
Co rozumiemy przez pojęcie ryzyko i jego granice jak je określamy , jak odczuwamy etapy po których widzimy że ponownie przekroczyliśmy nasze granice ryzyka akceptowalnego , nie wiem-? siła wiatru , sprzęt , świadomy lot po zawietrznej , czy pod silnie rozbudowanymi chmurami , może lot w desczu czy start w dzień o bardzo nie stabilnej prognozie meteo , czy może szukanie noszeń w bezpośredniej bliskości skał czy na krawędzi drzew, 20metrów nad ziemią .Jakie granice które określiliście że ich nie przekroczycie a zrobiliście to i co było tego genezą. Chętnie poczytam o waszych doświadczeniach i zachęcę do dyskusji .
Pozdrawiam Grzegorz