Mam wrażenie, że albo wszyscy mają rację (przynajmniej cześciowo).
Tutaj regułka fizyczna: W inercjalnym układzie odniesienia jeśli siły działające na ciało nie równoważą się (czyli wypadkowa sił jest różna od zera), to ciało porusza się z przyspieszeniem wprost proporcjonalnym do siły wypadkowej, a odwrotnie proporcjonalnym do masy ciała.
czyli ciężkie trudniej ruszyć, ale też trudniej zatrzymać, a lekkie łatwiej ruszyć i łatwiej zatrzymać
Tyle że mówimy tu o układzie pilot-skrzydło-powietrze i tutaj zagwozdka, czy da się to opisać prostą fizyką ?
kolejny daleki skok w paralotniarstwie?
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Marcin.
- Posty: 539
- Rejestracja: 06 marca 2016, 17:43
- Reputation: 33
- Lokalizacja: Mechanik paralotniowy TM PG
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?
Moim zdaniem to tak: gdyby skrzydło miało by lecąc wpaść w straszne turbulencje ,to lepiej żeby było jak najtwardsze i najcięższe. Lecz jak już się zdeformuje ,to najlepiej żeby było jak najlżejsze i jak najmiększe
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: kolejny daleki skok w paralotniarstwie?
Marcin. pisze:Moim zdaniem to tak: gdyby skrzydło miało by lecąc wpaść w straszne turbulencje ,to lepiej żeby było jak najtwardsze i najcięższe. Lecz jak już się zdeformuje ,to najlepiej żeby było jak najlżejsze i jak najmiększe
Myślę, że konstruktorzy nad tym właśnie pracują
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość