Katastrofa "Kopernika"

[Zbyszek Gotkiewicz]

Co ciekawego w tej katastrofie to ukrycie faktu że silniki samolotu miały resurs przedłużony przez polskich specjalistów szukających oszczędności. Fakt ten był publicznie znany jeszcze w czasie ustalania przebiegu wypadku. Był na tyle znany że słyszałem i tym w modelarnii na prowincji, jednak nie zostało o tym wspomniane w badaniu przyczyn katastrofy.

[starry]

Widziałem film z serii Katastrofa w przestworzach , chyba właśnie o wypadku Kopernika. Wibracje silnika były wielokrotnie zgłaszane, a silnik kilka razy sprawdzany i przekładany z samolotu do samolotu. Ostatecznie okazało się że zawiniła część wykonana w sposób skandalicznie niechlujny, która z każdym maksymalnym przyspieszeniem silnika ulegała coraz większemu uszkodzeniu, aż w końcu się rozerwała i uszkodziła wodzidła usterzenia na ogonie i i chyba sąsiedni silnik. Wina była raczej pokazana po stronie radzieckich "towarzyszy" z serwisu.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Karb na wale był przyczyną pęknięcia wału i to zostało wykazane jako przyczyna. Przemilczane zostało że silnik miał przekroczony resurs.

[kot]

Przede wszystkim nie Kopernik a Kościuszko jeśli oczywiście nawiązujesz do rocznicy. Resursu silnik przekroczonego nie miał. Zostało około 250h TBO. Te silniki miały go 3000h, co swoją drogą pokazuje przepaść technologiczną pomiędzy konstrukcjami Kuzniecowa a np GE. Bezpośrednią przyczyną było przegrzanie na skutek tarcia (odchudzone z połowy wałków łożysko i dodatkowo nawiercone) i ukręcenie wału łączącego stopnie sprężarki. Jedna z tarcz natychmiast osiągnęła prędkość krytyczną, rozpadła się na trzy elementy (odnaleziono je w lasach pod Grudziądzem) które zdemolowały całe otoczenie, uszkadzając między innymi napędy steru głębokości. Pilotom pozostał trymer którego napęd z czasem został zdegradowany przez pożar. Zabrakło minuty do progu 33, co sukcesu i tak nie gwarantowało... Kopernik zaś zakończył lot siedem lat wcześniej w forcie okęcie z przyczyn identycznych.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Porównaj opisy tych dwóch katastrof. Przyczyny są różne.

[kot]

Te same. Sama geneza pęknięcia wału lekko rozbieżna, ale też według części sprcjalistów mająca to samo podłoże. Od momentu rozerwania silnika wszystko przebiegło tak samo z tą różnicą, że piloci nie mieli nawet do dyspozycji trymera, bo jego napęd też wycięło.

[Zbyszek Gotkiewicz]

W jednym było pęknięcie w miejscu osłabiony przez wadliwie wykonane łożysko. W drugim pęknięcie na karbie od źle wykonanego gwintu. W tym drugim wypadku silnik miał przekroczony resurs.

[kot]

Czyli pisałeś o katastrofie z marca 80'. Myślałem że o tej której rocznica była wczoraj.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ostatnio nie oglądam telewizji i nie zauważyłem rocznicy. Zareagowały jedynie na mylne podanie przyczyny katastrofy Kopernika przez kogoś na grupie. Staram się prostować mylne przekazy bo pozostawianie ich bez komentarza utrwala nieprawdę.