COVID dzień 56. I następne.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: COVID dzień 56. I następne.
Nie miałem już wczoraj siły czytać tego co napisałem. Zaraz poprawię
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
COVID dzień 69 i pół
Tak mi się ten numer spodobał że nie mogę się z nim rozstać. Rozstanie z Dominikiem było dużo prostsze. Jechał za mną, ale jak zobaczył drogowskaz na Berlin to odruchowo skręcił. Może jakiegoś ruska miał w rodzinie. Rano trochę zwiedzaliśmy tą podziemną fabrykę, ale tylko z wierzchu. Wejścia do tuneli pracowicie zabezpieczone.
Budynki wysadzone. W miejscu pasa startowego rośnie las. Do 1975 roku podziemnym magazynami zarządzała armia NRD. Potem sobie przypomniano że przy budowie tuneli zamęczono niewolników z różnych krajów więc uczczono ich pamięć tablicą pamiątkową a tunele przestały być potrzebne. Takich betonowych pamiątek Niemcy pozostawili w Europie sporo. Te najbardziej imponujące w Polsce to kwatera Hitlera pod Kętrzynem, Międzyrzecki Rejon Umocniony, Riese w górach Sowich. Po drodze do Maroka zwiedziłem sobie dwie wyrzutnie rakiet V2 skąd rakiety miały startować co kilkanaście minut na Londyn. Imponujące obiekty. Cały wał Atlantycki też niezwykły i na koniec schrony dla okrętów podwodnych w zatoce Biskajskiej. Jest co podziwiać.
We wsi jest też muzeum które oficjalnie nazywa się centrum pamięci. Na każdym kroku zauważa się wyparcie z pamięci kilkunastu lat niemieckiej historii. Tak, mamy tu jakieś miejsce pamięci, to hitlerowcy pomordowali tu jakiś więźniów. A fabryka? A, fabryka! To wujek Adolf, ten z takim śmiesznym wąsikiem jakieś samolociki sobie tam składał. Niemcy są narodem który najchętniej by mówił o polskich obozach śmierci, jednak trzeba powiedzieć też że kanclerz Merkel miała odwagę żeby odebrać Niemcom nadzieję, że to może jednak nie oni. Powiedziała wprost, że obozy koncentracyjne były niemieckie. Taka postawa budzi mój szacunek bo nie ma relatywizmu w takich wypowiedziach. Wśród polityków to cecha rzadko spotykana. Muzeum zamknięte, więc idziemy do imbissa coś zjeść. Mała wioska, a tu całkiem fajny bar. Zamawiam schabowego z podsmażanymi ziemniakami i sałatkę. Po pół roku to luksus. W barze wystawione są pamiątki. I znowu dziura w czasie. Są jakieś bibeloty z lat trzydziestych i szapoklaki a potem od razu piaskowy dziadek i olbrzymi portret Honeckera. Widocznie w latach czterdziestych nic się w wiosce nie działo. Obiad smaczny, daje 2 euro napiwku. Niech widzą że Polacy mają gest. Jedziemy do kraju. Dominik znika po drodze, ja planuje postój na Bielanach Wrocławskich. Tam jest jedną z najtańszych stacji benzynowych jakie znam (dziś ropa 3.99) kebab i KFC z czystą toaletą. Wszystko blisko siebie a więcej nie potrzebuję. Poza tym to pół dziesięciu dniach siedzenia za kółkiem dysk mi poleciał i jedynie miskę o tym żeby się położyć. Czyli zostaję pod kebabem do jutra. Jak na razie to Polska granicą jest najlepiej strzeżona przed wirusem.
Mierzą temperaturę, sprawdzają zaświadczenia i stoi nawet jeden ze straży granicznej z długą bronią i pełnym magazynkiem. Jak tylko zauważy wirusa to go z tego kałacha rozwali. Włączam. Trójkę żeby sprawdzić kto tam jeszcze pracuje. Muzyka ok, ale tak tu było zawsze. Czekam aż puszczą Kazika. Może teraz nagrać teraz w radiu radiowa trójka kto tam pracuje tego nie szanuje. Wypada kończyć ten nieco przydługi monolog. Pozwolę Wam odpocząć od siebie. Ja ze sobą muszę być cały czas.
Budynki wysadzone. W miejscu pasa startowego rośnie las. Do 1975 roku podziemnym magazynami zarządzała armia NRD. Potem sobie przypomniano że przy budowie tuneli zamęczono niewolników z różnych krajów więc uczczono ich pamięć tablicą pamiątkową a tunele przestały być potrzebne. Takich betonowych pamiątek Niemcy pozostawili w Europie sporo. Te najbardziej imponujące w Polsce to kwatera Hitlera pod Kętrzynem, Międzyrzecki Rejon Umocniony, Riese w górach Sowich. Po drodze do Maroka zwiedziłem sobie dwie wyrzutnie rakiet V2 skąd rakiety miały startować co kilkanaście minut na Londyn. Imponujące obiekty. Cały wał Atlantycki też niezwykły i na koniec schrony dla okrętów podwodnych w zatoce Biskajskiej. Jest co podziwiać.
We wsi jest też muzeum które oficjalnie nazywa się centrum pamięci. Na każdym kroku zauważa się wyparcie z pamięci kilkunastu lat niemieckiej historii. Tak, mamy tu jakieś miejsce pamięci, to hitlerowcy pomordowali tu jakiś więźniów. A fabryka? A, fabryka! To wujek Adolf, ten z takim śmiesznym wąsikiem jakieś samolociki sobie tam składał. Niemcy są narodem który najchętniej by mówił o polskich obozach śmierci, jednak trzeba powiedzieć też że kanclerz Merkel miała odwagę żeby odebrać Niemcom nadzieję, że to może jednak nie oni. Powiedziała wprost, że obozy koncentracyjne były niemieckie. Taka postawa budzi mój szacunek bo nie ma relatywizmu w takich wypowiedziach. Wśród polityków to cecha rzadko spotykana. Muzeum zamknięte, więc idziemy do imbissa coś zjeść. Mała wioska, a tu całkiem fajny bar. Zamawiam schabowego z podsmażanymi ziemniakami i sałatkę. Po pół roku to luksus. W barze wystawione są pamiątki. I znowu dziura w czasie. Są jakieś bibeloty z lat trzydziestych i szapoklaki a potem od razu piaskowy dziadek i olbrzymi portret Honeckera. Widocznie w latach czterdziestych nic się w wiosce nie działo. Obiad smaczny, daje 2 euro napiwku. Niech widzą że Polacy mają gest. Jedziemy do kraju. Dominik znika po drodze, ja planuje postój na Bielanach Wrocławskich. Tam jest jedną z najtańszych stacji benzynowych jakie znam (dziś ropa 3.99) kebab i KFC z czystą toaletą. Wszystko blisko siebie a więcej nie potrzebuję. Poza tym to pół dziesięciu dniach siedzenia za kółkiem dysk mi poleciał i jedynie miskę o tym żeby się położyć. Czyli zostaję pod kebabem do jutra. Jak na razie to Polska granicą jest najlepiej strzeżona przed wirusem.
Mierzą temperaturę, sprawdzają zaświadczenia i stoi nawet jeden ze straży granicznej z długą bronią i pełnym magazynkiem. Jak tylko zauważy wirusa to go z tego kałacha rozwali. Włączam. Trójkę żeby sprawdzić kto tam jeszcze pracuje. Muzyka ok, ale tak tu było zawsze. Czekam aż puszczą Kazika. Może teraz nagrać teraz w radiu radiowa trójka kto tam pracuje tego nie szanuje. Wypada kończyć ten nieco przydługi monolog. Pozwolę Wam odpocząć od siebie. Ja ze sobą muszę być cały czas.
Zbyszek Gotkiewicz
- calhal
- Posty: 770
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Grenoble, Francja
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: COVID dzień 69 i pół
Zbyszek Gotkiewicz pisze:We wsi jest też muzeum które oficjalnie nazywa się centrum pamięci. Na każdym kroku zauważa się wyparcie z pamięci kilkunastu lat niemieckiej historii. Tak, mamy tu jakieś miejsce pamięci, to hitlerowcy pomordowali tu jakiś więźniów.
Niezłe te Twoje posty, tylko trochę za bardzo politykujesz ;P
BTW tak Cię często ciągnie na wschód. Byłeś w muzeum "wielkiej wojny ojczyźnianej"? Ci to przynajmniej nie mają czego wypierać, bo są święcie przekonani, że świat cały uratowali przed nazistami
- micro
- Posty: 915
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
- Reputation: 7
- Lokalizacja: Poznań
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: COVID dzień 69 i pół
calhal pisze:Ci to przynajmniej nie mają czego wypierać, bo są święcie przekonani, że świat cały uratowali przed nazistami
Hmmm... a kto to są ci naziści?.... , może to obcy z kosmosu ? .
Roman Michalak
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: COVID dzień 69 i pół
calhal pisze:Zbyszek Gotkiewicz pisze:We wsi jest też muzeum które oficjalnie nazywa się centrum pamięci. Na każdym kroku zauważa się wyparcie z pamięci kilkunastu lat niemieckiej historii. Tak, mamy tu jakieś miejsce pamięci, to hitlerowcy pomordowali tu jakiś więźniów.
Niezłe te Twoje posty, tylko trochę za bardzo politykujesz ;P
BTW tak Cię często ciągnie na wschód. Byłeś w muzeum "wielkiej wojny ojczyźnianej"? Ci to przynajmniej nie mają czego wypierać, bo są święcie przekonani, że świat cały uratowali przed nazistami
Oni naprawdę uratowali świat przed nazistami Mają jedynie problem ze zrozumieniem że komunizm był taką samą zbrodniczą ideologią. Nie ma najmniejszych różnic. Dziennik podróży na wschód byłby równie polityczny a może nawet bardziej. Tam też mam dysonans. Dobrzy ludzie którzy gdy dostaną władzę do rąk robią się tyranami. My jako Słowianie też to mamy.
Co do muzeów na wschodzie to osobny temat. Ideologią kazała zapomnieć o tradycji i korzeniach. Historia się nie liczyła bo budowano nowe społeczeństwo od podstaw. Powstawały jedynie pomniki zwycięstwa. Dlatego wszystkie muzea na wschodzie to pomniki zwycięstwa.
Kilka zwiedziłem:
Toliatti
https://goo.gl/photos/rz3iFME7YnWjoDjy8
Monino
https://goo.gl/photos/j4YiVBd1FBFGZrnK8
Muzeum kosmonautyki
ttps://goo.gl/photos/DQD75oFuHhbxMQ5o7
Kubinka
https://goo.gl/photos/3aToXgtEUA7Rw2h86
Stalingrad
https://goo.gl/photos/9FKpyQGfjms51Ur68
Tochyba największe muzea. Jest jeszcze trochę pamiątek zbieranych przez carów i rabowanych w czasie wojen ale na tym się nie znam.
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: COVID dzień 56. I następne.
Osobom, które wsparły mój powrót z Maroka chciałbym podarować pamiątkę w postaci książki którą teraz wydaję. Większości osób nie znam, dlatego chciałem prosić osoby które brały udział w zrzutce aby podały adres na który mam przesłać książkę. Osoby chcące zachować anonimowość chyba nie muszą podawać nazwiska. Imię powinno wystarczyć. Dane do wysyłki proszę przysyłać na z_gocio@poczta.onet.pl
Pozdrawiam.
Zbigniew Gotkiewicz
Pozdrawiam.
Zbigniew Gotkiewicz
Zbyszek Gotkiewicz
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: COVID dzień 56. I następne.
Miły gest. Chetnie skorzystam
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Wróć do „Szwarc, mydlo i powidlo”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość