Problemy tam gdzie kończą się plecy
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Bieganie uzależnia organizm od dopaminy. Wczoraj wbiegłem na garb pińczowski, ale tylko dlatego że skrzydło mnie ciągnęło. Na szczęście w połowie górki zabrało mnie w powietrze bo nogi miałem jak z waty. Straszne uczucie.
Zbyszek Gotkiewicz
- Marcus Biesioroff
- Posty: 535
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 00:22
- Reputation: 160
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Ćwiczenia / wzmacnianie mięśni kręgosłupa i brzucha, to z całą pewnością podstawa. Ja przy długiej pracy prxy kompie zainwestowałem w fotel Ergo Human i to częściowo niweluje problem.
https://www.centrumkrzesel.pl/fotel-erg ... TNEALw_wcB
Jest relatywnie tani i dostępny w wielu sklepach.
https://www.centrumkrzesel.pl/fotel-erg ... TNEALw_wcB
Jest relatywnie tani i dostępny w wielu sklepach.
Lubię patrzeć na niebo, bo wiem, że go nie wyasfaltują
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Też mam z tym problem (kierowca) próbowałem biegania ale było jeszcze gorzej , moja żona używa maty do akupresury bo też ja bolą plecy z tego co mówi to jej pomaga ja niestety nie mogę tego używać(psoriasis), mój dermatolog mi zabronił.
Używa tego:
https://sklep.fizjostep.pl/produkt/mata ... okos-gold/
Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
Używa tego:
https://sklep.fizjostep.pl/produkt/mata ... okos-gold/
Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
Romek
-
- Posty: 179
- Rejestracja: 05 lutego 2016, 09:56
- Reputation: 62
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Uwaga będzie długo .
Z punktu widzenia osoby mocno doświadczonej problemami z plecami mogę doradzić jak niżej.
Mi to pomogło i teraz bóle pleców występują incydentalnie. Najczęściej, gdy mam lenia i się nie ruszam.
1. Jeżeli jest bardzo źle to dobrze zrobić tomografię i udać się do dobrego neurochirurga. Mogę polecić we Wrocławiu.
Pani szczegółowo pokazuje co jest nie tak i omawia problemy i jeśli potrzeba daje zlecenie do operacji odbarczenia nerwów.
Tutaj polecam tylko laparoskopowo (koszt 15k).
2. Jeżeli jest źle to najlepiej udać się do dobrego fizjoterapeuty. Również mogę polecić we Wrocławiu (przyjmuje też w Krapkowicach).
3. Siedzenie
Polecam poduszkę sensomotoryczną i siedzenie niestatbilne bez oparcia. Oczywiście prosto i z zachowaniem lordoz.
Pracują wtedy mięśnie i poprawia się ukrwienie, co zmniejsza obrzęki i nacisk na nerwy.
Na początku ciężko wytrzymać dłuższy czas, ale z czasem można coraz więcej wytrzymać.
Jeżeli już musimy się oprzeć to dobrze mieć poduszkę ledźwiową.
Stosowanie wymyślnych foteli, gdzie przestajesz używać mięśni, a opierasz się nie służy na dłuższą metę.
4. Ćwiczenia - uwaga należy wykonywać do granicy bólu.
Najlepiej ćwiczyć kilka razy dziennie i codziennie w stanie ostrym wg 4a i 4b.
4a. Tzw. pompowanie. Ma to za zadanie zwiększyć ukrwienie i rozruszać okolice kręgosłupa.
Można wykonywać nawet w stanie ostrym, kilka razy dziennie po kilka minut każde (np. 3 seria po 1 minucie0.
- w leżeniu, unoszenie bioder kręg po kręgu bez odrywania odc. lędźwiowego
ok. 1:50
- w leżeniu, nogi w zgięciu 90st., stopy na podłożu, przenoszenie kolan raz na prawo raz na lewo bez odrywania stóp (rotacja w biodrach)
ok. 3:00
4b. Mobilizacja nerwów kulszowych. Celem jest rozruszanie nerwu, który jest uciskany przez dysk.
Jak niżej w różnych wariantach:
- noga na górze wyprostowana, podciągane stopy
- noga na górze wyprostowana, poruszanie biodrem
4c. Ćwiczenia siłowe
- pochylanie w staniu tułowia (oczywiście brzuch wciągnięty, plecy proste)
- pochylanie się ze skrętem (na początku powoli)
Z czasem zwiększamy intensywność (obciążenie, tempo, zakres).
4d. Bieganie - w stanie nieostrym
Dyski podczas biegania podlegają kompresji, ale dzięki pracy po pewnym czasie są lepiej odżywione i rozprężają się.
Oczywiście zaczynamy od truchtania po kilka minut (2-3).
4e. Dobrze dodać kilka razy w tygodniu jogę. Polecam ten kanał na youtubie.
https://www.youtube.com/user/lesleyfightmaster
Z punktu widzenia osoby mocno doświadczonej problemami z plecami mogę doradzić jak niżej.
Mi to pomogło i teraz bóle pleców występują incydentalnie. Najczęściej, gdy mam lenia i się nie ruszam.
1. Jeżeli jest bardzo źle to dobrze zrobić tomografię i udać się do dobrego neurochirurga. Mogę polecić we Wrocławiu.
Pani szczegółowo pokazuje co jest nie tak i omawia problemy i jeśli potrzeba daje zlecenie do operacji odbarczenia nerwów.
Tutaj polecam tylko laparoskopowo (koszt 15k).
2. Jeżeli jest źle to najlepiej udać się do dobrego fizjoterapeuty. Również mogę polecić we Wrocławiu (przyjmuje też w Krapkowicach).
3. Siedzenie
Polecam poduszkę sensomotoryczną i siedzenie niestatbilne bez oparcia. Oczywiście prosto i z zachowaniem lordoz.
Pracują wtedy mięśnie i poprawia się ukrwienie, co zmniejsza obrzęki i nacisk na nerwy.
Na początku ciężko wytrzymać dłuższy czas, ale z czasem można coraz więcej wytrzymać.
Jeżeli już musimy się oprzeć to dobrze mieć poduszkę ledźwiową.
Stosowanie wymyślnych foteli, gdzie przestajesz używać mięśni, a opierasz się nie służy na dłuższą metę.
4. Ćwiczenia - uwaga należy wykonywać do granicy bólu.
Najlepiej ćwiczyć kilka razy dziennie i codziennie w stanie ostrym wg 4a i 4b.
4a. Tzw. pompowanie. Ma to za zadanie zwiększyć ukrwienie i rozruszać okolice kręgosłupa.
Można wykonywać nawet w stanie ostrym, kilka razy dziennie po kilka minut każde (np. 3 seria po 1 minucie0.
- w leżeniu, unoszenie bioder kręg po kręgu bez odrywania odc. lędźwiowego
ok. 1:50
- w leżeniu, nogi w zgięciu 90st., stopy na podłożu, przenoszenie kolan raz na prawo raz na lewo bez odrywania stóp (rotacja w biodrach)
ok. 3:00
4b. Mobilizacja nerwów kulszowych. Celem jest rozruszanie nerwu, który jest uciskany przez dysk.
Jak niżej w różnych wariantach:
- noga na górze wyprostowana, podciągane stopy
- noga na górze wyprostowana, poruszanie biodrem
4c. Ćwiczenia siłowe
- pochylanie w staniu tułowia (oczywiście brzuch wciągnięty, plecy proste)
- pochylanie się ze skrętem (na początku powoli)
Z czasem zwiększamy intensywność (obciążenie, tempo, zakres).
4d. Bieganie - w stanie nieostrym
Dyski podczas biegania podlegają kompresji, ale dzięki pracy po pewnym czasie są lepiej odżywione i rozprężają się.
Oczywiście zaczynamy od truchtania po kilka minut (2-3).
4e. Dobrze dodać kilka razy w tygodniu jogę. Polecam ten kanał na youtubie.
https://www.youtube.com/user/lesleyfightmaster
-
- Posty: 212
- Rejestracja: 08 grudnia 2017, 08:48
- Reputation: 70
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Chrab pisze:3. Siedzenie
Polecam poduszkę sensomotoryczną i siedzenie niestatbilne bez oparcia. Oczywiście prosto i z zachowaniem lordoz.
Pracują wtedy mięśnie i poprawia się ukrwienie, co zmniejsza obrzęki i nacisk na nerwy.
Na początku ciężko wytrzymać dłuższy czas, ale z czasem można coraz więcej wytrzymać.
o właśnie, dokładnie tak nazywa się poduszka o której wspominałem kilka postów wyżej:
https://4fizjo.pl/product-pol-97-PODUSZ ... e_shopping
- ugryzek
- Posty: 70
- Rejestracja: 14 listopada 2018, 10:00
- Reputation: 17
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Też mnie jakiś czas temu przez pracę z domu i mniej ruchu (zimą regularnie jeździłem na basen, bo nie cierpię sportów zimowych) zaczął boleć kręgosłup. Zacząłem regularnie ćwiczyć w domu (zwyczajne pompki, brzuszki, nożyce, przysiady, podciąganie na drążku i rozciąganie) oraz robić długie spacery (około godzinki).
Po tygodniu już na nic nie narzekałem i zrobiłem sobie już nawyk z tymi ćwiczeniami. Pisałeś o fizjoterapiach, itp, a może wystarczą proste, ale regularne ćwiczenia, skoro na wyjazdach od samego latania już czujesz się lepiej?
Po tygodniu już na nic nie narzekałem i zrobiłem sobie już nawyk z tymi ćwiczeniami. Pisałeś o fizjoterapiach, itp, a może wystarczą proste, ale regularne ćwiczenia, skoro na wyjazdach od samego latania już czujesz się lepiej?
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Cześć tu kuzyn Uriuka ten od limitowanych resoraków
Od 2002 roku zawodowo zajmuję się odpowiedziami na wasze pytania i wątpliwośći. Jestem fizjoterapeutą który zakochał się z wzajemnością w ortopedii i trauamtologii
Kuzyn poprosił nie abym się udzielił i oto jestem „cały w bieli”. Poprosił również żebym był miły bo zazwyczaj jadę jak z furą gnoju z „ekspertami”. Geny zobowiązują :]
Wybiorę z całego obecnego postu Wasze największe wątpliwości i spróbuję coś zaradzić żebyście mogli spokojnie spać.
Około 80% społeczeństwa ma problemy bólowe z kręgosłupem (plecy to określenie mocno niemedyczne)
Bardzo słuszna uwaga, nie ma dobrej pozycji siedzącej dla kręgosłupa
Wg Evidence Base Medicine, a więc dowodów naukowych, rezonans obrazuje około 30% problemów
Bardzo dobry zestaw ratunkowy
Chodzenie aktywuje mięśnie posturalne odpowiedzialne za stabilizację kręgosłupa, które dezaktywujemy siedząc. Ale nie polecam chodzenia po górach (kolana i biodra wysiadają), oraz noszenia jakichkolwiek ciężarów.
Prawdziwą rwę kulszową widziałem w gabinecie 2 razy. To błąd diagnostyczny popełniany przez pacjenta, albo niedouczonego lekarza medycyny, a potem mamy historię, że rwę leczy się miesiącami.
Polecam siedzieć przed komputerem na niestabilnym podłożu, np na piłce do jogi
Praca szkodzi
McKenzie to taki nowozelandczyk, który wymyślił metodę przeprostów, za którą przeprosił po około 40 latach. Dlaczego to to dłuższy wywód anatomiczny. Siedział w liceum w ławce z innym geniuszem, Mulliganem, tamtemu poszło już lepiej, ale metoda Mulligana jest trudna, więc przyjęła się w USA. W Polsce króluje zła metoda McKenziego.
Błąd, fotel powinien być tak ustawiony, by kąty w miednicy i kręgosłupie były jak najmniejsze, tak jak w fotelach lotniczych czy rajdowych.
Bardzo dobrze. Wspierasz mięśnie, które są niewydolne i możesz dłużej siedzieć.
Duży błąd. Jeśli zawodowo kopiesz rowy, to tonus mięśniowy jest zwiększony, jak po siłowni, więc musisz się rozciągnąć. ALe jeżeli siedzisz w pracy to joga jest słabym pomysłem, chociaż taśmę tylną, od pasa w dół, bym rozciągał
Nauka latania z Youtube też była kiedyś modna
Rwa kulszowa to jest mit i rzadkość, jak śmierć głodowa w czasie lotu
Materac mega ważna sprawa, minimum 7 stref i twardość H3 lub H2
Niestabilne podłoże do siedzenia jest super, nazywa się to trener równowagi. Polecam np. firmy Togu
Orbitek to świetne urządzenie, bieżnia jest szkodliwa, używając orbiteka proszę pamiętać, by pełną stopą stać w strzemieniu, a nie stawać na palce w spięciu
Dotarliśmy do meritum. Otóż bieganie dotlenia mięśnie w takim samym stopniu jak seks. Ale seks chociaż uruchamia kręgosłup, a bieganie obciąża.
Zgadza się, ale indywidualnie dobrane i ewoluujące w czasie tarapii pod każdego pacjenta.
Mata do akupresury fajny pomysł Zawsze jakaś mobilizacja, ale nie wiedziałem, że w łuszczycy jest zabroniona. Doczytam i dam ci znać.
Było długo, ale merytorycznie. Ostrożnie tylko z doborem ćwiczeń. Ale genralnie mocne 3+
Poprawne są OK
Rzadko kto robi brzuszki bezpiecznie dla kręgosłupa. Nożyce, samo zło. Przysiady jak z brzuszkami
Miałem kiedyś kolegę, który uczył się latać bez instruktora. Prawie spłonął na lini wysokiego napięcia
Od 2002 roku zawodowo zajmuję się odpowiedziami na wasze pytania i wątpliwośći. Jestem fizjoterapeutą który zakochał się z wzajemnością w ortopedii i trauamtologii
Kuzyn poprosił nie abym się udzielił i oto jestem „cały w bieli”. Poprosił również żebym był miły bo zazwyczaj jadę jak z furą gnoju z „ekspertami”. Geny zobowiązują :]
Wybiorę z całego obecnego postu Wasze największe wątpliwości i spróbuję coś zaradzić żebyście mogli spokojnie spać.
der pisze:Ponoć z tym problemem zmaga się kilkadziesiąt procent osób. Mam i ja.
Około 80% społeczeństwa ma problemy bólowe z kręgosłupem (plecy to określenie mocno niemedyczne)
der pisze:Od około 8 może 9 lat cykliczny problem z plecami.
Winowajcą jest tryb siedzący pracy. .
Bardzo słuszna uwaga, nie ma dobrej pozycji siedzącej dla kręgosłupa
der pisze:Doprowadził do zwyrodnień w okolicy któregoś tam kręgu. Tak mówi rezonans. .
Wg Evidence Base Medicine, a więc dowodów naukowych, rezonans obrazuje około 30% problemów
der pisze:Wizyty u fizjoterapeuty, basen, siłownia porządkują gnaty na jakiś niedługi czas
Bardzo dobry zestaw ratunkowy
der pisze:Najlepszym sposobem było wyrwanie się na latanie. Po tygodniu byłem zregenerowany na kolejne 2 lub 3 miesiące.
I nie ważne czy w tym czasie wylatałem 15 czy 25 godzin. Zdarzało się z plecakiem przechodzić kilkanaście kilometrów jednego dnia a w uprzeży spędzić 5 czy 6 godzin codziennie i nic.
Kiedy posiedzę tyle przed biurkiem jest tragedia.
Chodzenie aktywuje mięśnie posturalne odpowiedzialne za stabilizację kręgosłupa, które dezaktywujemy siedząc. Ale nie polecam chodzenia po górach (kolana i biodra wysiadają), oraz noszenia jakichkolwiek ciężarów.
der pisze:Od 3 tygodni znów nasiliło się w formie rwy kulszowej,
Prawdziwą rwę kulszową widziałem w gabinecie 2 razy. To błąd diagnostyczny popełniany przez pacjenta, albo niedouczonego lekarza medycyny, a potem mamy historię, że rwę leczy się miesiącami.
der pisze:Dlatego pomyślałem nad tym by rozejrzeć się po rynku foteli ortopedycznych i... Kicha. Wszystko oparte na deskach obitych wygniatającą się pianką uwierajacą poprzez dupę na lędźwie.
A mi potrzeba siedziska hamakowego ! bo jeszcze trochę muszę popracować w formie obecnej w tym życiu a z takim zwyrodnieniem pozycja stojąca jest tylko trochę mniej wkurwiająca niż siedząca
Polecam siedzieć przed komputerem na niestabilnym podłożu, np na piłce do jogi
Zbyszek Gotkiewicz pisze: Też miałem z tym problem. Przestałem pracować i to bardzo pomogło.
Praca szkodzi
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Dodatkowo naucz się prostego ćwiczenia MC Kenziego.
McKenzie to taki nowozelandczyk, który wymyślił metodę przeprostów, za którą przeprosił po około 40 latach. Dlaczego to to dłuższy wywód anatomiczny. Siedział w liceum w ławce z innym geniuszem, Mulliganem, tamtemu poszło już lepiej, ale metoda Mulligana jest trudna, więc przyjęła się w USA. W Polsce króluje zła metoda McKenziego.
Zbyszek Gotkiewicz pisze: Najlepiej gdyby jakiś fizjoterapeuta Ci pokazał jak się to robi. W samochodzie fotel mam mocno odchylony do tyłu
Błąd, fotel powinien być tak ustawiony, by kąty w miednicy i kręgosłupie były jak najmniejsze, tak jak w fotelach lotniczych czy rajdowych.
Zbyszek Gotkiewicz pisze: Na krzesłach podkładam poduszkę pod lędźwiach.
Bardzo dobrze. Wspierasz mięśnie, które są niewydolne i możesz dłużej siedzieć.
Szymon Struś pisze: W zasadzie wymieniles wszystkie 'patenty': basen, fizjo, ruch jakikolwiek. Przy 20+ latach spedzonych za biurkiem cudow nie ma Moj fizjoterapeuta przede wszystkim kladzie nacisk na rozciaganie (i to niekoniecznie plecow jako takich)
Duży błąd. Jeśli zawodowo kopiesz rowy, to tonus mięśniowy jest zwiększony, jak po siłowni, więc musisz się rozciągnąć. ALe jeżeli siedzisz w pracy to joga jest słabym pomysłem, chociaż taśmę tylną, od pasa w dół, bym rozciągał
Szymon Struś pisze: wiec jakikolwiek zestaw cwiczen na rozciaganie lub joga z jutuba robi robote
Nauka latania z Youtube też była kiedyś modna
Szymon Struś pisze: . A rwy kulszowej najgorszemu wrogowi nie zycze
Rwa kulszowa to jest mit i rzadkość, jak śmierć głodowa w czasie lotu
Szymon Struś pisze: A i materac do spania tez potrafi zrobic kolosalna roznice
Materac mega ważna sprawa, minimum 7 stref i twardość H3 lub H2
RP" pisze: Ja swojego czasu miałem problemy z bolącym kręgosłupem, pomogło połączenie ćwiczeń rozciągających, zmiany krzesła w pracy, rozgrzewanie plastrami z kapsaicyną i szaleńcze przestrzeganie BHP w kwestii ustawienia krzesła/biurka/monitora w trakcie pracy przed komputerem. Ponoć pomocne są też takie dmuchane okrągłe poduszki do siedzenia (cały czas kręgosłup pracuje) ale tego jeszcze nie testowałem - od kilku lat mam spokój.
Niestabilne podłoże do siedzenia jest super, nazywa się to trener równowagi. Polecam np. firmy Togu
Krzyk pisze: Spraw sobie orbitreka (nie jebie pleców jak bieżnia) i dostaw do tego biurko na laptopa. Będziesz tłukł papiery w biegu bez podskakiwania
Orbitek to świetne urządzenie, bieżnia jest szkodliwa, używając orbiteka proszę pamiętać, by pełną stopą stać w strzemieniu, a nie stawać na palce w spięciu
Katolik pisze: Panowie , bieganie dotlenia uszkodzone i zastałe od siedzenia i stania mięśnie .
Dotarliśmy do meritum. Otóż bieganie dotlenia mięśnie w takim samym stopniu jak seks. Ale seks chociaż uruchamia kręgosłup, a bieganie obciąża.
Marcus pisze: Ćwiczenia / wzmacnianie mięśni kręgosłupa i brzucha, to z całą pewnością podstawa. Ja przy długiej pracy prxy kompie zainwestowałem w fotel Ergo Human i to częściowo niweluje problem.
Zgadza się, ale indywidualnie dobrane i ewoluujące w czasie tarapii pod każdego pacjenta.
Rumunn95 pisze: Też mam z tym problem (kierowca) próbowałem biegania ale było jeszcze gorzej , moja żona używa maty do akupresury bo też ja bolą plecy z tego co mówi to jej pomaga ja niestety nie mogę tego używać(psoriasis), mój dermatolog mi zabronił .
Mata do akupresury fajny pomysł Zawsze jakaś mobilizacja, ale nie wiedziałem, że w łuszczycy jest zabroniona. Doczytam i dam ci znać.
Chrab pisze: Uwaga będzie długo .
Było długo, ale merytorycznie. Ostrożnie tylko z doborem ćwiczeń. Ale genralnie mocne 3+
Ugryzek pisze: Też mnie jakiś czas temu przez pracę z domu i mniej ruchu (zimą regularnie jeździłem na basen, bo nie cierpię sportów zimowych) zaczął boleć kręgosłup. Zacząłem regularnie ćwiczyć w domu (zwyczajne pompki
Poprawne są OK
Ugryzek pisze: brzuszki, nożyce, przysiady
Rzadko kto robi brzuszki bezpiecznie dla kręgosłupa. Nożyce, samo zło. Przysiady jak z brzuszkami
Ugryzek pisze: Po tygodniu już na nic nie narzekałem i zrobiłem sobie już nawyk z tymi ćwiczeniami. Pisałeś o fizjoterapiach, itp, a może wystarczą proste, ale regularne ćwiczenia, skoro na wyjazdach od samego latania już czujesz się lepiej?
Miałem kiedyś kolegę, który uczył się latać bez instruktora. Prawie spłonął na lini wysokiego napięcia
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Geny ok. Lepiej się Ciebie czyta niż Uriuka
Zbyszek Gotkiewicz
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Mata w łuszczy zabroniona raczej nie, ale nie wskazana z powodu kolców które mogą powodować mikro urazy skóry które mogą powodować zaostrzenie choroby.
Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Mi MIX 2S przy użyciu Tapatalka
Romek
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 23:56
- Reputation: 3
- Lokalizacja: Oslo
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
https://www.limbic-life.com/limbic-chair-custom/
Nie zebym zachęcał do wydania 20k pln.. choć widze ze zrobili nowa wersje, wreszcie do masowej produkcji, naszpikowana elektronika i tansza.
Ale pytanie do kuzyna... czy to rzeczywiscie takie swietne?
R
Nie zebym zachęcał do wydania 20k pln.. choć widze ze zrobili nowa wersje, wreszcie do masowej produkcji, naszpikowana elektronika i tansza.
Ale pytanie do kuzyna... czy to rzeczywiscie takie swietne?
R
Rd
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Co by nie pisać i nie robić to trzeba powiedzieć, że konstrukcja jest do dupy. Wygląda na to, że ktoś coś chciał zrobić i na koniec zmienił decyzje. Miało być dobrze, a wyszło jak zwykle. Teraz się wymyśla jak z tego wybrnąć, ale to wszystko na nic. Pewnie jak nauczymy się lepiej kodować te długie łańcuchy to i konstrukcje zmienimy na jakąś bardziej sensowną bo teraz góra sobie, a dół sobie... . W każdym razie dobrze, że ja tego nie doczekam (fizycznie bo w plikach napewno, ale to już zupełnie inna sprawa) ponieważ podobają mi się gruszki.
Mariusz Kilian
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Mariusz. Piszesz o człowieku czy o krześle?
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Łańcuchy wyjaśniają, ale skoro pytasz to zdecydowanie o człowieku.
wiem wiem... powinienem czytelnie pisać. Bez bujania w przestworzach. Poprawię się...
wiem wiem... powinienem czytelnie pisać. Bez bujania w przestworzach. Poprawię się...
Mariusz Kilian
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Konstrukcja była projektowana do innych zastosowań. Instrukcja obsługi gdzieś się zapodziała i teraz odkrywamy, że jeśli nie będzie wykorzystywana funkcja chodzenia to podzespoły ulegną awarii. A jest to funkcja, która była doskonalona przez kilka setek milonów lat.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Myślę, że to bardziej chodzi o przystosowanie do poziomu, ale jak to człowiek, musi inaczej. Widzieć daleko musiał. Więc wziął i wstał i teraz są problemy.
Taka nasza natura. Ma poruszać się po ziemi to nie. Pod wodę lezie, albo latać się chce jak ptacy. Jak jest biały to się opalał będzie. Jak jest czarny to wybielał. Jak włosy czarne to malować na biało i odwrotnie, albo prostować bo kręcone. Jak brwi rosną to wyrwać i narysować obok. Golić tam gdzie rosną włosy, a tam gdzie wypadają sadzić. Utrudniacze do nóg przypinać i rozpędzać się na czym się tylko da i jak najbardziej się da itd itp. Później dziwota, że coś boli
Taka nasza natura. Ma poruszać się po ziemi to nie. Pod wodę lezie, albo latać się chce jak ptacy. Jak jest biały to się opalał będzie. Jak jest czarny to wybielał. Jak włosy czarne to malować na biało i odwrotnie, albo prostować bo kręcone. Jak brwi rosną to wyrwać i narysować obok. Golić tam gdzie rosną włosy, a tam gdzie wypadają sadzić. Utrudniacze do nóg przypinać i rozpędzać się na czym się tylko da i jak najbardziej się da itd itp. Później dziwota, że coś boli
Mariusz Kilian
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Problemy tam gdzie kończą się plecy
Najpierw była pionowa postawa a dopiero potem duży mózg. Czyli to pionizacja uczyniła nas ludźmi, a przynajmniej zrobiła pierwszy krok w tym kierunku. Przy okazji kobiety dostały fajny atrybut na klatce piersiowej Trzeba żyć w zgodzie z naturą i robić te 10 tysięcy kroków dziennie. Czyli wynająć garaż na drugim końcu osiedla
Zbyszek Gotkiewicz
Wróć do „Szwarc, mydlo i powidlo”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość