Przeważone skrzydło ?

[calhal]

Taka ciekawostka, są glajty, które przeważone o 5 czy 10 kilo, no poza zwiększonym opadaniem (i postępową) zachowują się przewidywalnie. I nie mówię o glajtach A czy B. Jest tak na przykład z Deltą 2, Coltem 1 i Coltem 2, czy glajtami BGD Lynx i Cure (latałem przeważony albo znam ludzi którzy latają 5 do 10 kilo ponad certyfikację). Natomiast np. taki Optic 2 light (przynajmniej ten w rozmiarze 24) przeważony o ponad 5...a juz 10 to w ogóle, robi się strasznie nerwowy w turbulencji. Może wynika to z konstrukcji light? Nie wiem. Optic'a 2 w wersji nie light nie testowałem.
Tak więc z tym przeważeniem glajta to ja bym jednak był ostrożny.

[ciacholot]

Próbowałem kiedyś przyporządkować jakoś skrzydła do obciążenia powierzchni. Nic z tego sensownego nie wychodzi. Glajty różnie zachowują się wraz ze wzrostem obciążenia i zasada, że wyższe certyfikaty łatwiej znoszą przeważenie jest uzasadniona, ale nie jest bezkrytyczną regułą. Bardzo dużo zależy od techniki latania konkretnego pilota i jego świadomości. Wystarczy umieć dostosować się do "preferencji" skrzydła i różne dolegliwości przechodzą.
Pojawia się tu też nasza indywidualna ocena jako pilotów bo nie każdy lubi to samo. Tak czy inaczej jak się człowiek przyzwyczai bo zawsze lata przeważony to mu jest wszystko dwa czy to jest 5 czy 8 kg. trzeba się napracować i niczego nie lekceważyć za to generalnie przeważone skrzydła odpłacają stabilnym lotem i większą odpornością na pizdryki. Różne marki (w mojej ocenie) różnie obciążają płat. Niektóre np. mają mniej obciążone stabila inne więcej i trzeba to wyczuwać i się dostosować ze swoimi reakcjami tak, aby nie wchodziły migacze. Piszę o tym bo uważam, że piloci z większym nalotem czują takie różnice i potrafią się dostosować, a za tym idzie cała reszta. Takiemu łatwiej jest wykorzystać wszystko w powietrzu i przeważenie może sobie ignorować. Ci z małym nalotem zanim poczują takie szczegóły wszelaką niemoc składają na karby obciążenia powierzchni.
A jak już w ogóle nie da się latać bo nic nie nosi to przychodzi taki jeden bierze byle łacha , stawia i leci i co? Kopara na ziemi i z płaczem do domu. Jak ja ich nie lubię...

[JaroXS]

Moze sie komus przyda.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Zależy od wydłużenia. Jeśli masz skrzydło o wydłużeniu około 5,5, to obciążenie 3,6 kg jest ok. Możesz zwiększyć i na 3,8 też będzie ok. Przypuszczam, że będziesz się w takich obciążeniach mieścił także w zakresie obciążeń w których skrzydło było certyfikowane.

[ciacholot]

Wraz ze wzrostem wydłużenia rośnie odporność na przeważenie, ale są jeszcze dwie inne rzeczy. Mianowicie "duży może więcej" tzn, małe rozmiary przy takim samym wydłużeniu nie akceptują tak dużych obciążeń co duże rozmiary. No i druga sprawa to wiek i nalot skrzydła , a także jego stan. Starsze skrzydła i takie narażone na np. zmienną wilgotność mogą stracić swój pierwotny idealny profil i też stracą na efektywności.

Wracając do tematu i pytania novary to największe obciążenie miałem na C o wydłużeniu 6,2. Było 4,6 kg/m2 . Da się latać, ale musi nosić. Na tzw. prawie nic szkoda wyciągać z worka. Natomiast jak nosi to latanie super. Kręci się dłużej, ale zapi....la jak trzeba i to jak walec