie wysokiej temperatury rzędu 50 stopni, lub rozpuszczalnika, jeszcze przyszedł mi do głowy pożar np w garażu, grzejnik typu "słoneczko". Naprawdę jest milion możliwości, a ponieważ gość wydaje się zdziwiony i tych przypadków jest niewiele to myślę że to coś nietypowego. Albo błąd w produkcji tkaniny.
Może gość od filmiku coś w komentarzu napisze? Kto zna francuski?

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: ciekawy problem ze spadochronem

Postautor: Lucjan Piekutowski » 01 kwietnia 2016, 00:19

przyjrzałem się "listkom" kontenera na początku filmiku. Te białe usztywnienia mają takie plamy jakby i do nich się materiał przykleił to by wykluczało reakcję zapasu kontenerem, to było coś z zewnątrz... Z tego co wiem np. rożne pachnące spraye mogą też sklejać lub uszkadzać tkaniny. Może pryskał nagminnie na uprząż odświeżaczem, albo żona ? :D

Decumanus
Posty: 27
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 23:56
Reputation: 3
Lokalizacja: Oslo
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: ciekawy problem ze spadochronem

Postautor: Decumanus » 01 kwietnia 2016, 01:46

Czasami nie zdajemy sobie sprawy skąd nas trują... Kupiłem sobie lat temu kilka torbę sportową na basen. Taka tradycyjna w formie jaka noszą osiłki na siłkę. Ale fajna bo NIKEeeeee... Potem lezala że dwa lata w szafie i jak młody miał 2 latka to chciałem z nim zacząć karierę basenową. Wyciągam z szafy a impregnat mi się sypie na buty... A taki miękusi był i odporny... Bardziej guma niż PU... ALE..!!! Tylko na pokrywie torby a właściwie na jej połowie!!! Okazało się że przechowywałem w niej buty... Nie tylko sportowe... Buty są klejone butaprenem lub pochodnym/podobnym... Każde... I osobiście podejrzewam opary tego kleju...
Więc wystarczy, że może plecak leżał z Bóg wie gdzie i czort wie co miało czas i sposobność oddziaływać... Mam uprząż Supair i kordura tam jest przez bardzo małe Ka... Po impregnację nie ma śladu.
Pzdr.
RD
Rd
;)

Awatar użytkownika
Lucjan Piekutowski
Posty: 1031
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
Reputation: 66
Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: ciekawy problem ze spadochronem

Postautor: Lucjan Piekutowski » 01 kwietnia 2016, 02:15

Można mnożyć przykłady. Mogły to być opary czegoś co smierdzialo w garażu czy jakiejś modelarni. A może w aeroklubie lakierowali podłogę. Wystarczy że taka uprzaz poleźy w oparach. We wszystkich instrukcjach jest napisane żeby nie przechowywać razem z lotnymi związkami.
To co jest na filmie jest zrobione prawdopodobnie z cordury light.

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: ciekawy problem ze spadochronem

Postautor: calhal » 01 kwietnia 2016, 09:57

Lucjan Piekutowski pisze:Może gość od filmiku coś w komentarzu napisze? Kto zna francuski?

No ja mam info z listy mailingowej klubu. Gościu nie wie skąd to się mogło wziąć.

Na tym filmie nic specjalnego nie mówią, tylko zdziwieni.

Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: ciekawy problem ze spadochronem

Postautor: calhal » 01 kwietnia 2016, 18:51

Jest odpowiedź supair'a. Wygląda na to, że dawno temu mieli partie jakiejś wadliwej tkaniny, która się zaczynała kleić pod wpływem czasu i temperatury. Ponoć większość przypadków wyszła w corocznym czy półrocznym przekładaniu zapasu...i żaden przypadek nie był aż tak ekstremalny.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4140
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: ciekawy problem ze spadochronem

Postautor: uriuk » 01 kwietnia 2016, 18:54

Znaczy sie trzeba bedzie baczniej przygladac sie temu elementowi, zwlaszcza u Sup-Aira

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: ciekawy problem ze spadochronem

Postautor: ciacholot » 01 kwietnia 2016, 20:01

Wniosek jest jeden:
Systematycznie przekładać!

Tylko wtedy można na czas zauważyć jakiekolwiek nieprawidłowości czy złe zachowania.
, o trzymaniu na słońcu nie wspomnę.
Mariusz Kilian


Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość