mchmielo pisze:starry pisze:A jaka to fizyka miałaby by sprawić aby nas do komina wciągało ?
....
Nie znaczy to że lepsze są skrzydla samocentrujące. Ja wolę jak skrzydlo wyraznie sygnalizuje gdzie jest komin - wlaśnie pochylajac się "od komina" z powodu odrzucenia. Mogę wtedy aktywnie skręcić w stronę centrum noszenia.
Pozdrowienia
Marek
No tak, to wszystko prawda, ale diabeł tkwi w praktyce. Czy jest zatem możliwe aby ta dobra siła była większa od tej niedobrej ( trywializuje aby za bardzo nie teoretyzować )
Ja myślę, że gdyby "perpetum mobile" było możliwe to by już dawno pracowało by na chwałę cywilizacji.
Zatem proszę o przykład skrzydła samocentrującego kominy. Czyli takiego, które w locie trymowym po napotkaniu komina ( nawet w najbardziej optymalnej konfiguracji ) samo, wykręciło napotkany komin.
Czy aby nie jest tu raczej mowa o tym, które skrzydło jest bardziej, a które jest mniej podatne na "wypychanie" w kominach ?
Bo jednak niestety każde mniej lub bardziej jest wypychane ?