Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Program coś porządkuje? Chyba tylko to co jest wpisywane w papiery. Bo nie ma to żadnego związku z praktyką w szkołach. Jedne szkoły szkolą szerzej, niż program obowiązkowy, inne mniej. A kursant jeśli dowiaduje się tego, czego powinie był się nauczyć to już jest po kursie, ma ŚK i mocne postanowienie, że już grosza nikomu nie zapłaci. To może zaproponujesz model niemiecki, gdzie kursant jest przywiązany do szkoły przez dwa trzy lata i nie może bez swojego instruktora zrobić kroku w powietrze? Po co się tak skromnie ograniczać do dwóch tygodni, skoro dwa lata dają gwarancję, że pilot po szkoleniu będzie naprawdę dobrze wyszkolony. Przecież chodzi o jakość szkoleń i bezpieczeństwo!
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1034
- Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
- Reputation: 569
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Akrobata
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Program coś porządkuje? Chyba tylko to co jest wpisywane w papiery. Bo nie ma to żadnego związku z praktyką w szkołach. Jedne szkoły szkolą szerzej, niż program obowiązkowy, inne mniej. A kursant jeśli dowiaduje się tego, czego powinie był się nauczyć to już jest po kursie, ma ŚK i mocne postanowienie, że już grosza nikomu nie zapłaci. To może zaproponujesz model niemiecki, gdzie kursant jest przywiązany do szkoły przez dwa trzy lata i nie może bez swojego instruktora zrobić kroku w powietrze? Po co się tak skromnie ograniczać do dwóch tygodni, skoro dwa lata dają gwarancję, że pilot po szkoleniu będzie naprawdę dobrze wyszkolony. Przecież chodzi o jakość szkoleń i bezpieczeństwo!
Zbyszek, tak porzadkuje. Nie mam juz sily odpuszczam
Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Zanim odpuścisz poczytaj jak obecnie jest realizowany obowiązkowy program szkolenia w zależności od szkoły. Wtedy może zaczniesz realnie patrzeć na to co możesz zmienić.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
[quote="uriuk"]"..... Dwa miesiace temu wyszly zupelnie nowe przepisy dotyczacce malego lotnictwa. Przyjeto wariant brytyjski, czyi pilot sam decyduje i ponosi odpowiedzialnosc,...... Jest naprawde dobrze I co? Ano sa gromkie protesty, ze to anarchia,......., ze pilot sam decyduje na czym chce latac i o zgrozo do tego nieobejrzanego przez inspektora skrzydla przypnie jakis podejrzany naped. Naprawde czytam takie opinie.
To jest tesknota dupy za batem gloszona przez chlopow panszczyznianych. Ja tam wole jednak model brytyjski...."
...............................................................................................................................................
Uriuk, wzruszyła mnie ta Twoja wypowiedż, bo (jako prekursor w PL lotniowych konstrukcji UL115) jestem zwolennikiem przyjętych liberalizacji i nieraz użerałem się z tymi jak ich nazwałeś "chłopami pańszczyżnianymi", ale najczęściej okazują się oni nie mieć logicznych argumentów, a niektórzy robią wrażenie urzędniczych aparatczyków z epoki PRL(np.redagujący portal "dlapilota"- ci też często bazują, na z palca wysysanej propagandzie)
Przykład nowej odmiany naszego lotniowego "latania dla każdego":
no i pytają "ciekawscy" na forach niby:" podoba mi się ale ...Oświećcie mnie..." -jakiś paragraf? Motolotnia to czy Lotnia?(nie wiadomo czy to pyta były "władca" w sensie : jakim prawem korzystacie z przestrzeni nad PL, bez kupowania jego drogocennego- odcisku pieczęci...?)
Ale wracając do tego tematu, to też jestem zwolennikiem elastycznego dogadywania się uczniów z instruktorami, jednak bazując na JAWNEJ i obopólnej znajomości obowiązkowych nauk i zaliczeń, uporządkowanych i wyszczególnionych w usłudze szkoleniowej(jak Jaro wspomniał).
Jeśli by o zaliczanie do ŚK chodziło to osobiście byłbym za społecznościowo weryfikacyjnym nadaniem praw do egzaminowania dużej liczbie instruktorów- pogorszyć obecnego stanu się raczej nie da, a przynajmniej pozbyto by się głównych przyczynków korupcyjnych.
Nad takim systemem przydalaby się odgórna wyrywkowa kontrola komisyjna -może Zbyszek by się podjął ?
To takie moje, chyba liberalne poglądy na dokonanie zmian.
Pozdrawiam Wiesiek
To jest tesknota dupy za batem gloszona przez chlopow panszczyznianych. Ja tam wole jednak model brytyjski...."
...............................................................................................................................................
Uriuk, wzruszyła mnie ta Twoja wypowiedż, bo (jako prekursor w PL lotniowych konstrukcji UL115) jestem zwolennikiem przyjętych liberalizacji i nieraz użerałem się z tymi jak ich nazwałeś "chłopami pańszczyżnianymi", ale najczęściej okazują się oni nie mieć logicznych argumentów, a niektórzy robią wrażenie urzędniczych aparatczyków z epoki PRL(np.redagujący portal "dlapilota"- ci też często bazują, na z palca wysysanej propagandzie)
Przykład nowej odmiany naszego lotniowego "latania dla każdego":
no i pytają "ciekawscy" na forach niby:" podoba mi się ale ...Oświećcie mnie..." -jakiś paragraf? Motolotnia to czy Lotnia?(nie wiadomo czy to pyta były "władca" w sensie : jakim prawem korzystacie z przestrzeni nad PL, bez kupowania jego drogocennego- odcisku pieczęci...?)
Ale wracając do tego tematu, to też jestem zwolennikiem elastycznego dogadywania się uczniów z instruktorami, jednak bazując na JAWNEJ i obopólnej znajomości obowiązkowych nauk i zaliczeń, uporządkowanych i wyszczególnionych w usłudze szkoleniowej(jak Jaro wspomniał).
Jeśli by o zaliczanie do ŚK chodziło to osobiście byłbym za społecznościowo weryfikacyjnym nadaniem praw do egzaminowania dużej liczbie instruktorów- pogorszyć obecnego stanu się raczej nie da, a przynajmniej pozbyto by się głównych przyczynków korupcyjnych.
Nad takim systemem przydalaby się odgórna wyrywkowa kontrola komisyjna -może Zbyszek by się podjął ?
To takie moje, chyba liberalne poglądy na dokonanie zmian.
Pozdrawiam Wiesiek
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Wiesiek, wyluzuj. ULC po konsultacji z SILP odmówił mi uprawnień egzaminatora. Z tymi panami nie mam już o czym rozmawiać.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wiesiek, wyluzuj. ULC po konsultacji z SILP odmówił mi uprawnień egzaminatora. Z tymi panami nie mam już o czym rozmawiać.
Zbyszek bo to nie koniecznie z "tymi panami"(jeśli doświadczałeś, że nie ma sensu), a z góry rządowo odpowiedzialnymi za tą "działkę," należy zainicjować przygotowane wcześniej tematycznie i argumentowo, rozmowy w zaufanym społecznościowo gronie kilkuosobowym.(przez co najmniej "Rycerzy Trzech....")
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Wiesiek. Mówimy o zmianie ustawy. Ustawy zmienia siew w Sejmie. Oni tam mają inne problemy. Wpadliśmy do szamba z bardzo stromym i wysokim brzegiem.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Wiesiek. Mówimy o zmianie ustawy. Ustawy zmienia siew w Sejmie. Oni tam mają inne problemy. Wpadliśmy do szamba z bardzo stromym i wysokim brzegiem.
Ja na swój sposób dochodzę, na czym stoję(jako kursant) i nie "mówiłem o zmanie ustawy", a tylko osobników powiązanych z ULCem, którzy mogą być zamieszani w manipulacyjne wymuszenia oraz(powszechnie znaną) korupcję egzaminacyjną na skalę masową.Ty jako jeden z instruktorów prawdopodobnie możesz chcieć reprezentować zupełnie przeciwną i wyżej pragnącą się ustawić, grupę interesu - takie odnoszę wrażenie z wielu wypowiedzi.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Nie ma żadnej grupy interesów oprócz tej która wiele lat temu zorganizowała SILP. Pozostali instruktorzy chcą tylko robić swoje, czyli szkolić a jeśli coś by chcieli zmienić to nawet nie mają odwagi przyznać się do tego tylko piszą do Jara z prośbą o dyskrecję )))
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Jarek rozgrzebał temat i się wycofał, a tu sypią się następne argumenty tępiące jego naiwno dyktatorskie zapędy. Twierdzi, że przepisy nie pozwalają szkolić w termice, bo nie ma tego zapisanego w programie szkolenia do PG. A w szkoleniu do PPG jest jeszcze ciekawszy kwiatek. Program szkolenia do pierwszego etapu na PPG przewiduje w czwartym lub piątym locie podczas szkolenia nakaz wykonania lotu w warunkach turbulentnych i symulowanie awarii napędu. Ciekawe jak sobie z tym zapisem radzą instruktorzy, którzy nie szkolą pilotów PPG poprzez pierwszy etap PG, ale od razu wprowadzają ich do szkolenia poprzez pierwszy etap PPG
Może też dać obraz tego jak wygląda w praktyce szkolenie i uzyskiwanie uprawnień w Polsce przykład o którym słyszałem, że pilot, któremu zależało na szybkim podjęciu pracy zarobkowej jako pilot trajki zapłacił instruktorowi dwa tysiące i dostał zaświadczenie o ukończeniu kursu na trajkę i uprawnienia tandemowe. Uczy się latać wożąc pasażerów.
Może też dać obraz tego jak wygląda w praktyce szkolenie i uzyskiwanie uprawnień w Polsce przykład o którym słyszałem, że pilot, któremu zależało na szybkim podjęciu pracy zarobkowej jako pilot trajki zapłacił instruktorowi dwa tysiące i dostał zaświadczenie o ukończeniu kursu na trajkę i uprawnienia tandemowe. Uczy się latać wożąc pasażerów.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1034
- Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
- Reputation: 569
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Akrobata
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Zbyszek, smutne jest czytać to co piszesz.
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Jarek, taka jest rzeczywistość. To nie przepisy tworzą bezpieczeństwo, ale dobre obyczaje i przepływ informacji. Niestety do tego potrzebne jest środowisko, społeczność instruktorów i pilotów. Nie ma społeczności. Jest anarchia podszyta strachem i zawiścią. Trzeba zacząć wszystko budować od nowa, ale nie ma z kim. Ty się rozejrzałeś i natychmiast poszedłeś w kierunku zostania urzędnikiem wykorzystującym państwo do podporządkowania wszystkich swojej wizji. A jak wygląda to podporządkowanie, to przykładów masz mnóstwo. Brzegi tego szamba są strome i wysokie. Wyjść się nie da, a dolewać można jeszcze długo, zanim się przepełni. Dlatego zamiast dolewać, pomóż w nauce pływania.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1034
- Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
- Reputation: 569
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Akrobata
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Nie podzielam Twojej wizji.
Pozdrawiam,
Pozdrawiam,
Jarek Borowiec | www.flyordie.info
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Znam ten dowcip. Wszyscy ochlapani gównem, a wtedy na scenę wychodzę Ja, cały na biało... Zdaje się Frączewski występował w tym skeczu.
Zbyszek Gotkiewicz
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Jaro. Proszę bardzo. Specjalnie dla Ciebie:
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Może też dać obraz tego jak wygląda w praktyce szkolenie i uzyskiwanie uprawnień w Polsce przykład o którym słyszałem, że pilot, któremu zależało na szybkim podjęciu pracy zarobkowej jako pilot trajki zapłacił instruktorowi dwa tysiące i dostał zaświadczenie o ukończeniu kursu na trajkę i uprawnienia tandemowe. Uczy się latać wożąc pasażerów.
W tym co opisałeś, ale w przypadku jeśli pilot ten był by bardzo doświadczony, co mógłby zaprezentować owemu instruktorowi np. wiązankami różnych figur i wyprowadzaniem z nich(latając np. z balastem), to moim zdaniem, powinien instruktorowi za samo zaświadczenie o posiadanych umiejętnościach ,zapłacić np. dwie stówki , a tak wysoka suma, którą podałeś, bez prowadzenia praktycznego nauczania, może wskazywać na korupcyjne poświadczenie faktycznie nieposiadanych zaliczeń.
Jeśliby do egzaminu był dopuszczony przez instruktora osobnik nie posiadający wymaganych umiejętności , a następnie został on "zmuszony do zdania" to główna odpowiedzialność za stworzenie śmiertelnego zagrożenia dla tego pilota i jego pasażerów w takim( korupcyjnym) przypadku, spoczywałaby na egzaminatorze zatwierdzającym wydanie uprawnień . W takiego typu przypadkach, może występować też bardzo duże prawdopodobieństwo, procederowych powiązań i korupcyjnej współpracy instruktora kierującego z egzaminatorem.
Czy też tak rozumiesz Zbyszek, to co nazywasz(tym naszym ) "szambem"?
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Wszyscy, którzy znają ten system szkolenia od środka doskonale wiedzą że funkcjonuje niezgodnie z założeniami, generuje niepotrzebne koszty i jest korupcjogenny. Nie widzę obecnie nikogo, kto byłby w stanie zmienić tą sytuację, więc pozostaje się dostosować i czekać na siłę polityczną która będzie zainteresowana liberalizacją państwa, zmniejszeniem władzy urzędniczej i uproszczeniem przeregulowanego życia w Polsce. Jak na razie to nie widzę żeby jakaś siła polityczna chciała iść w tym kierunku
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 246
- Rejestracja: 16 września 2018, 13:59
- Reputation: 8
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Z ciekawością przypatruję się tej dyskusji, bo jest bardzo ciekawa, szczególnie dla początkującego paralotniarza.
Ze swojej strony rozumiem dlaczego na kursach ogranicza się szkolenia do powiedzmy startów i lądowaniach oraz do wykonywania podstawowych manewrów/figur w powietrzu. Mylę że to ma jakiś sens. Uważam . świeżo upieczony paralotniarz nie powinien za szybko zapominać o strachu i pod koniec kursu powinno się o nim przypominać, co na swoim kursie miałem, czyli pokaz filmowy błędów jakie stwarzają zagrożenia życia. U siebie mam zaszczepioną świadomość przez instruktora że mało jeszcze umiem i umiejętności będę musiał zdobywać pod okiem instruktorów jeszcze przynajmniej przez sezon.
Osobiście nie widziałbym przeszkód gdyby w przepisach lotniczych dopisano obowiązek, po zdaniu egzaminu, nalotu pod okiem instruktora określonej liczby godzin, potwierdzonej to rzetelnym wpisem w książce lotów przez instruktora, co oczywiście będzie z podwójną korzyścią dla młodych paralotniarzy bo pozwoli przy okazji na zdobycie karty IPPI. W ogóle uważam że naloty do kart IPPI były wpisywane przez instruktorów a nie samemu, bo znając słowiańską mentalność często to się może mijać z prawdą. A nie chciałbym być np ofiarą zderzenia w locie z pilotem co powiedzmy targnął się na słonce z motyką, zakłamując rzeczywistość i zaczął stwarzać w powietrzu zagrożenie z powodu braku umiejętności.
Ze swojej strony rozumiem dlaczego na kursach ogranicza się szkolenia do powiedzmy startów i lądowaniach oraz do wykonywania podstawowych manewrów/figur w powietrzu. Mylę że to ma jakiś sens. Uważam . świeżo upieczony paralotniarz nie powinien za szybko zapominać o strachu i pod koniec kursu powinno się o nim przypominać, co na swoim kursie miałem, czyli pokaz filmowy błędów jakie stwarzają zagrożenia życia. U siebie mam zaszczepioną świadomość przez instruktora że mało jeszcze umiem i umiejętności będę musiał zdobywać pod okiem instruktorów jeszcze przynajmniej przez sezon.
Osobiście nie widziałbym przeszkód gdyby w przepisach lotniczych dopisano obowiązek, po zdaniu egzaminu, nalotu pod okiem instruktora określonej liczby godzin, potwierdzonej to rzetelnym wpisem w książce lotów przez instruktora, co oczywiście będzie z podwójną korzyścią dla młodych paralotniarzy bo pozwoli przy okazji na zdobycie karty IPPI. W ogóle uważam że naloty do kart IPPI były wpisywane przez instruktorów a nie samemu, bo znając słowiańską mentalność często to się może mijać z prawdą. A nie chciałbym być np ofiarą zderzenia w locie z pilotem co powiedzmy targnął się na słonce z motyką, zakłamując rzeczywistość i zaczął stwarzać w powietrzu zagrożenie z powodu braku umiejętności.
"Dubito ergo cogito, cogito ergo sum"
- Michał Dałb
- Posty: 21
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:27
- Reputation: 7
- Lokalizacja: Wroclaw
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Zbyszek Gotkiewicz pisze:To może zaproponujesz model niemiecki, gdzie kursant jest przywiązany do szkoły przez dwa trzy lata i nie może bez swojego instruktora zrobić kroku w powietrze?
To ile czasu potrzebuje uczeń w Niemczech czy w Austrii jest głównie zależne od jego talentu i pogody.
Z mojego doswiadczenia moge powiedziec ze przeciętny uczen moze uzyskać licencje w ciagu 2-4 tygodni..
Scisle mowiac, jest dobra pogoda to i kursant moze zrobic minimum wymaganych lotow plus egzamin stosunkowo w bardzo krotkim czasie
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Program podstawowego szkolenia paralotniowego - by Jarek
Michał. A jaki jest poziom wyszkolenia pilota w Niemczech, jak wygląda egzamin i ile to kosztuje?
Zbyszek Gotkiewicz
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość