Coś już nie jest tak samo.

Dyskusja na tematy nie pasujące w żaden sposób do pozostałych kategorii na forum. Dyskusje niezwiązane z glajtami, a nawet nielotnicze proszę umieszczać w "Szwarc, mydło i powidło"
Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Święty Mikołaj na drutach

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 grudnia 2020, 21:26

Zmuszasz mnie żebym bronił swoich przekonań. Z powodów które wymieniłeś zostały dokonane wybory polityczne raz, a potem jeszcze raz. Jeśli się nie będzie głośno mówić, że to były bardzo złe wybory to może wyborcy pomyślą, że propaganda która ich zalewa na każdym kroku mówi prawdę. Polityka zdominowała nasze życie, wtargnęła do majtek, kościołów, domów. Udawanie, że można żyć pasją i tego nie zauważać jest przyzwoleniem na takie ograniczanie wolności. To był podstawowy powód dla tworzenia wszystkich ustrojów totalitarnych. Bo zwykli ludzie nie chcieli się mieszać do polityki. A potem już nie mogli.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 grudnia 2020, 21:31

Taaa. Ciekawe kiedy da się bez problemów gdzieś pojechać.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Święty Mikołaj na drutach

Postautor: der » 27 grudnia 2020, 23:07

Polityka jest równie stara jak pierwsze zapędy człowieka myślącego do rządów nad innymi. A religia, którakolwiek jest tylko narzędziem stworzonym na potrzeby tych rządów.
Ingerencja była wszechobecna i zawsze. Zmieniają się tylko narzędzia i forma.
Nie dostrzegamy jej tylko wtedy, gdy linia jest zgodna z naszym interesem lub przekonaniami.
Wygrywa ten, kto jest w stanie kosztem mniejszej części społeczeństwa dać tej większej. Przy okazji a właściwie głównie przy tym zaspokajając własne potrzeby.
Zmiany nadejdą dopiero wtedy, gdy odwróci się proporcje. Lub pojawi się ktoś kto będzie w stanie obiecać więcej,
Problemem obecnej sceny politycznej jest totalny brak alternatywy.
Prezydent byłby już "nasz" gdyby nie banda osłów stojących za jego plecami. Wystarczyło jedno proste zagranie cudzym kartami. Obietnica zniesienia podatku od świadczeń społecznych. (jeśli tylko partia rządząca to przegłosuje) szach i mat. Nie wierzę, że nikt o tym nie myślał. Komuś to jednak było na rękę. Dlatego tym bardziej podchodzę z rezerwą do emocjonalnych wyznań w wąskim środowisku, którym nie ugram nic poza odwróceniem od siebie kolejnych osób.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Święty Mikołaj na drutach

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 27 grudnia 2020, 23:20

Według mnie cały system politycznych jest zły. Politycy dostali za dużo władzy i uzurpują sobie jej coraz więcej. Sami się nie ograniczą. Historycznie ograniczenia mogą być narzucone z zewnątrz przez agresora lub od środka przez rewolucję. Wolałbym jakąś trzecia drogę. To że nie ma na kogo głosować to efekt tego, że wszystkie partie i politycy walczą w tym samym meczu. Mają te same ideały zdobywania władzy i jej utrzymania. Wszyscy, którzy przegrali ostatnie wybory najbardziej żałują, że to nie oni rozdali pieniądze publiczne aby kupić sobie głosy. W tej atmosferze znowu robi się miejsce dla Tymińskich i Lepperów. Co do możliwości małych środowisk to się nie zgodzę. Popatrz na żydów, pedałów, księży, ubeków. Małe środowiska a rządzą :)
Zbyszek Gotkiewicz

rumunn95
Posty: 39
Rejestracja: 20 sierpnia 2020, 08:26
Reputation: 3
Doświadczenie: Uczeń

Re: Święty Mikołaj na drutach

Postautor: rumunn95 » 28 grudnia 2020, 00:34

Panowie miało być żartem a wy tak serio? Relax take it easy troszkę dystansu a świat będzie inny

Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
Romek

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Święty Mikołaj na drutach

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 grudnia 2020, 09:39

Tak to jest jak się poruszać temat wartości. Próba ich negowania automatycznie budzi agresję i nie podlega to kontroli. To jest pierwotny mechanizm który dbał o nasze przeżycie. Bronił nas, nasza rodzinę i dzieci. Można go uruchomić werbalnie co jest ludzkim wynalazkiem. Jak nauczycielka skrytykuje dziecko do matki to najczęściej uruchamia agresję bo dziecko jest zagrożone. Ja tak samo reaguję na próby ograniczania mojej wolności. Jak słyszę uzasadnienie premiera dla ograniczeń w kraju : bo w sąsiednich krajach wprowadzono podobne, to agresja sama się budzi. A kretynizmy do których nas zmuszają są trudne do wytłumaczenia. Na cmentarzu masz obowiązek noszenia maseczki. W parku już nie. Nikt nie podaje wyników badań, że maseczki nic nie dają. Ma być widać, że politycy coś robią. A jedyne co potrafią, to wydawać kolejne zakazy.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: der » 28 grudnia 2020, 10:12

To pieniądz rządzi światem, a z wymienionych środowisk tylko dwa mają prawdziwe pieniądze. A i jedno z nich nie zawsze, ale tylko wtedy, gdy naród się z nimi "podzieli" bo w odróżnieniu od tego pierwszego, zarabiać nie potrafi, ale tylko żebrać.
Małe środowiska robią dużo hałasu, by w uszach i oczach niezainteresowanych urosnąć. A głupi obywatel daje się wmanipulować w te ich gierki, stając twardo po którejkolwiek stronie zmyślonej barykady, jakiej wcześniej wcale nie dostrzegał.
Zwolennicy jak te trole, karmią się nienawiścią oponentów, których udało się w to całe zamieszanie wciągnąć.
Idealnym przykładem jest stworzenie "straży narodowej obrony kościołów", czyli organizacji do walki z czymś czego nie ma. Wyimaginowany wróg, do stworzenia kolejnych podziałów.
Obraźliwymi hasłami w czyjąkolwiek stronę wygrać się nie da. Krzyczenie i pisanie na kartonach w końcu się szybko znudzi. Potrzebny jest cel. A niestety jest tak, że tym celem musi być w końcu pusta kieszeń lub obietnica pełniejszej. Tylko te potrafią zmusić do walki o lepsze jutro. Najlepiej przy urnach wyborczych.
Pisanie na swój sposób o tym czy kogoś się lubi czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Co najwyżej może wywołać niesmak i awersję kogoś innego. Potrzebne są argumenty. Większość polityków to sprzedajne k... które jutro bez skrupułów staną po drugiej stronie barykady, jeśli tylko będzie im się to opłacało. Sęk w tym, że obywatele są tacy sami. Dlatego będąc na fali walki ustrojowej, dużo chętniej widział bym tam co innego, może "Mniej niż ZERO" ?
A jeszcze chętniej coś ponad podziałami. Podnoszącego na duchu typu "Covid stop" albo "Zdrowia !"

Musztarda po obiedzie.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 grudnia 2020, 10:45

Napisz został wykonany po bezskutecznych próbach uzyskania pomocy od naszej służby dyplomatycznej zniszczonej przez działania PIS. Czyli powody i zarzutu były konkretne a nie teoretyczne. Widząc jak łatwo populistom sięgnąć po władzę potrzebne są mechanizmy, które spowodują że rządzenie nie będzie się opłacać przynajmniej finansowo. Najlepszym sposobem walki ze złodziejstwem jest spowodowanie żeby nie opłacało się kraść. Z potrzebą posiadania władzy nie da się walczyć bo jest to w ludzkiej naturze, ale można przynajmniej próbować to parcie do rządzenia trzymać w cegłach. Obecna władza tych hamulców całkowicie się pozbyła.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: der » 28 grudnia 2020, 13:17

Zbyszek, sraczka kowidowa zaskoczyła cały świat. I nie ma dobrej recepty na jej zwalczenie. Nawet Szwedzi przyznali się do błędu w swoim postępowaniu.
Europa zachodnia powinna nam świecić liberalnym przykładem, a w rzeczywistości kowidowego liberalizmu więcej na Białorusi czy Ukrainie niż we Francji, Belgii albo Austrii.

Polacy dywagują nad tym, jak oszukać system na kilka godzin w sylwestra, a w tym samym czasie wprowadza się w Austrii trzy tygodniowy zamordyzm.
Szczerze, z całą antypatią do struktur rządzących, nie zazdroszczę obecnym włodarzom i to najbardziej tym rangi samorządowej, bo to oni staną się "winni wszystkiemu" będąc jedynie marionetką trzymaną w trąbie ślepego zawirusowanego słonia w składzie porcelany.

p.s. Ingerencja polityków od zawsze sięga głęboko, ale wtedy gdy nas bezpośrednio nie dotyczy, wydaje się nam, że jej nie ma.
Ilekroć dosięga mnie wkurw na to, co widzę w okienku telewizora, przypominam sobie czasy sprzed 10 lat, gdy odgórnie nakazano dzieci paść przysłowiowym szczawiem i mirabelkami, czyli odgórna eliminacja cukru ze szkoły. Zamiast tłumaczyć, zakazać.
A z przymusu wysyłać 6 latki do ław szkolnych, bo Europa wysyła nawet pięciolatki.
I nic to, że sam zostałem wysłany jako 6 latek prawie 40 lat temu. Jednak najpierw sprawdzono czy się nadaję. Za rządów poprzedników stwierdzono, że wszystkie dzieci nadają się z automatu. Odbierając im lwią część dzieciństwa, które nie wróci. Sęk w tym, że niewielu się nadaje. A znajome nauczycielki dobitnie się o tym przekonały.
Przecież świeżego mięsa korporacyjnego nigdy dosyć.
Wtedy moje emocje stygną i przypominam sobie, że zawsze może być chujowo. A najlepiej jest tam, gdzie nas nie ma.
Walczmy na argumenty, a nie emocje.

der, co to zawsze głosuje. I na ludzi a nie na partię. Tak się składało, że żaden z nich nie był (oficjalnie przynajmniej) powiązany ze środowiskiem braci K.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 grudnia 2020, 13:22

No i co z tego skoro można sobie kupić głosy wyborcze traktując społeczeństwo jak bydło? Jeśli ktoś jest oburzony moimi poglądami a kupił książkę to może ją odesłać. Zwrócę pieniądze.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: der » 28 grudnia 2020, 13:37

A znasz takie społeczeństwo, które jest traktowane przez rządzących na równi z sobą ?
"Coś już nie jest takie samo"
Nie jestem oburzony twoimi poglądami, bo każdy ma prawo do własnych. Jednak przemycanie ich do książki o bezpieczeństwie w lotach na paralotni, która mogłaby spokojnie zostać nośnikiem informacji ponadczasowych a już na pewno ponad wszelkimi podziałami, to w mojej ocenie błąd.
Tylko tyle i aż tyle chciałem przekazać. I już milknę.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 grudnia 2020, 13:51

Zdjęcie z wyludnionym centrum Krakowa też zawiera sporo odniesień do obecnej sytuacji. Zdjęcie może nic nie znaczyć, ale też może rozbudować rozumienie rozdziału. Napis który cię bulwersuje nie odbiera książce jej uniwersalnego charakteru przemycając pewną informację o autorze, czasach i warunkach w których powstawało drugie wydanie. Rozdziały dodane do drugiego wydania powstały w większości napisane na telefonie w czasie przymusowej izolacji.
Zbyszek Gotkiewicz

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: Piotr Domański » 28 grudnia 2020, 13:56

Der, nie mam "Sumy..." i nie bardzo wiem o czym piszecie ale czy pominięcie czy wyrwanie strony 57 może już zrobić z niej nośnik informacji ponadczasowych o bezpieczeństwie w lotach na paralotni? Jeśli może to gdzie problem? O ile wiem to nie jest praca zbiorowa ani obowiązkowy podręcznik szkolny tylko autorska praca Zbyszka i ma pełne prawo nadać swojej pracy taki kształt jaki uważa za słuszny, ma takie samo prawo jak Ty opiniując że to jest błąd.

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: ciacholot » 28 grudnia 2020, 14:47

Pałac Kultury i Nauki stoi i nie rozebrali go. To , jak dla mnie, taki znak czasów jakie były w naszym kraju. Strona 57 podobnie. Może za dwadzieścia trzydzieści lat ktoś, wtedy młody, odkryje to i doszuka się zapisów w historii oceniając dzisiejszą sytuacje z innej perspektywy. Cenzury niema i autor zrobił se jak chciał.
Mimo to ja w przestrzeni publicznej, którą organizuję swoim klientom i załodze z całą stanowczością odmawiam znakowania tak przez ulotki i partyjne w nich przepychanki jak i wieszania wszelakiego rodzaju przedmiotów jakiegokolwiek kultu. Po prostu zachowuję neutralność polityczną i wyznaniową tak, aby nie wykluczać lub nie faworyzować nikogo w tym mniejszości narodowych i orientacji seksualnych. Zupełnie nie znaczy to, że zgadzam się na zdzierstwo jakie się dzieje w niewyobrażalnie bezczelny sposób na każdym możliwym polu kolejny raz. Nawet żygać już się nie chce jak widzę tych złotoustych wygładzonych wielką forsą kłamców niby żyjących z diet poselskich, albo z poborów w ministerstwach. O spółkach Skarbu Państwa nie wspominając. Tak, że do roboty i płacić podatki i inne daniny bo po to się każdy urodził i do śmierci będzie zapierdalał na Państwo i innych współistniejących manipulantów, a że nas dymają młodzież zorientuje się dopiero w późniejszym wieku jak im trzeci raz wprowadzą opłatę za to samo pod inną nazwą.
Mariusz Kilian

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: Piotr Domański » 28 grudnia 2020, 15:37

der pisze:Obraźliwymi hasłami w czyjąkolwiek stronę wygrać się nie da. Krzyczenie i pisanie na kartonach w końcu się szybko znudzi. Potrzebny jest cel. A niestety jest tak, że tym celem musi być w końcu pusta kieszeń lub obietnica pełniejszej. Tylko te potrafią zmusić do walki o lepsze jutro. Najlepiej przy urnach wyborczych.
Pisanie na swój sposób o tym czy kogoś się lubi czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Co najwyżej może wywołać niesmak i awersję kogoś innego. Potrzebne są argumenty.

To by należało podkreślić i wytłuścić.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 grudnia 2020, 15:41

Cel jest. Środka transportu brak :)
A tak powracając do drobnych smaczków które można przemycić to na przykład prototyp bombowca Tu-2 miał nazwę samolot 102. I teraz to już wszyscy wiedzą, że cyfra 102 wzięła się od numeru celi w szaraszce gdzie Tupolew był zamknięty aby wydajniej projektować samoloty.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: der » 28 grudnia 2020, 15:47

"covid d. 56" Brzmi wspaniale.
W tej chwili to już bez znaczenia.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 28 grudnia 2020, 15:53

Jest bez znaczenia, ale z okazji świątecznej atmosfery można porozmawiać o imponderabiliach :)
Zbyszek Gotkiewicz

Piotr Domański
Posty: 697
Rejestracja: 27 stycznia 2017, 09:05
Reputation: 182
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: Piotr Domański » 28 grudnia 2020, 16:14

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Cel jest. Środka transportu brak :)
A tak powracając do drobnych smaczków które można przemycić to na przykład prototyp bombowca Tu-2 miał nazwę samolot 102. I teraz to już wszyscy wiedzą, że cyfra 102 wzięła się od numeru celi w szaraszce gdzie Tupolew był zamknięty aby wydajniej projektować samoloty.

Takie subtelne przemycanie poglądów ma swój urok, chamska agitacja nawet jeśli jest zbieżna z moimi poglądami budzi niesmak. Hasła jebać czy wypierdalać nigdy nie powinny mieć miejsca w dyskursie politycznym i powiązanie z tym opozycji jest dla tejże PR-owym strzałem w kolano.
Jedno jest pewne, manifest podnosi wartość historyczną Zbyszkowej publikacji bo niesie oprócz wiedzy paralotniowej, za sobą teraźniejsze nastroje znacznej części społeczeństwa. Jaka będzie ocena historyczna takiej czy innej postawy za kilkadziesiąt lat tego nie wiemy, pewne jest jedno że będzie to w przyszłości analizowane:)

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Coś już nie jest tak samo.

Postautor: uriuk » 28 grudnia 2020, 16:28

Oczywiscie ze wulgarnosc czy brutalnosc nie powinny miec miejsca. Cywilizowani ludzie powinni rozwiazywac swoje problemy w cywilizowany sposob. Problem pojawi sie wtedy, gdy sie nie da. Kosciuszko powywieszal biskupow za zdrade Konfederacji Targowickiej, ale czy mial inne wyjscie?
Po prostu przychodzi taki moment, kiedy konczy sie wersal i nikt nie chce sluchac kolejnych klamstw strony przeciwnej. Musisz przyznac, ze skandowanie "wy....c" jest duzo bardziej wytworne niz powtorka z Krakowskiego Przedmiescia.
Zastanawiajace jest tylko to, ze kato-prawica tak dlugo bedzie uprawiac swoja sofistyke, az interlokutorzy wyjda z siebie i zrobia porzadek. A wtedy lament w nieboglosy, ze przeciwnicy sa niemili. A jacy qrwa mieli byc? Kulturalnie juz bylo.


Wróć do „Ogólne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość