Zbyszek Gotkiewicz pisze:Był stosowany wtrysk wody do silników lotniczych w celu podniesienia mocy. To tak na marginesie.
Nie wiem jaka zasada miała tam działać. Tutaj słyszę, że ciepło silnika rozbija wiązania atomowe cząsteczki wody (na wodór i tlen) które następnie w komorze spalania ponownie łączą się wyzwalając masę energii (z wybuchu wodoru). Znaczy się, żeby rozdzielić cząsteczki H i O wystarczy odrobina ciepła, a jak się pozwoli im ponownie połączyć dostajemy znacznie więcej energii. Perpetum mobile!
Pomijam już fakt, żeby rozbić wiązania atomowe cząsteczki wody przez podgrzanie trzeba by ją rozgrzać do temperatury ok. 3000 stopni Celsjusza.