Holowanie. Pitu pitu
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Holowanie. Pitu pitu
Ja też tak mam. Często wiem że robię coś źle, ale robię to i obserwuje konsekwencje swojego działania. Taka natura. Doświadczenie nauczyło mnie utrzymywać jakiś margines bezpieczeństwa. Czyli jeśli miałbym teraz robić spiralę do ziemi, to najpierw bym musiał sobie ją solidnie przećwiczyć na większej wysokości żeby wiedzieć jakie opóźnienie ma skrzydło przy wychodzeniu. Znajomość takich niuansów to jest właśnie doświadczenie. Sposób jego nabywania też już jest dobrze poznany. Można to robić samemu, można z instruktorem. Na święta będę miał nowe wydanie mojej książki. Dołożyłem do niej kilkadziesiąt ćwiczeń które według mnie są niezbędne aby bezpiecznie latać. Będzie to inspiracja zarówno dla pilotów jak i instruktorów. I będzie też indeks paralotniarza wymyślony przez Mariusza Kiliana, czyli nasze Ciacho
Zbyszek Gotkiewicz
Wróć do „Szwarc, mydlo i powidlo”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość