Po co przekładać zapas.
-
- Posty: 41
- Rejestracja: 04 lutego 2021, 12:11
- Reputation: 7
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Po co przekładać zapas.
Mam pytanie w tym temacie. Chcę kupić używany zapas, ale oczywiście z rozsądnego rocznika- nie starszy niż 2017-2018. I tutaj pytanie czy jeśli sprzedawca powie, że grzecznie przekładał go co roku, a tak naprawdę nie przekładał wcale i taki spadochron od nowości czyli np. 3,5 roku nie był przełożony to mimo że go przełożę teraz w serwisie to będzie miał gorsze właściwości?
Czyli pytanie dotyczy tego czy takie przełożenie ,,skasuje" wadę spadochronu nabytą przez jego nieprzekładanie Jeśli tak to nie działa to ograniczę się do max 2 letnich.
Czyli pytanie dotyczy tego czy takie przełożenie ,,skasuje" wadę spadochronu nabytą przez jego nieprzekładanie Jeśli tak to nie działa to ograniczę się do max 2 letnich.
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4141
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Po co przekładać zapas.
Tak naprawde zapasu wcale nie trzeba przekladac. ALe trzeba go wietrzyc. Jak sie go nie przewietrzy, to ladunki elektrostatyczne sklejaja tkanine i taki zbrylony zapas otwiera sie niechetnie i zajmuje mu to sporo czasu. Zeby sie pozbyc ladunkow rozwiaszamy zapas na minimum dobe w miejscu nienaladowanym elektrycznie (czyli z dala od stylonowych firanek i sztucznej choinki) i tkanina sie odelektryzuje. No i trzeba go pozniej poskladac. Jesli wiec kupisz nieprzekladany zapas, to o ile nie byl zamokniety i formy zycia w nim powstale nie wynalazly wlasnie kola i nie uznaly kota za boga, a jego pchel za orszaki anielskie, to wystarczy go wywietrzyc i poskladac.
- tooosh
- Posty: 339
- Rejestracja: 10 lutego 2016, 23:20
- Reputation: 154
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Po co przekładać zapas.
uriuk pisze:...prezerwatywe w szpeju to sie jej tumaczy, ze to do poskladania zapasu w warunkach polowych
Dobrze działa też rękawiczka, ale trzeba uciąć jej większość palców:https://youtu.be/xB33XQ4Eapg?t=407
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Po co przekładać zapas.
Nie sądziłem, że kiedyś oglądnę półgodzinny filmik tego typu ... Niby zwykły a jest w nim coś fenomenalnego ( pozostałe z kanału też nie są złe ).tooosh pisze:https://youtu.be/xB33XQ4Eapg
Łukasz Prokop
Re: Po co przekładać zapas.
tooosh pisze:uriuk pisze:...prezerwatywe w szpeju to sie jej tumaczy, ze to do poskladania zapasu w warunkach polowych
Dobrze działa też rękawiczka, ale trzeba uciąć jej większość palców:https://youtu.be/xB33XQ4Eapg?t=407
Kiedyś ktoś na tym forum pisłał o recepturkach, niewiem po co chcesz sobie utrudniać życie
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Po co przekładać zapas.
Gość pisze:tooosh pisze:uriuk pisze:...prezerwatywe ...
Kiedyś ktoś na tym forum pisłał o recepturkach, niewiem po co chcesz sobie utrudniać życie
przeprowadź prostą ankietę wśród spotkanych kumpli (nie muszą to być paralotniarze), po prostu pytaj czy ktoś ma przy sobie prezerwatywy albo/i lub gumki recepturki.
Dla mnie odpowiedź jest oczywista.
Łukasz Prokop
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
-
- Posty: 43
- Rejestracja: 14 lutego 2019, 21:36
- Reputation: 10
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Po co przekładać zapas.
