Kokony

[Zbyszek Gotkiewicz]

Błażej. Można udowodnić, że bardzo dobrze dopracowana aerodynamika uprząż będzie miała mniejszy opór, bo to dość oczywiste, jednak są dwie bardzo ważne kwestie pomijane w dyskusji. Po pierwsze jaką rzeczywista poprawę doskonałości uzyskamy poprzez zastosowanie takich rozwiązań i druga kwestia jakim kosztem to się będzie działo. W Polsce robiono kiedyś najlepsze szybowce na świecie. W Zefirze zastosowano pozycję leżącą pilota w celu zmniejszenia oporów. To samo robili Niemcy W niektórych prototypach podczas wojny. Rozwiązanie się nie przyjęto i teraz wszyscy siedzą podczas pilotowania a nie leżą. UP Fast też się nie przyjął, nawet w wersji z workiem na nogi.

[uriuk]

Nie znam się to się wypowiem.
Kokon poprawia doskonałość - z tym chyba wszyscy się już zgadzają. W razie potrzeby można zamienić część tego zysku doskonałości na prędkość, przez wciśnięcie speeda.
Ergo, uprzęże z kokonem (kajakiem, submarinem) bardziej nadają się na przeloty i wyścigi.

P.

Z tym nikt nie polimeryzuje. Cala sprawa zaczela sie dawno temu, kiedy jeden z "miszczow pagora" koniecznie chcial kupic kokon motywujac to pokretnie faktem, ze chce miec wieksza predkosc bo na zaglu stoi jak korek w centrum Wroclawia. Oczywiscie prawdziwym powodem byla chec zdobycia punktow do lansu, bo bez kokona jest sie leszczem, a nie "prawdziwym pilotem". Kiedy mu wykazalem, ze z kokonem bedzie jeszcze gorzej, zaczela sie zadyma. Zwroc uwage, ze pilot stojacy na stopklatce na zaglu ma w dupie doskonalosc i opadanie, jemu potrzebna jest sama predkosc. Oczywiscie moglby kupic Universala i pod wzgldem predkosci wciagnac nosem wszystkie dwulinowce, ale Universal rujnuje zajebistosc jeszcze bardziej niz brak kokona.

A'propos zajebistosci, pierwszy kokon na swiecie wydziergal Pierre Bouilloux, tworca firmy Sup-Air, ktora jak powszechnie wiadomo, miesci sie na ulicy Starogajowej we Wroclawiu (ale w owych czasach byla jeszcze na Metalowcow). Pierwszy egzemplaz ociupine spierdolil, bo podczas wciskania speeda nogi szly troche do gory, a jak wykazalem juz w tym watku, powinny isc w dol. Kupilem ta uprzaz od Pierra i tym sposobem bylem pierwszym pilotem swiata posiadajacym uprzaz z kokonem i widzialem, jaki efekt wywolywala na startowiskach

Na fotce: konstruujemy uprzaz w Sup-Air. Pierre to ten z dlugimi wlosami, ja jak zwykle ciezko zapracowany

126c796439.jpeg (42.91 KiB) Przejrzano 2608 razy

[der]

Zawodnikom wcale nie zależy na tym by jak najwyżej dolecieć do kolejnego komina. Zależy na tym by dolecieć tam jak najszybciej. Po to chociażby leadingpointy. Gdyby zależało im by dolecieć jak najwyżej, lataliby ciągle na prędkości zbliżonej bardziej do trymowej niż do maksymalnej, albo dokręcali by sufit, a nie snuli się na wysokościach, na których łikendowy pilot rozgląda się już za miejscem do lądowania. A Ci tylko bela i bela i grzebanie przy pętelkach.
Jeśli zmniejszymy opory uprzęży to na pełnej beli wpłynie to negatywnie a nie pozytywnie na prędkość maksymalną, natomiast może wpłynąć pozytywnie na zasięg paralotni.
O ile ? No właśnie. Dziwne jest to, że jest gotowy produkt, którego zasadność zastosowania klienci muszą sprawdzić na własnej skórze.

[Blazej]

Zawodnikom wcale nie zależy na tym by jak najwyżej dolecieć do kolejnego komina. Zależy na tym by dolecieć tam jak najszybciej.

Ale mówisz teraz o dobrym warunie w jakim zawody się rozgrywają. Z relacji zawodników jasno wynika, ze kiedy pogoda jest słaba a noszenia jeszcze słabsze każde 10m jest na wagę złota. I wtedy ta odrobinę lepsza doskonałość całego zestawu pozwala jednemu dolecieć wystarczająco wysoko pod słabe noszenie i ulecieć dalej.

Kilka razy nie doleciałem do komina choć chłopaki na Enzo i Zeno ładnie go zamarkowali. I choć dystans poziomy między nami nie był wcale duży to właśnie ten pionowy już miał największe znaczenie i zabrakło metrów zanim komin się urwał.

W paralotniarstwie jak to w paralotniarstwie...to zależy.

[der]

zależy nie zależy a i tak będą pruli przed siebie na pełnej beli, wysupełkowanych taśmach A choćby dupą po krzakach psując tę całą doskonałość jak tylko się da.
Mieliśmy tylko jednego mistrza Polski, który lubił latać z zapasem. Swoim zachowaniem nie przysporzył sobie sympatii, będąc nazywanym, że lata na cudzych plecach.
Ale chyba już im przeszło

pozdrawiamy Krzyśka

p.s.to że doleciałbyś tam wyżej, nie znaczy, że szybciej. A wtedy to właściwie już bez różnicy.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Strategie zawodnicze to fajny temat na osobny wątek. Ma ktoś ochotę?

[abusto]

Przyznam się, że dużo można się dowiedzieć i nauczyć, choć nie łatwo to przychodzi. A latanie daje mi niezłą frajdę.
Ale dla tych co to lubią i się znają można pójść jeszcze dalej :

https://www.paraglidingforum.com/viewtopic.php?t=105671

[Zbyszek Gotkiewicz]

Wszystko pięknie, ale na skrzydłach wyczynowych steruje się ruchem nadgarstka i nie trzeba tak wysoko trzymać rąk. Taka pozycja jak niemieckich żołnierzy na defiladzie w Moskwie ma sens jedynie w skrzydłach z długimi drogami sterowania. Jeszcze raz to samo zdjęcie co poprzednio w tym wątku, ale tym razem zwróćcie uwagę gdzie mam ręce.

_MG_6448_1~2.jpg (249.63 KiB) Przejrzano 2521 razy

[Dziubdzius]

Strategie zawodnicze to fajny temat na osobny wątek. Ma ktoś ochotę?

Tak możesz sie podzielić wiedza. Ciekawi mnie jak to robią Ci którzy zawsze mnie oblatują.

Myślę ze wiedza z zakresu biegunowej i taktyka przelotowa na beli jest najważniejsza.
Nawijaj ciekawy temat.

Pozdrawiam

[Art]

czekałem, czekałem i się doczekałem
Wysłałem zapytanie odnośnie wpływu uprzęży do takiej firmy jak OZONE
chyba tez się podobnie jak ADVANCE nie znają na projektowaniu bo ich odp jest praktycznie taka jak ADVANCE:

[der]

No, czyli już wiadomo, że aby polecieć szybciej i tak będą musieli tę doskonałość popsuć i zwyczajowo wcisnąć spida

Swoją drogą lekko żenujące jest, że przedstawiciel producenta czegoś co ma być "przełomowe" zamiast podeprzeć się w odpowiedzi choćby jakimś dwuwymiarowym wykresem przedstawiającym zysk doskonałości w funkcji prędkości dla tego samego wydłużenia i obciążenia, kwituje wszystko dwoma zdawkowymi zdaniami i pozdrowieniem.
Teraz to i krzywe biegunowe człowiek może pooglądać wyłącznie w starych książkach.

[Art]

czyli będzie tak jak podali z ADVANCE
Niemniej , pewnie nie doczekam się flaszki ardbegi

[der]

Skoro masz już bezpośredni kontakt to zapytaj, czy mają jakiś wynik zmian doskonałości, może wykres z pomiarów ?

[Blazej]

No, czyli już wiadomo, że aby polecieć szybciej i tak będą musieli tę doskonałość popsuć i zwyczajowo wcisnąć spida

Swoją drogą lekko żenujące jest, że przedstawiciel producenta czegoś co ma być "przełomowe" zamiast podeprzeć się w odpowiedzi choćby jakimś dwuwymiarowym wykresem przedstawiającym zysk doskonałości w funkcji prędkości dla tego samego wydłużenia i obciążenia, kwituje wszystko dwoma zdawkowymi zdaniami i pozdrowieniem.

Uznał zapewne, że bez względu co dołączy do wiadomości to i tak go tutaj zajadą

[Zbyszek Gotkiewicz]

Art. Czy mógłbyś przetłumaczyć odpowiedź na język polski?

[uriuk]

Ja bym sie poczul urazony taka odpowiedzia, ale widze ty jestes z niej dumny.
A tak na logike:
-Albo nie maja wynikow pomiarow, co jak na taka firme jest dosc dziwne
-Albo nie chca podac wynikow pomiarow, bo marketingowo zle brzmi, ze predkosc minimalnie spadnie i nie chca sobie strzelac w stope
-Albo wyprodukowali piekielnie drogi ogrzewacz na nogi, ktory jak sami pisza, nie wnosi nic nowego

Jakby sie nie obracac, to dupa z tylu.

Poniewaz jestem pomiarowcem z zawodu, to spodziewam sie, ze odpowiedz na to pytanie powinna miec forme wynikow podanych w cyfrach, z podaniem metod pomiaru, bledem pomiaru wzglednym i bezwzglednym, stanu atmosfery w momencie badania (temperatuara, wilgotnosc, cisnienie), wynik pomiaru przeliczony po uwzglednieniu poprawki na odchylke od atmosfery standardowej. Wszystko w formie zgrabnej tabelki.
Tymczasem mamy tu odpowiedz typu "zawolaj praktykanta zeby cos napisal, bo jakis polak zadal dziwne pytanie".
Tak wiec Ardbega nie bedzie, co najwyzej butelka Muszynianki. Mala.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Odpowiedź, która nic nie wyjaśnia. Nie wyjaśnia na przykład dlaczego gdy zlikwidujemy opór pilota za pomocą śmigiełka, które popycha pilota to wtedy paralotnia leci nie 36 km/h a 32 km/h. Przy okazji kąt szybowania też się zmniejsza, ale jak widać prędkość spada. Pewnie tego w Ozonie nie mierzyli i piszą tak żeby sobie nie zaszkodzić.

[der]

Uznał zapewne, że bez względu co dołączy do wiadomości to i tak go tutaj zajadą

Zadałem dwa tygodnie temu instalatorowi pytanie czy wraz ze spadkiem temperatury spadnie wydajność pompy ciepła (co w sumie oczywiste) ale i również o ile wzrośnie zapotrzebowanie na moc modelu, który mnie interesuje. (ze względu na liche przyłącze prądowe muszę zdecydować 1 czy 3 fazowa, różnica w cenie spora)
Co prawda pozdrowień nie dostałem w odpowiedzi, ale za to ładne i czytelne wykresy.
W sumie sam mógłbym to znaleźć, bo producenci tajemnicy z tego nie robią, ale skoro ktoś ma na mnie zarobić, niech sam się wykaże.

"Szkiełko i oko"

[prokopcio]

Art. Czy mógłbyś przetłumaczyć odpowiedź na język polski?

Napisali, że redukcja oporu pilota tylko zmienia kąt paralotni ( domyślam się , że chodzi o kąt natarcia ) ale nie wpływa to na prędkość

[Zbyszek Gotkiewicz]

Art. Czy mógłbyś przetłumaczyć odpowiedź na język polski?

Napisali, że redukcja oporu pilota tylko zmienia kąt paralotni ( domyślam się , że chodzi o kąt natarcia ) ale nie wpływa to na prędkość

Jest w tym pewna logika, bo spadek oporu powinien zwiększyć prędkość, ale jednocześnie powoduje wzrost kąta natarcia co doprowadza do spadku prędkości. Czyli w sumie prędkość może nie ulec zmianie a tor lotu będzie bardziej płaski, ale czy tak jest, to trzeba by sprawe zbadać, a nie bawić się w założenia bo one nic nie wyjaśniają. Są jedynie punktem wyjścia do przeprowadzenia pomiarów.