Zarząd PSP

[Zbyszek Gotkiewicz]

Piotrek. Jak nie pytał PSP o finanse. Zaczął od insynuacji tutaj, że tych pieniędzy jest niewiadomo ile i być może są źle zarządzane. To nie było pytanie zadane do PSP tylko rzucone w wentylator. Dopiero potem po dyskusji tutaj Jarosław zapisał się do PSP i wysłał pytanie do zarządu. Kaktus mi wyrośnie jak otrzyma odpowiedź. Nie wiem jak wygląda sprawa ubezpieczeń, bo to stowarzyszenie ubezpiecza dwóch członków poprzez brokera. Po poprzednich dyskusjach z Jarosławem doszedłem do wniosku, że zależy mu na wyciągnięcie tych informacji być może w celach merkantylnych.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Teraz sie nasz kolega rozwalil w Kolumbii podobno o czym informowal Blazej. Te 100 kola moglo mu PSP wyslac od razu. No ale na razie nic nie zostalo potwierdzone wiec moze informacje 1.5 roku temu nie byly prawdziwe, w co bardzo watpie.

Przecież mogłeś się zapytać w PSP. A, zapomniałem. Tobie nie odpisują. No to ja się dowiedziałem, że nasze stowarzyszenie nie może przekazywać pieniędzy w formie darowizny. Wszystkie środki idą na fakturę.

[Piotr Domański]

Piotrek. Jak nie pytał PSP o finanse. Zaczął od insynuacji tutaj, że tych pieniędzy jest niewiadomo ile i być może są źle zarządzane. To nie było pytanie zadane do PSP tylko rzucone w wentylator. Dopiero potem po dyskusji tutaj Jarosław zapisał się do PSP i wysłał pytanie do zarządu. Kaktus mi wyrośnie jak otrzyma odpowiedź. Nie wiem jak wygląda sprawa ubezpieczeń, bo to stowarzyszenie ubezpiecza dwóch członków poprzez brokera. Po poprzednich dyskusjach z Jarosławem doszedłem do wniosku, że zależy mu na wyciągnięcie tych informacji być może w celach merkantylnych.

Zbyszek dla mnie to jasne i to zauważyłem, zbyt delikatny Jaro był wobec Mateusza i transparętnie sprawy na początku nie przedstawił. Teraz mleko się wylało, albo Mateusz wszystkiemu zaprzeczy, albo rzeczywiście kilkasetysięcy PLN gnije bez pomysłu (w tym również moich kilkaset zł) i nie jest głupie rozważanie co można by z tym zrobić.
"Kaktus mi wyrośnie jak otrzyma odpowiedź" - Jeśli zarząd ma w dupie swioch członków szczególnie kiedy jest ich taka duża ilość nie publikując sprawozdań, może należy rozwiązać stowarzyszenie i nie pozorować działalnośći.

[JaroXS]

Zbyszek, przekazanie takiej kwoty poszkodowanemu dla kogos kto prowadzi biznes nie jest zadnym problemem, to jest pestka. Prowadzisz biznes to powinienes wiedziec jak to sie da obejsc aby PSP nie bylo darujacym.

Tak samo wyprowadzenie wszystkich oszczednosci jest pestka jezeli dostana sie w niepowolane rece. Tak sie stalo w Aeroklubie polskim o ktorym wspominales we wczesniejszych watkach. Wtedy ile wyprowadzili 1 mln PLN ?

[Piotr Domański]

Przekazanie takiej kwoty poszkodowanemu dla kogos kto prowadzi biznes nie jest zadnym problemem, to jest pestka. Prowadzisz biznes to powinienes wiedziec jak to sie da obejsc aby PSP nie bylo darujacym.

Tak samo wyprowadzenie wszystkich oszczednosci jest pestka jezeli dostana sie w niepowolane rece. Tak sie stalo w Aeroklubie polskim o ktorym wspominales we wczesniejszych watkach. Wtedy ile wyprowadzili 1 mln PLN ?

Nie idzmy znów w patologię. Fundusz rechabilitacji paralotniarzy w GCG mógł by to zrobić nie wiem czy PSP mogło by wesprzeć GCG, kontrowersyjne było by jednak jednorazowe przekazanie całych środków z PSP choć i tak lepsze niż dewaluacja.

[JaroXS]

Pewnie ze tak, masz racje. Wywracam po prostu ze z tego i z tego powodu sie komus nie da pomoc ze zbieranych latami oszczednosci.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Z tego co wiem PSP musi mieć te środki na koncie z powodu ubezpieczeń, ale nie znam szczegółów. I w sumie nie bardzo mnie interesują. Fundusz rehabilitacji w swoich założeniach ma jedynie możliwość pomocy w rehabilitacji pilotom, którzy ulegli wypadkom paralotniowym i próbują wrócić do zdrowia i normalnego życia, ale ich nie stać bo z reguły tracą pracę i są w trudnej sytuacji. Był kiedyś wniosek o wsparcie rehabilitacji pilota, który uległ wypadkowi motocyklowemu i potrzebował wsparcia. Wniosek został odrzucony. Dlatego zamiast wskazywać tych, którzy mogliby pomóc niezgodnie ze swoimi statutami może lepiej samemu dać trochę kasy na zrzutkę? W Ukrainie, gdy piloci nie mogli się ubezpieczyć od wypadków to sami założyli sobie fundusz pomocowy. To stare czasy i gdyby nie jakaś specyfika tego wypadku, to by nie trzeba było się powoływać na jakieś samopomocowe metody. Dlatego przydała by się rzetelna analiza tej sytuacji, gdzie ubezpieczenie w jakiejś opcji na takim wyjeździe nie jest wystarczające aby piloci wiedzieli jaka opcja będzie gwarantowała opiekę w podobnej sytuacji. A proponowanie przez Jaro oszustw finansowych przy przekazywaniu środków skomentuję jedynie słowem projekcja. Oznacza ono, że działania innych widzimy przez pryzmat swojego świata.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Pewnie ze tak, masz racje. Wywracam po prostu ze z tego i z tego powodu sie komus nie da pomoc ze zbieranych latami oszczednosci.

Jaro, nie wiesz dlaczego rzygać mi się chce gdy czytam takie twoje wielkie słowa?

[JaroXS]

Z tego co wiem PSP musi mieć te środki na koncie z powodu ubezpieczeń, ale nie znam szczegółów. I w sumie nie bardzo mnie interesują. Fundusz rehabilitacji w swoich założeniach ma jedynie możliwość pomocy w rehabilitacji pilotom, którzy ulegli wypadkom paralotniowym i próbują wrócić do zdrowia i normalnego życia, ale ich nie stać bo z reguły tracą pracę i są w trudnej sytuacji. Był kiedyś wniosek o wsparcie rehabilitacji pilota, który uległ wypadkowi motocyklowemu i potrzebował wsparcia. Wniosek został odrzucony. Dlatego zamiast wskazywać tych, którzy mogliby pomóc niezgodnie ze swoimi statutami może lepiej samemu dać trochę kasy na zrzutkę? W Ukrainie, gdy piloci nie mogli się ubezpieczyć od wypadków to sami założyli sobie fundusz pomocowy. To stare czasy i gdyby nie jakaś specyfika tego wypadku, to by nie trzeba było się powoływać na jakieś samopomocowe metody. Dlatego przydała by się rzetelna analiza tej sytuacji, gdzie ubezpieczenie w jakiejś opcji na takim wyjeździe nie jest wystarczające aby piloci wiedzieli jaka opcja będzie gwarantowała opiekę w podobnej sytuacji. A proponowanie przez Jaro oszustw finansowych przy przekazywaniu środków skomentuję jedynie słowem projekcja. Oznacza ono, że działania innych widzimy przez pryzmat swojego świata.

Ale po co kisic tyle kasy jak jest taka inflacja? Dlaczego mowisz ludziom ze maja dodatkowo z wlasnej kieszeni wysylac kase pilotowi po wypadku skoro tyle lat wplacali a kasa tylko lezy i gnije. Tak nie wolno. Na koncie PSP leza moje Piotrka i wielu innych paralotniarzy pieniadze. Jezeli nic sie z nimi nie dzieje to ja chce je z powrotem i byc moze wielu innych pilotow tez, aby we wlasnym zakresie mogli je przekazac innym pilotom w potrzebie.

Podales jakis argument ze trzeba kisic bo ubezpieczenia, ale zaraz po tym dodales ze Cie nie interesowalo dlaczego. Czy ty siebie czytasz w ogole?

Jak nie wiesz czemu kiszona jest kasa to nie pisz nic raczej bo tylko wiecej jakis glupich domyslow powstaje.

[ciacholot]

Panowie. W tym steku bzdur nie bardzo można złapać sens, a co dopiero zająć stanowisko.

Znacznie lepiej było by gdybyście wrócili do pisania o lataniu bo jak widać statusy oraz inne uwarunkowania różnych organizacji są Wam obce. O kreatywności w wydatkowaniu środków nie wspominając, a najgorzej jest jak się komuś coś wydaje.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ponieważ Jaro publicznie namawia do łamania prawa to proszę moderatorów o zablokowanie użytkownika. Ja tego nie mogę zrobić, bo będzie to wyglądało jako nadużycie uprawnień.

[GreeN_DG]

A ja mam pytanie z innej beczki
Opłaciłem pierwszy raz członkostwo. Niestety nie pojawił mi się nr legitymacji w profilu po zalogowaniu - płatność jest. Pisałem email do psp i cisza.

[SP8EBC]

To jest efekt starego, niepoprawionego buga a raczej błędnego designu. W starym ZEFIRze nr legitymacji był trzymany w bazie danych jako liczba całkowita, z włączonym auto increment. W momencoe rejestracji nowego użytkownika MySQL automatycznie wstawiał tam numer kolejny.

W momencie powstawania kolejnej wersji ZEFIR Krzysiek Schmidt zrobił to pole jako string (ciąg znaków). Podczas migracji nastąpiło niejawne rzutowanie tego z int na string (a w zasadzie VARCHAR), ale pola tego typu nie da się automatycznie wypełniać z poziomu bazy danych. Nigdy nie zostało w ZEFIRZe dorobine, żeby sam sobie generował numer legitymacji.

W praktyce wygldało to tak, że co jakiś czas ręcznie podłączałem się do bazy danych i ręcznie klepałem kolejne numery nowym użytkownikom. Przy tej okazji pozwalałem sobie oczywiście na odrobinę prywaty i dzięki temu Matgaw ma np numer 9999, ktoś tam z bielska ma 9876 albo inne, tego typu łatwe do zapamiętania liczby Ponieważ było to klepane ręcznie, to chcąć niechcąć musiałem tam pozostawiać dziury w numeracji, żeby mieć pewność że numer będzie unikalny itp. Ponieważ jest to VARCHAR to niekoniecnzie musi to być tylko cyfra dziesiętna. Można by komuś równie dobrze ustawić 0xDEADBEEF albo Jestem-zajebistym-paralotniarzem i technicznie taki nr legitymacji będzie OK.

[GreeN_DG]

Dziękuję z odpowiedź. Widzę, że kolega programista. W takim wypadku czekam na nadanie nr

[SP8EBC]

Ale ja już nie jestem od dawna w PSP i ich zarządzie xD Zresztą własnie z tego powodu cała ta, trwająca 10 stron amba powstała xD

[GreeN_DG]

Ale ja już nie jestem od dawna w PSP i ich zarządzie xD Zresztą własnie z tego powodu cała ta, trwająca 10 stron amba powstała xD

No tak. Teraz to do mnie doszło
W takim wypadku czekam na odp od PSP.

[JaroXS]

To jest efekt starego, niepoprawionego buga a raczej błędnego designu. W starym ZEFIRze nr legitymacji był trzymany w bazie danych jako liczba całkowita, z włączonym auto increment. W momencoe rejestracji nowego użytkownika MySQL automatycznie wstawiał tam numer kolejny.

W momencie powstawania kolejnej wersji ZEFIR Krzysiek Schmidt zrobił to pole jako string (ciąg znaków). Podczas migracji nastąpiło niejawne rzutowanie tego z int na string (a w zasadzie VARCHAR), ale pola tego typu nie da się automatycznie wypełniać z poziomu bazy danych. Nigdy nie zostało w ZEFIRZe dorobine, żeby sam sobie generował numer legitymacji.

Da się wystarczy napisać AFTER INSERT trigger który się odpali po założeniu rekordu w tabeli i według jakiegoś algorytmu który ustalisz Ci wstawi zawsze cos w inne pole w bazie danych.

Przykład:

CREATE TRIGGER after_UzytkownicyZefira_insert
AFTER INSERT
ON UzytkownicyZefira FOR EACH ROW
BEGIN
IF NEW.birthDate IS NULL THEN
INSERT INTO UzytkownicyZefira(Id, message)
VALUES(new.id,CONCAT('Hi ', NEW.name, ', please update your date of birth.'));
END IF;
END$$

Tak tylko jako odskocznia skoro wspomniałeś o bazie danych. Może ktoś taką pierdołę poprawi jeżeli ma dostęp.

[SP8EBC]

Ja za bardoz nie chciałem w tyym grzebać, bo wykonawca dostał za zrobienie tego systemu pieniądze. Do tego ciężko było by zrobić ten auto increment żeby tam był numer i się to nie rozjechało. Tzn dalo by się to powiązać z ID w bazie danych ale i tak trzeba było by tam dodać jakiś offset, bo te dwie rzeczy ze sobą nie współgrały. Nie pamiętam też jaka była tam struktura tej bazy. Wiem, że rzeczy typu adresy, numery telefonów itp byly przerzucone do innej tabeli, może ten nr legitymacji też. W momencie jak rezygnoałem z PSP to wszystko co miałem na HDD w związku z tym poszło za okno, wliczając w to wsdzystkie kopie zapasowe baz danych, maszyn wirtualnych itp. Zajmowała to kilkaset GB a mi to już było zbędne.

[JaroXS]

Uprzejmie informuje ze Zbyszkowi kaktus wyrosnie bo zarzad PSP mi odpisal po miesiacu w liscie prywatnie. Oszczednosci istnieja takze przynajmniej to zostalo potwierdzone i tak jak zakladalem Mateusz nigdy nie klamal bo po co. Nie uzyskalem jednak informacji szczegolowych odnosnie administracji. Oszczednosci sa niby wykorzystywane do dokonywania przedplat ubezpieczycielowi ale to nie zmienia faktu ze istnieja bo nie jest wyjasnione ile z nich idzie i dlaczego tak a nie inaczej. Ja w swoim zakresie dopytywac bede tak dlugo jak ktos zechce mi udzielac informacji. Moze sie nawet przejade na walne.

[Michał Adamczuk]

Fantastyczna sprawa. Tyle pary, tyle czasu....a okaże się że może pieniądze są, ale potrzebne do zachowania płynności w bieżącej działalności, że nikt nie ukradł, ale mógł..... Kiedy kilka ładnych tygodni temu padł pomysł żeby zrobić burzę mózgów i zaproponować konkretne pomysły co do możliwych działań stowarzyszenia, to szacowni adwersarze woleli pozostać przy insynuacjach.
Przemożne poczucie zażenowania.....