Jakieś 5 miesięcy temu podczas podejścia na klonówkę spostrzegłem śmiałka ledwo wiszącego na żaglu - patrząc po skrzydle nic się nie działo - nuda. Po dotarciu na startowisko tubylasy pytały o śmiałka - no leciał i zniknął za drzewami, warun bida. Podszedłem na krawędź - 0-3m/s, minęła chwila leci śmiałek, przeleciał na zachód przed startowiskiem i wrócił (nadal bida). Śmiałek zniknął za drzewami i rozpocząłem parawaiting. Mineło 5 minut i ktoś się spytał o śmiałka, akurat w tym czasie usłyszałem szelest i zobaczyłem jak śmiałek zap... w górę z pełnym frontem (dobre 5m/s ). Po krótkiej walce z przeciągnięciem rzucił pakę, niewiele brakowało i by poleciał dalej - jak stwierdził było nisko a powietrze gówniane. Akcja poszukiwawcza znalazła wszystko bez obrażeń oprócz gaci od paki. Zaoferowałem przełożenie paki na kolanie bo warun się zrobił. Gumki recepturki znalazłem w plecaku zapomniałem, że tam są włącznie z sznurówką. Niestety śmiałek wraz z ekipą poszukiwawczą nie znaleźli gaci a ze względu na traumatyczny widok spadającego śmiałka każdy się bał wystartować. Efekt końcowy to pół godziny masła w powietrzu, ale gumki warto mieć.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Po co przekładać zapas.
prokopcio pisze:przeprowadź prostą ankietę wśród spotkanych kumpli (nie muszą to być paralotniarze), po prostu pytaj czy ktoś ma przy sobie prezerwatywy albo/i lub gumki recepturki.
Dla mnie odpowiedź jest oczywista.
Zapytaj się swoich nielatających kumpli, ilu z nich nosi przy sobie zapasową rączkę i majtki do paki. Nie zapomnij o napisaniu jak wyszedł ten wynik ankiety
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4141
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Po co przekładać zapas.
Gość pisze:Zapytaj się swoich nielatających kumpli, ilu z nich nosi przy sobie zapasową rączkę i majtki do paki. Nie zapomnij o napisaniu jak wyszedł ten wynik ankiety
Moja 20-letnia statystyka ze skladania zapasow w warunkach polowych jest taka, ze ze 30 szt bylo otwarte przypadkowo na ziemi. Z ratowania zero przypadkow. Powiedz mi drogi gosciu jak bardzo trzeb byc nawalonym, zeby zgubic majtki na ziemi? Bo gumki da sie zgubic. I uzywalem juz zarowno kondomow jak i rekawiczek. Problemem sa nozyczki. Potrzebna jest apteczka samochodowa albo scyzoryk Victorinox.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Po co przekładać zapas.
Wiem, że to przypominanie jest nudne, ale ciągle są nowi piloci którzy o tym nie wiedzą:
Zbyszek Gotkiewicz
Re: Po co przekładać zapas.
Uriuk przeczytaj jeszcze raz to co napisałem. Odniosłem się do odpowiedzi prokopcia, do tego ile nielatających gości nosi sobie recepturki w kieszeni Zle mnie zrozumiałeś.
Pozdro
Pozdro
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4141
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Po co przekładać zapas.
Przeciez tam nie ma nic do rozumienia. Dyskusja jest o sensownosci uzywania improwizowanych gumek.
Uzywamy prezerwatyw badz rekawiczek, bo ma je prawie kazdy. Recepturek nie ma prawie nikt.
I nagle ty wyskakujesz z pytaniem o majtki.
Uzywamy prezerwatyw badz rekawiczek, bo ma je prawie kazdy. Recepturek nie ma prawie nikt.
I nagle ty wyskakujesz z pytaniem o majtki.
Re: Po co przekładać zapas.
Ilu paralotniarzy ma w plecaku rękawiczki, pezerwatywy i nożyczki na wypadek awaryjnego poskładania zapasu? Sorry ale ta dyskusja z Tobą nie ma sensu, bo jak ktoś liczy się z tym, że po pace jeszcze raz poleci tego dnia, to ma ze sobą właściwe zapasowe gumki, i chyba nie są to prezerwatywy
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4141
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Po co przekładać zapas.
A ty nie nosisz ze soba Victorinoxa i prezerwatyw?
Pomijam apteczke samochodowa w ktorej sa rekawiczki i nozyczki.
Nie mierz wszystkich swoja miara. Malo kto dojezdza na latanie PKSem i jest incelem.
Pomijam apteczke samochodowa w ktorej sa rekawiczki i nozyczki.
Nie mierz wszystkich swoja miara. Malo kto dojezdza na latanie PKSem i jest incelem.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Po co przekładać zapas.
ja dałem uczciwą ankietę taką dla wszystkich bo gumki recepturki jak i prezerwatywy są w powszechnym użytku które każdy może mieć przy sobie. Ty proponujesz ankietę wśród nieparalotniarzy ale przednioty czysto paralotniowe więc na pytanieGość pisze:prokopcio pisze:przeprowadź prostą ankietę wśród spotkanych kumpli (nie muszą to być paralotniarze), po prostu pytaj czy ktoś ma przy sobie prezerwatywy albo/i lub gumki recepturki.
Dla mnie odpowiedź jest oczywista.
Zapytaj się swoich nielatających kumpli, ilu z nich nosi przy sobie zapasową rączkę i majtki do paki. Nie zapomnij o napisaniu jak wyszedł ten wynik ankiety
Gość pisze:Zapytaj się swoich nielatających kumpli, ilu z nich nosi przy sobie zapasową rączkę i majtki do paki. Nie zapomnij o napisaniu jak wyszedł ten wynik ankiety
odpowiem bez ankiety, że żaden nie nosi takich rzeczy a nawet posunę się dalej i powiem, że nie mają pojęcia co to jest.
za to co to są gumki wie każdy.
zgodzę, się że ktoś kto ma zamiar po pace latać powinien mieć wszytko co potrzeba do poskładania. Wiedzę również.
Łukasz Prokop
Re: Po co przekładać zapas.
Uriuk ja pass.
Prokopcio dzięki za rzeczową io szczerą odpowiedz. Pozdro
Prokopcio dzięki za rzeczową io szczerą odpowiedz. Pozdro
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 14 października 2018, 09:38
- Reputation: 21
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Po co przekładać zapas.
Wczoraj uczestniczylem pierwszy raz w akcji PAKA w Poznaniu. Fajna impreza. Co mnie zaskoczylo - na okolo 25 pilotow ktorzy testowali swoje zapasy rzucajac je podczas zjazdu na linie tyrolka kilka zapasow otworzylo sie z zauwazalna zwloka a 2 zapasy nie otworzyly sie wcale. Wydaje mi sie to bardzo duzym odsetkiem niepowodzen. I wlasnie dlatego warto przekladac i sprawdzac zapas.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Po co przekładać zapas.
benmali pisze:Wczoraj uczestniczylem pierwszy raz w akcji PAKA w Poznaniu. Fajna impreza. Co mnie zaskoczylo - na okolo 25 pilotow ktorzy testowali swoje zapasy rzucajac je podczas zjazdu na linie tyrolka kilka zapasow otworzylo sie z zauwazalna zwloka a 2 zapasy nie otworzyly sie wcale. Wydaje mi sie to bardzo duzym odsetkiem niepowodzen. I wlasnie dlatego warto przekladac i sprawdzac zapas.
Wrzucałem już tu przerażającą jak dla mnie akcję " statystycznie " bo dla innych jest to zabawne. Muzyczka też.
Warto w tym temacie przypomnieć.
Łukasz Prokop
Wróć do „Bezpieczeństwo i Wypadki”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość