Czy już tam jestem?

[Zbyszek Gotkiewicz]

W bezpośrednim kontakcie sprzedawca najczęściej wygrywa, szczególnie gdy ma umiejętność pięknego mówienia o niczym. Sprawdza najpierw na czym zależy klientowi a potem opowiada o niezwykłych zaletach sprzętu które zaspokajają potrzeby klienta. Dla szukającego prestiżu to będzie mercedes wśród paralotni i że na skrzydłach tej firmy latają mistrzowie świata, dla szukających bezpieczeństwa będą to specjalne systemy robiące wszystko za pilota. Przez jakiś czas na przykład była grupa napiętych pilotów którym najłatwiej można było sprzedać skrzydło posługując się prędkością maksymalną. Teraz sprzęt sprzedaje się dzięki temu, że jest 1 gram lżejszy. A wydłużenie czy obciążenie powierzchni? Panie, kto by to liczył