Awaryjne lądowanie na zatłoczonej drodze

Dyskusja na tematy nie pasujące w żaden sposób do pozostałych kategorii na forum. Dyskusje niezwiązane z glajtami, a nawet nielotnicze proszę umieszczać w "Szwarc, mydło i powidło"
Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Awaryjne lądowanie na zatłoczonej drodze

Postautor: uriuk » 12 listopada 2017, 22:40


Awatar użytkownika
Piotrek Pokorny
Posty: 105
Rejestracja: 06 września 2016, 11:48
Reputation: 28
Lokalizacja: Lublin
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Awaryjne lądowanie na zatłoczonej drodze

Postautor: Piotrek Pokorny » 13 listopada 2017, 07:11

Paliwo się skończyło albo tachograf nakazał halt :P

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Awaryjne lądowanie na zatłoczonej drodze

Postautor: ciacholot » 13 listopada 2017, 09:59

Kiedyś taki wylądował na szosie pod moją chałupą. Był tak słaby, że nie mógł stać. Karmiłem i poiłem ze dwa tygodnie. Nie chciał jeść na początku to mu kluski do gardła pakowałem. Jak już zaczął jeść to poszło.Po trzech dniach nawet już nie syczał na mnie. Jak złapał sił to go zawiozłem nad jezioro i wtopił się w tłum innych. Ciekawe czemu sam nie skręcił nad jezioro skoro to tak blisko.
Mariusz Kilian


Wróć do „Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość