Postautor: Bumat » 08 czerwca 2017, 10:45
[quote="Będę wdzięczny za wyjaśnienia zresztą nie tylko Tomka, odpowiedzi innych speców od pogody też mile widziane.
dzięki[/quote]
Zbyszek ma rację; wyż wyżowi nie równy. Dla nas, w PL najlepszy jest młody ( tzn świeżo powstały i nasunięty na nasz obszar ) wyż skandynawski, zbudowany w czystym powietrzu i nie " przegrzany i wysuszony" jak wyże na południu Europy. Nie jest wysuszony, bo jest chłodny i otoczony chłodnymi morzami. Zapewnia piękne Cu z wysokimi podstawami, a jak ma jeszcze trochę więcej wilgoci - szlaki Cu.
Ale! Nic nie trwa wiecznie i po dniu lub dwóch, każdy kolejny dzień takiego wyżu jest gorszy od poprzedniego; narasta inwersja i brudy pod nią ( na filmiku stary wyż - po prawej wykazuje spore zmętnienie odcinające operacje słońca i termikę ).
Drugie ale; taki wyż działa w PL tylko w półroczu ciepłym; wczesną wiosną i późną jesienią powietrze w nim może być za zimne i w związku z tym podstawy bardzo są nisko. Zimą nawet 300 m.
Tak naprawdę życie swobodnego pilota, czekającego na superwarun w PL to koszmar.W tym roku ani raz nie miałem szansy polatać w czym takim; ciągle jak nie inwersja , to front burzowy...
Pozdr.
B