Dość przekornie zawarłem taki tytuł, by zachęcić jak największą ilość osób do zajrzenia.
Nie będzie tu o personaliach, ale o wyostrzeniu zmysłów.
Paralotniarze się nie okradają nawzajem. Taki wniosek wyciągam z szeregu wyjazdów na jakich byłem na latanie.
Niestety, okradają paralotniarzy. Nie dlatego, że nimi są, ale że mają po prostu coś do ukradzenia.
Tak też się stało na ostatnim wyjeździe.
Połączenie niefrasobliwości jednej z osób wraz z trudną do wytłumaczenia dla mnie tendencją do posiadania większej ilości gotówki przy sobie, sprawiła, że złodziej się obłowił.
Do rzeczy.
Sytuacja miała miejsce w jednym z hoteli na południowej Teneryfie.
Jako że hotel posiadał pokoje pozbawione klimatyzacji, a współspaczowi przeszkadzał nocny zaduch, otwarł w nocy zamknięty przeze mnie wcześniej balkon na oścież.
Typowa kradzież na śpiocha. Lokacja sypialni w drugim końcu "apartamentu" (sic!, nienawidzę tego słowa) nie ułatwiała usłyszenia złodzieja.
A ten obłowił się w dwa telefony i większą ilość gotówki, jaka, nieistotne, zdecydowanie za duża jak na taki wyjazd w hotelu z opcją allinclusive.
Szczęście w nieszczęściu dokumenty, karty kredytowe i moja nie znaczna w porównaniu do kolegi gotówka była schowane na tyle, że złodziejowi było nie po drodze ich szukać.
W przeciągu 15 minut oczekiwania na swoją kolej (po ówczesnym złożeniu zeznań podczas zgłoszenia na infolinię) na komendzie Policji pojawiło się 7 kolejnych par różnej narodowości z różnych hoteli z tym samym problem. Niestety część z nich została pozbawiona również dokumentów.
Co oznacza, że w takich miejscach, pomimo, że dotychczas nas to nie dotknęło, kradnie się na potęgę !
W naszym przypadku, jestem przekonany, że to byli rodacy. Masa ich przybyła turnusem w przeddzień zdarzenia. Wytypowaliśmy nawet trójkę 20-23 letnich "wyrostków" wracających z nami do Warszawy. Żaden normalny 20latek nie jedzie z dwoma kolegami na Kanary. Do hotelu na zadupiu pełnego emerytów i rodzin z dziećmi. Podsłuchana rozmowa przy taśmie bagażowej mnie tylko w tym upewniła. Pierwsi w pośpiechu stają do odprawy, do boardingu, do taśmy z bagażem. Niestety to prawdopodobnie zawodowcy. fanty wysłane zapewne kurierem do Polski do ciotki, babci czy dziewczyny. Przeszukanie przez Policję nie wniosło nic do sprawy. Z pozytywów podpatrzyłem przez to personalia dwóch z nich. Pierwszy pochodzi z wyszkowskiego zadupia. Ma tendencję do przechwałek swoimi częstymi podróżami na facebooku. Na Teneryfie był co najmniej drugi raz w przeciągu dwóch-trzech miesięcy. Wyćwiczony tancerz, w sam raz do skakania po balkonach. Drugi jest bardziej ostrożny, jednak to papużki nierozłączki z wydziału filmowego SAN. Nie specjalnie trudny do namierzenia. Trzeci wygląda, że wzięty na doczepkę. Muszę się zastanowić, co z tym zrobić dalej. Może jakieś sugestie ?
Podsumowując.
Uważajcie. Złodzieje są wśród nas !
Uwaga złodziej !
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 06 lutego 2016, 19:03
- Reputation: 7
- Lokalizacja: Kraków
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Uwaga złodziej !
Tak przy okazji, na Teneryfie należy również uważać idąc na wycieczkę na wulkan - nie zostawiać przypadkiem nic wartościowego w samochodzie na dole. Mnie i dwójce moich znajomych udało się w ten sposób stracić większość bagażu zabranego na 1,5 tygodniowy wyjazd (nielotny - więc sprzęt na szczęście nie ucierpiał). Złodzieje wzbogacili się co prawda głównie o nasze brudne i śmierdzące po tygodniowym rejsie ubrania, ale zawsze szkoda jakichś drobiazgów.
- tom.beluzi
- Posty: 151
- Rejestracja: 07 stycznia 2016, 15:07
- Reputation: 24
- Lokalizacja: Po płaskim.
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Uwaga złodziej !
Hmm. Niezły biały wywiad zrobiłeś
Na pewno wstrzymaj się z publikacją personaliów, te powinny interesować tylko Policję, ale szczerze nie wróżę powodzenia, chyba że "panowie turyści" szaleją na tyle, że faktycznie jakieś postępowanie jest już w tej sprawie prowadzone.
Na pewno wstrzymaj się z publikacją personaliów, te powinny interesować tylko Policję, ale szczerze nie wróżę powodzenia, chyba że "panowie turyści" szaleją na tyle, że faktycznie jakieś postępowanie jest już w tej sprawie prowadzone.
Pozdrawiam,
Tomasz B.
Tomasz B.
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Uwaga złodziej !
Kurde. Zajebiście to wykminiłeś. Dobry jesteś !
A to zależy wg. jakiego prawa chcesz załatwić ten temat. Jeżeli wg. prawa Azteków to należało by całą trójeczkę złożyć w ofierze przez wycięcie serca żywcem. Jeżeli wg. prawa Hammurabiego up*****ć obydwie ręce siekierą. Wg. prawa wczesnej III RP, to sam wiesz: "Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" ... A wg. tradycji podkarpackiej to po prostu wulgarnie spuścić wpi****l ale w ten sposób raczej niczego się nie dowiesz
A tak szczerze, to współczuje bardzo kradzieży ale niestety znając polską milicję obawiam się, że zbyt dużo nie uda im się ustalić. Gdyby zginęły dobra o wartości > 100k i były by na nich ewidentne haki ( a już w ogóle gdyby do zdarzenia doszło w PL) , to pewnie sprawa potoczyła by się inaczej. A tak to podejrzewam, że w pierwszej kolejności zepchną sprawę do miejscowej policji.
PS. Gdyby młodzież nie wiedziała o co chodzi z akumulatorem to proszę:
der pisze: Muszę się zastanowić, co z tym zrobić dalej. Może jakieś sugestie ?
A to zależy wg. jakiego prawa chcesz załatwić ten temat. Jeżeli wg. prawa Azteków to należało by całą trójeczkę złożyć w ofierze przez wycięcie serca żywcem. Jeżeli wg. prawa Hammurabiego up*****ć obydwie ręce siekierą. Wg. prawa wczesnej III RP, to sam wiesz: "Z akumulatorem na jajach jeszcze nikt nie kłamał" ... A wg. tradycji podkarpackiej to po prostu wulgarnie spuścić wpi****l ale w ten sposób raczej niczego się nie dowiesz
A tak szczerze, to współczuje bardzo kradzieży ale niestety znając polską milicję obawiam się, że zbyt dużo nie uda im się ustalić. Gdyby zginęły dobra o wartości > 100k i były by na nich ewidentne haki ( a już w ogóle gdyby do zdarzenia doszło w PL) , to pewnie sprawa potoczyła by się inaczej. A tak to podejrzewam, że w pierwszej kolejności zepchną sprawę do miejscowej policji.
PS. Gdyby młodzież nie wiedziała o co chodzi z akumulatorem to proszę:
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
- Chrzaszczu
- Posty: 357
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:29
- Reputation: 99
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Uwaga złodziej !
SP8EBC pisze:A wg. tradycji podkarpackiej to po prostu wulgarnie spuścić wpi****l ale w ten sposób raczej niczego się nie dowiesz
Mateusz- to o co tam tak naprawdę chodziło?
Co do wulkanu- gdy wbiegałem na szczyt, na parkingu z fotelu samochodu przy, którym siedziała moja dziewczyna, zginęła skarpetka z gotówką. Akcja profesjonalistów.
Ostatnio zmieniony 19 grudnia 2016, 23:10 przez Chrzaszczu, łącznie zmieniany 1 raz.
Paweł Chrząszcz
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Uwaga złodziej !
Nie mam ani zamiaru ujawniać ani nie liczę na odzyskanie czegokolwiek. Na policję zgłosić chciałem i powinienem był to zrobić. Na podstawie zgłoszenia mogę nakazać operatorowi zablokowanie IMEI. Jeśli to rzeczywiście jak sądzę profesjonaliści to po akcji na lotnisku fanty rzeczowe ulegną unicestwieniu. Jednak w ucegleniu telefonów z pewnością im pomogę.
- marek mastalerz
- Posty: 496
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 02:12
- Reputation: 179
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Uwaga złodziej !
To już mnie całkiem zniechęciło do jeżdżenia na Teneryfę...
pozdrawiam
pozdrawiam
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Uwaga złodziej !
der pisze:Nie mam ani zamiaru ujawniać ani nie liczę na odzyskanie czegokolwiek. Na policję zgłosić chciałem i powinienem był to zrobić. Na podstawie zgłoszenia mogę nakazać operatorowi zablokowanie IMEI. Jeśli to rzeczywiście jak sądzę profesjonaliści to po akcji na lotnisku fanty rzeczowe ulegną unicestwieniu. Jednak w ucegleniu telefonów z pewnością im pomogę.
Zgłoście kradzież telefonów policji. Dość szybko je namierzaja wtedy można to połączyć z personaliami. Zablokowanie imei to zly pomysł moim zdaniem. Dopóki telefon jest w uzyciu można go namierzyć.
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Uwaga złodziej !
Kumpla telefon namierzyli gdzieś po miesiącu. Złodziej został złapany.
Ostatnio zmieniony 20 grudnia 2016, 08:35 przez Lucjan Piekutowski, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 816
- Rejestracja: 29 grudnia 2015, 22:01
- Reputation: 132
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Były Pilot
- Kontakt:
Re: Uwaga złodziej !
Lucjan Piekutowski pisze:der pisze:Nie mam ani zamiaru ujawniać ani nie liczę na odzyskanie czegokolwiek. Na policję zgłosić chciałem i powinienem był to zrobić. Na podstawie zgłoszenia mogę nakazać operatorowi zablokowanie IMEI. Jeśli to rzeczywiście jak sądzę profesjonaliści to po akcji na lotnisku fanty rzeczowe ulegną unicestwieniu. Jednak w ucegleniu telefonów z pewnością im pomogę.
Zgłoście kradzież telefonów policji. Dość szybko je namierzaja wtedy można to połączyć z personaliami. Zablokowanie imei to zly pomysł moim zdaniem. Dopóki telefon jest w uzyciu można go namierzyć.
Wątpie aby coś to dało, bo złodziej w pierwszej kolejności będzie zakładał zgłoszenie kradziezy telefonu komórkowego. Abo wyrzuci tel do kosza albo będzie próbował go zbyć jak najszybcej. Nie jestem biegły w temacie telefonów komórkowych ale jeżeli wartość numeru IMEI nie jest zaszyta jako mask ROM, tzn. nie jest zapisana jako fizyczna budowa układu scalonego (matryca z diod i rezystorów ściągająca odpowiednie bity do plusa zasilania), to magiki od SIM lock będa w stanie to IMEI zmienić.
Nie na temat ale powiem jak to było w przypadku mojego znajomego. Chciał się wybrać na wycieczkę do Lwowi ale już w żeleżnicy na Pieremyszli złodziej obrobił mu kieszenie. Numer sprawdzony czyli cięcie żyletką kieszeni w sportowej kurtce. Zgineła komórka i potfel. Telefon znalazł się po dwóch dniach, bo złodziej sprzedał go jakiejś babcie pod Jarosławiem, która zaczęła go używać. Portfel z dokumentami (ale bez pienieðzy) znalazł się po tygodniu jak MO z Pieremyszli nawineła jakiegoś żylika na runku i znalazła przy nim rzeczony fajans. Misiu bardzo rychło wsypał od kogo do dostał.. W sumie to kumpel był na minus jedynie jeżeli chodzi o pociętą kurtkę, bo zarówno telefon jak i pieniądze, dokumenty i portfel dostał nazad. Aczkowiek to był rzadki przypadek jak MO udało się coś zdziałać.
Mateusz Lubecki
tel: +48 660 43 44 46
tel: +48 660 43 44 46
-
- Posty: 55
- Rejestracja: 08 stycznia 2017, 20:52
- Reputation: 10
- Lokalizacja: Wiesbaden
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Uwaga złodziej !
Mam znajomego, który w zimie na Teneryfę jeździ od wielu lat. Nie lata (latał kiedyś na szybowcach), ale jeździ typowo turystycznie (wylegiwanie na plaży itp).
Na całych Wyspach Kanaryjskich istnieje coś takiego jak turystyka złodziejska. Ludzie praktycznie z całej Europy przyjeżdżają na tydzień/dwa tylko po to, żeby kraść. Miejscowa policja nawet nie stara się znaleźć sprawców. Przyjmują zgłoszenia, wystawiają zaświadczenia, żeby turysta mógł papiery wyrobić i tyle. Są miejscowi złodzieje, ale nawet ich nikt nie stara się zatrzymać.
Jest kilka zasad, których trzeba się trzymać:
Balkon zawsze zamykać na noc (nie zostawiać nawet na uchylne). Okna, jeżeli jest do nich dostęp z zewnątrz (balkon, parter itp) też.
Nie robić nikomu zdjęć, nie pokazywać drogi na mapie. W 90% przypadków zostaniecie wtedy okradzeni. Pieniądze zawsze trzymać w dwóch/trzech miejscach.
Najlepiej mieć dwa dokumenty, i jeżeli to możliwe, zostawić jeden w hotelu w sejfie.
Na całych Wyspach Kanaryjskich istnieje coś takiego jak turystyka złodziejska. Ludzie praktycznie z całej Europy przyjeżdżają na tydzień/dwa tylko po to, żeby kraść. Miejscowa policja nawet nie stara się znaleźć sprawców. Przyjmują zgłoszenia, wystawiają zaświadczenia, żeby turysta mógł papiery wyrobić i tyle. Są miejscowi złodzieje, ale nawet ich nikt nie stara się zatrzymać.
Jest kilka zasad, których trzeba się trzymać:
Balkon zawsze zamykać na noc (nie zostawiać nawet na uchylne). Okna, jeżeli jest do nich dostęp z zewnątrz (balkon, parter itp) też.
Nie robić nikomu zdjęć, nie pokazywać drogi na mapie. W 90% przypadków zostaniecie wtedy okradzeni. Pieniądze zawsze trzymać w dwóch/trzech miejscach.
Najlepiej mieć dwa dokumenty, i jeżeli to możliwe, zostawić jeden w hotelu w sejfie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość