Pomarszczone nie chcą latać.

Latanie bezsilnikowe
kapoost
Posty: 7
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:50
Reputation: 0
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Pomarszczone nie chcą latać.

Postautor: kapoost » 04 stycznia 2016, 10:03

Co do zasady, to zmarszczki na pewno wpływają na prędkość. Myślę jednak, że w zdecydowanie większym stopniu mogłyby wpłynąć na nią pozycja w uprzęży, przewiewność skrzydła czy sama praca linek (niby są statyczne ale jakieś wydłużenie pod wpływem naciągnięcia pojawić się musi).
Trzymanie się zasady: nie świrować w pierwszych momentach lotu powinno wystarczyć aby dać latawcowi czas na przyzwyczajenie się do powietrza ;)

Zbyszku - jak mierzyłeś prędkość? Może warto byłoby zastanowić się nad istotą przyspieszenia skrzydła? W końcu do tej trymowej jakoś musi się rozpędzić i może(?) pomiędzy 'stall speed' a prędkością trymową mija te kilkadziesiąt sekund?

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Pomarszczone nie chcą latać.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 stycznia 2016, 10:24

Prędkość mierzyłem urządzeniem Flymaster z bezprzewodowa sondą prędkości. Po starcie przez pierwszą minutę prędkość trymowa wynosiła 34 km/h poza kominami termicznym. Później w tych samych warunkach i w tym samym miejscu prędkość trymowa wynosiła 37 km/h. Pozycję sterówek kontrolowali podczas pomiarów, gdyż lot był poświęcony głównie pomiarom prędkości. Nie widzę innych powodów dla których mogła być zmiana prędkości jak stan tkaniny. Pozycja w uprzęży od startu taka sama.
Zbyszek Gotkiewicz

Bogdan
Posty: 57
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 10:21
Reputation: 5
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Pomarszczone nie chcą latać.

Postautor: Bogdan » 04 stycznia 2016, 13:39

calhal pisze:Nie no, po pierwsze nie napisalem, ze ktos ma dokonac pomiarow, tylko ze dopoki ktos tego nie zrobi, to gadamy "wydaje mi sie". Poza tym odnosilem sie do czegos mierzalnego - predkosci, ktora w pierwszej minucie lotu moze byc niska.


calhal pisze:Wbrew pozorom cztery miesiace to duzo. Wiem, ze po takiej przerwie w lataniu na moim skrzydle XC, a czterech miechach na freestyle'owym i tandemach, odruchy mam troche inne, zarowno przy starcie, jak i w locie. Z reszta podobnie mam z wieloma dziedzinami, czy to gitara, czy roznymi sportami, czy tez wlasnie paralotnia.

Masz rację. Powinienem raczej napisać, że "wydaje mi się, że czuję różnicę" i faktycznie być może za bardzo zmarginalizowałem wpływ regresu.

calhal pisze:
Bogdan pisze: Dla kogoś może nie mieć to żadnego logicznego czy fizycznego uzasadnienia, ale ja widzę i czuję różnicę. Może kiedyś wraz ze wzrostem doświadczenia przestanę ją czuć. Na razie pozostanę przy swoim i niech się ze mnie śmieją.

Czemu zakladasz, ze ktos sie z Ciebie smieje?


Chodziło mi oto, że skoro dla mnie działa taki sposób postępowania, to nie będę się przejmował jakimiś docinkami w stylu "wyprasuj je jeszcze". I nie, nikt mi jeszcze tak nie docinał :)
Właściwie, to pewnie działa tylko na moją psychikę ale daje mi większą pewność przed startem a to chyba też jest ważne.

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Pomarszczone nie chcą latać.

Postautor: ciacholot » 04 stycznia 2016, 18:03

Zostaje jeszcze sprawa temperatury i zachowania w niej materiałów użytych do naszych skrzydeł.
Porównując do cytowanego już wcześniej prasowania to chyba na mrozie dłużej skrzydło pozostanie pomarszczone niż na cieplutkim słoneczku.
Te wypadki na trajkach to były o jakiej porze roku? Jest jakaś zależność?

Jeszcze odniosę się do tego czucia. Przecież jedni czują (pomijam, że wiedzą jeszcze wcześniej) jak im się tylna oś przesunie na jezdni o pół szerokości opony i kontrują szybciej niż zadziała ich ESP, a inni wiedzą o poślizgu dopiero w rowie i nic tu do śmiechu niema. Za to warto wiedzieć, że na lodzie może nas to spotkać.
Mariusz Kilian

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Pomarszczone nie chcą latać.

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 stycznia 2016, 19:48

Te wypadki o których pamiętam były zimą. Tłumaczyłem to wtedy także tym że w grubych rękawiczkach nie czuć nacisku na sterówki i można zadziałać większą siłą niż pilot jest przyzwyczajony.
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „PG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość