Jak się nie holować...
- Zippo_Drill
- Posty: 67
- Rejestracja: 02 stycznia 2016, 10:25
- Reputation: 4
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Jak się nie holować...
Bartek Naszewski
Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie - G.B. Shaw
Teraz, gdy już nauczyliśmy się latać w powietrzu jak ptaki, pływać pod wodą jak ryby, brakuje nam tylko jednego: nauczyć się żyć na ziemi jak ludzie - G.B. Shaw
- Krzysiek
- Posty: 158
- Rejestracja: 14 marca 2016, 09:45
- Reputation: 24
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Jak się nie holować...
Tzw. lokaut?
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
Gdyby nie hol to w modelarstwie nazywają to "kretem"... Tzn. Ostatni ułamek sekundy.
Łukasz Prokop
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Krzysiek pisze:Tzw. lokaut?
W najczystszej formie.
Zbyszek a szukałeś kogoś kto to zademonstruje. Jak widzisz są tacy

P.S. Ten film należy zgrać i pokazywać na kursach lub w innych miejscach z komentarzem.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Jak się nie holować...
Nie chciałem tego pisać, bo po czymś takim pilot nie miał prawa wyjść cały.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1016
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
Jest szansa. Śnieg potrafi być wyjątkowo miękki i dobrze amortyzujący. Wiem co pisze, bo gdyby tak nie było to od 2 tyg. conajmniej byłbym przykuty do łóżka, a tak nic mi nie jest (tylko zęby bolały jeden dzień).
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Nie chciałem tego pisać, bo po czymś takim pilot nie miał prawa wyjść cały.
Jeśli walnął w zaspę to mogło mu się nawet nic nie stać. Chłopaczek skoczył kiedyś z zapory w Solinie, tylko nie przewidział że trafi akurat na kupę śniegu złamał obojczyk ,spadł z 60 m.
Rusek skoczył ze spadochronem z jakiejś konstrukcji, awaria spadochronu, połamany ale przeżył i wrócił do zdrowia, też spadł w śnieg.
-
- Posty: 1016
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
Tutaj materiał filmowy z mojego upadku:
Przez mój błąd latawiec najpierw pociągnął mnie do tylu i góry, a potem znacznie pomógł grawitacji wrócić na ziemie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
(od 2:20)
Przez mój błąd latawiec najpierw pociągnął mnie do tylu i góry, a potem znacznie pomógł grawitacji wrócić na ziemie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
Lucjan Piekutowski pisze:.....Rusek skoczył ze spadochronem z jakiejś konstrukcji, awaria spadochronu, połamany ale przeżył i wrócił do zdrowia, też spadł w śnieg.
Łukasz Prokop
- Krzysiek
- Posty: 158
- Rejestracja: 14 marca 2016, 09:45
- Reputation: 24
- Lokalizacja: Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: Jak się nie holować...
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Krzysiek pisze:Tzw. lokaut?
W najczystszej formie.
Dzięki za odpowiedź. A w którym momencie pilot popełnił błąd? Brak reakcji sterówkami? Czy sam pomysł na hol niefortunny?
Pozdrowienia
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
cały pomysł kiepski - brak kontroli siły holu, agresywne skrzydełko i krótka lina - wszystko razem baardzo skutecznie może utrudnić lub wręcz uniemożliwić "pilotowi" utrzymanie kursu więc trudno jego obwiniać już na holu - przed holem natomiast - owszem - za głupi pomysł.
Łukasz Prokop
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Jak się nie holować...
Pilot popełnił błąd w momencie gdy się podpinał do skutera. Nie wiem czego dokładnie brakowało do wykonania bezpiecznego holu. Potrzebne są umiejętności u pilota i holujacego, sposób na ograniczenie siły ciągu, dłuższa lina, wyczepy po obu stronach liny i najlepiej osoba która może przerwać hol niezależnie od pilota.
Zbyszek Gotkiewicz
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
a "wyciagarkowy/holujący" wyrobił o sobie moje zdanie zwłaszcza dźwiękiem silnika w 12,5s filmiku.
Łukasz Prokop
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Pilot popełnił błąd w momencie gdy się podpinał do skutera. Nie wiem czego dokładnie brakowało do wykonania bezpiecznego holu. Potrzebne są umiejętności u pilota i holujacego, sposób na ograniczenie siły ciągu, dłuższa lina, wyczepy po obu stronach liny i najlepiej osoba która może przerwać hol niezależnie od pilota.
Wyciągarkowy (skuter) ma w dupie pilota i nie umie holować. Wyciągarkowy to wbrew pozorom bardzo odpowiedzialna i wymagająca umiejętności funkcja.
Myślę też, że to nie jest odpowiednie skrzydło do takich holi, ale dla doświadczonego pilota nie byłoby problemu.
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
prokopcio pisze:a "wyciagarkowy/holujący" wyrobił o sobie moje zdanie zwłaszcza dźwiękiem silnika w 12,5s filmiku.
A dlaczego w 12 ? Już w 9 było źle. Gdy siła na linie rośnie, to się nie dodaje gazu tylko ujmuje, bywa też że trzeba dać po hamulcach.
Wystarczy się przejechać z doświadczonym wyciągarkowym, który holuje malinką żeby zobaczyć jak należy holować. Jak ktoś z was będzie kiedyś w Borsku polecam pojechać wyciągarką ze Sławkiem.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
Racja ze nie robił dobrze - po prostu nie miał pojęcia i o polowaniu,, takie sytuacje do 9s spotkasz w necie ale dodawanie gazu gdy pilot ze skrzydłem komorami w dół przyspiesza ku ziemi ,... Chyba "myślał" że go z tego wyciągnie a "opadanie" to skutek małej siły ciągu
Łukasz Prokop
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Jak się nie holować...
Przecież jak nie leciał tylko spadał to znaczy, że słabo ciągnął. Ja słabo to gazu. W 12 s jak już się wyp....Ił to się ten pas transmisyjny odciążył i stąd obroty wzrosły.
Mariusz Kilian
- Lucjan Piekutowski
- Posty: 1031
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:11
- Reputation: 66
- Lokalizacja: Krawężniki Pomorskie
- Latam: Nie latam
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
ciacholot pisze:Przecież jak nie leciał tylko spadał to znaczy, że słabo ciągnął. Ja słabo to gazu. W 12 s jak już się wyp....Ił to się ten pas transmisyjny odciążył i stąd obroty wzrosły.
To dobrze pokazuje jak rośnie siła na holu w lockoucie. Wzrost siły jest sygnałem, że skrzydło schodzi z kierunku.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Jak się nie holować...
to działa w dwie strony - jak siła znacznie przekroczy tą rozsądną to bardzo ciężko utrzymać kurs ( sprawdzone
).

Łukasz Prokop
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość