eterum pisze:Pierwsze pytanie:
Jestem przed egzaminem na ŚK. Kompletując swój sprzęt doszedłem do etapu zakupu zapasu. Z uwagi na promocyjne finansowanie w jednym ze sklepów rozważam trzy modele: X-Triangle (X-Dreamfly), Globe (Dudek) oraz Sky System II (Sky Paragliders).
Ten pierwszy jest sterowalny co jak zakładam jest dużym plusem przy użyciu go na dużej wysokości. Ale na co zwrócić uwagę przy wyborze, oprócz odpowiedniego dobru do mojej wagi (115kg w locie). Czy warto dopłacać do produktu szwajcarskiego - sterowalnego?
Kupowalem ostatnio zapas i przy okazji poszperalem w sieci w poszukiwaniu informacji.
Podziele sie informacjami, ktore udalo mi sie znalezc.
Tradycyjne okragle zapasy sa tansze, latwo sie je pakuje jednak cechuja sie jednak wieksza niestabilnoscia (sklonnoscia do oscylacji). Oscylacje sa niebezpieczne, gdyz (w zaleznosci w ktorej fazie wahadla znajduje sie pilot) moga znaczaca zwiekszyc sile uderzenia o glebe i zwiekszaja ryzyko ladowania w pozycji odbiegajacej od pionu.
Zapasy sterowalne (typu Rogallo) maja krotkie czasy otwarcia, bardzo duza stabilnosc, mozliwosc sterowania (w przypadku odpiecia glajta). Sa jednak wyraznie drozsze, trudniejsze w pakowaniu i w przypadku nie odpiecia glajta (lub nie zgaszenia) moga generowac znacznie wieksze opadanie (downplaning), niz inne typy zapasow. Czytalem takze o mozliwosci ich przeciagniecia, ale nie wiem, czy jest to realne w praktyce. Zapasy te umozliwiaja przyhamowanie czaszy przed ladowaniem (jak glajta) i tym samym umozliwiaja miekkie przyziemienie (oczywiscie jezeli glowna czasa nie jest podpieta).
Zapasy trojkatne/kwadratowe (nie sterowalne) - cechuja sie wieksza stabilnoscia, niz okragle. Tutaj uwaga - niektore maja spora predkosc postepowa, ktora zwieksza impet uderzenia przy ladowaniu. Zwieksza takze ryzyko wlecenia w przeszkode (np. w sciane skalna). Predkosc postepowa deklarowana przez producenta nie zawsze ma pokrycie w praktyce. Predkosc postepowa nie jest brana pod uwage podczas certyfikacji. Prowadzi to tego, ze czesc zapasow (zwlaszcza ultra lekkie) ma relatywnie za mala powierzchnie generujaca duze opadanie. Aby nie przekroczyc maks. predkosci opadania i moc przejsc certyfikacje, konstruowane sa tak, ze czesc "energii" zamieniana jest na predkosc postepowa. Z tego powodu nie powinno przekraczac sie obciazenia powierzchni 3 kg/m2.
Zapasy trojkatne/kwadratowe (czesciowo sterowalne) maja te same wlasciwosci, co ostatnia grupa plus posiadaja (bardzo ograniczona) mozliwosc sterowania.
Wspomniany X-Triangle nalezy do ostatniej grupy. Posiada sterowki. Jest dodatkowo tak skonstruowany, iz w stanie zlozonym jest nieco inaczej "wytrymowany" (czesc linek jest skrocona) i ma mniejsza postepowa. Podczas opadania, jezeli szarpnie sie za sterowki, zmienia sie wytrymowanie i zwieksza predkosc postepowa.
Podobno jest wzglednie latwy do skladania (ma min. ponumerowane linki ulatwiajace ten proces).
Sterowalnosc zapasu jest teoretycznie super cecha. Mozna ominac przeszkody, ladowac pod wiatr etc. W praktyce nie jest jednak tak rozowo.
Po pierwsze nalezy odpiac glajta, co wymaga posiadania specjalnych karabinkow i systemu speeda, w sytuacji stresowej bez doswiadczenia nie jest banalnie latwe oraz wysokosci.
Kiedys DHV przeprowadzil analize, z ktorej wynikalo, ze ok.70 lub 80% paczek jest rzucana na tak malej wysokosci, iz nie ma praktycznie czasu na dodatkowe operacje w stylu wypiecie glajta.
Spotkalem sie z ogolna opinie, iz zapasy trojkatne/kwadratowe dla wiekszosci pilotow stanowia aktualnie najlepszy kompromis pomiedzy bezpieczenstwem, a latwoscia "obslugi". Zapasy sterowalne zalecane sa z kolei bardziej dla pilotow, ktorym czesciej zdarza sie z nich "aktywnie" korzystac, do tego na duzej wysokosci (akrobacje).
Kamil