Sprzęt na początek (całość)

[kthreel]

Hej,

Wiem, że temat wałkowany wielokrotnie ale w większości jest to indywidualne rozpatrywanie.

Co do mojej osoby może być troche inaczej.

Jestem po kursie i wyjezdzie do Bassano i Sloweni na terme. Latalem szkolnym glajtem Advance Alpha 6. Spoko skrzydlo ale malo czule na skrecanie.

Generalnie chciałbym się dowiedziec co myslicie o tym żeby na początek kupic Advance Epsilon 9 (nowe skrzydlo) 5.2? To co mnie jeszcze zastanawia to waga i rozmiar. Otoz waze 80kg + dodatkowe obciazenie ~15kg to dale nam ok 95kg. Czy myslicie, że rozmiar 26 będzie dobry? Przedzial wagowy w tym rozmiarze to 80-100 i nie wiem czy nie bedzie za maly...

Co do glajta - ogladalem wiele (nie tylko Advance) i Epsilon mi sie spodobal bo jest to niskie B a mi zalezy na tym zeby skrzydlo bylo lepiej sterowne niż Alpha ktora ma 4.8 ale zeby było w stanie wybaczac pewne bledy jak to robi wlasnie Alpha.

Dodatkowo nie mam zielonego pojecia jaka uprząż sobie dobrac, macie pomysly jakies? Co sie najbardziej sprawdza?

Bardzo dziekuje za ewentualne uwagi.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Jak podzielisz 95 na 26 to wychodzi 3,6 czyli optymalnie jak dla tego wydłużenia i doświadczenia. Nie wiem tylko czy 26 metrów to jest wielkość skrzydła w rozłożeniu. To sam musisz sprawdzić. Co do uprzęży, to wystarczy, żeby miała deskę, podnóżek i dobry prorektor. Ja preferuję frontkontener, ale to już trochę trudniej znaleźć.

[Adampol]

Mam epsilona, kupilem po roku latania na nemo 4. Latalen w ostrych warunkach i wtedy sie cieszyłem ze jestwm na en A. Ale było tez sporo momentow, kiedy brakowalo osiągów. Moim zdaniem bierz epsilona ale niekoniecznie nowego. Pierwszy sezon zwlaszcza w trudnych warunkach narazi sprzet na straty. Uprzez polecam advance progress 3 czyli hamak. Dla mnie w porównaniu do deski dudek disco wygodniejdza i lepiej przekazuje informacje od skrzydla.

[Chrab]

Myślę, że jak jesteś po pierwszych lotach termicznych to spokojnie możesz celować w niskie B.
Najlepiej przelecieć się w termie na skrzydle, które chce się kupić i sprawdzić, czy wrażenia Ci odpowiadają.

Ja z Alphy przesiadłem się na Nova Ion w górnej granicy wagowej i jestem bardzo zadowolony.
Z tego, co wiem obecnie trwa wyprzedaż skrzydeł podemowych Novej w dobrych cenach. Jak chcesz szczegóły to daj PM.

Jeżeli chodzi o uprząż to najważniejsze, żeby była wygodna. Zwróć uwagę na:
- podparcie pleców - ma być wysoko inaczej będziesz musiał pracować brzuchem, żeby siedzieć
- szerokość siedziska - na tyle wąskie, żeby nie latała Ci dupa w krążeniach i na tyle szerokie, żebyś dawał radę się w nią wsunąć

Do tego najłatwiej pracuje się ciałem w uprzężach z deską, gorzej w hamaku, najgorzej przy dzielonych nogach.
Na paragliding forum jest post, gdzie gościu narzeka, że sterowanie ciałem prawie nie działa na Advance Easiness 3.
https://www.paraglidingforum.com/viewtopic.php?t=102072

Jestem zwolennikiem uprzęży odwracalnych, niska waga i rozmiar.
Jak z przelotu trzeba kilka kilometrów podejść do dworca albo do drogi robi to różnicę .

[adam.a]

Uprzez polecam advance progress 3 czyli hamak. Dla mnie w porównaniu do deski dudek disco wygodniejdza i lepiej przekazuje informacje od skrzydla.

U mnie było odwrotnie , miałem progressa i zmieniłem na jazz (to chyba to samo co disco tylko z frontem) i właśnie w jazz było wygodniej i lepiej przekazywała informacje, jakość wykonania super tak jak advance, ale cena zdecydowanie niższa niż progressa. Najlepiej chyba przymierzyć i się przelecieć.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Potwierdzam zdanie Chraba. Jeśli chodzi o sterowanie to z deską jest najłatwiej, bez deski trudniej a w ginekologicznej jest to bardzo trudne. Jeśli chodzi o skrzydła, to w wszystkich jest podobnie bo zależy to od wysokości podwieszenia. Tylko co z tego jak czujemy że skrzydło się rusza gdy nie można na to reagować. Gdy pojawiły się hamaki, to piloci byli zaskoczeni, że skrzydła na których latali cały czas nagle zaczęły się podwijać. A mój znajomy pilot musiał zmienić swoją uprząż ginekologiczną na normalną, bo nie był w stanie utrzymać się w kominie i cały czas był zeń wyrzucany. Tego sprzedawcy Wam nie powiedzą.

[Adampol]

Jak latalem w uprzezy disco to w ostrej termie trzepało mnie na boki, a w hamaku (ginekologicznej?) czyli progress 3 wyraznie czuje w którą stronę mam skrecac wlatujac w komin. Ale rzeczywiście praca dupa malo wydajna, trzeba sie wychylac calym cialem z uprzezy na bok.

[Zbyszek Gotkiewicz]

A kto porównuje uprząż z podnóżkiem do uprzęży bez podnóżka. Przecież one dają zupełnie inne odczucia i możliwości.

[Adampol]

Uściślę swoja wypowiedź. Nigdy nie latalem z podnóżkiem.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Uściślę swoja wypowiedź. Nigdy nie latalem z podnóżkiem.

To jak latasz w hamaku bez podnóżka? Jakaś dziwna konfiguracja. Nie masz problemów z wsiadaniem?

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ok, sprawdziłem jak wygląda progress 3. To uprząż ginekologiczna, czyli najgorsza do aktywnego pilotażu. Wsiadanie nie jest problemem, ale wysiadanie już może być. Tak przy okazji to zapoznaj się z komunikatem bezpieczeństwa dotyczącym tej uprzęży:
http://topparagliding.net/komunikat-bez ... rogress-3/

[benmali]

Jako poczatkujacy latacz spedzam wlasnie milo czas na selekcji i wybieraniu sprzetu na przyszly rok.
Troche utknalem na temacie uprzeży - tak to juz jest gdy wybór jest zbyt duzy.
Mam dla fachowcow dwa pytania , a mianowicie:
- sa dwa rodzaje zapięć uprzęży na rynku zasadniczo. Jedno znam i jak na razie używam - to T-Lock system stosowany przez większość producentów (na zdjeciu to jest to po prawej stronie) .
Ale np Advance preferuje Get-Up-System . Sa tez takie firmy ktore w ramach jednego modelu uprzęży stosują oba systemy do wyboru dla klienta (np popularna WV Haska mozna kupic z Get-Up albo T-Lock do wyboru)
Czym się różnią w praktyce uzytkownika te dwa rodzaje zapięć? Wady? Zalety?

- z racji wrodzonego lenistwa skłaniam się raczej w kierunku uprzęży z air-bagiem. Po prostu mniej ważą , mniej kilogramów na grzbiecie do noszenia pod góre, co dla mnie jako początkującego jest w czasie "latania" czynnością dominującą.
Bardzo podoba mi się idea uprzęży odwracalnych , pozwalają (przynajmniej teoretycznie) zaoszczędzić na wadze.
Jednak obiegowa opinia jest taka że uprzęże z airbagiem są z definicji mniej bezpieczne od tych z protektorem piankowym, które są zauważalnie cięższe.
No i w tym momencie moje lenistwo walczy z jeszcze silniejszym pragnieniem zapewnienia sobie poczucia bezpieczeństwa.
Zacząłem szukać jakiegoś złotego środka ale mało jest na rynku uprzęży z protektorami hybrydowymi.
A do tego jeszcze za podpuszceniem Zbyszka wymyslilem sobie zapas we frontkontenerze.
Pomożecie wybrać coś co zaspokoi te wszystkie potrzeby?

[Zbyszek Gotkiewicz]

Im mniej zapięć tym lepiej. A co do airbagów to są one bezpieczniejsze od innych protektorów. Szczególnie gdy mają sprężynę, która go utrzymuje w gotowości do działania już w momencie startu. Co do wartości protektorów hybrydowych to nie mam informacji.

[uriuk]

Pewien facet miał trzy bliskie przyjaciółki, ale nie wiedział, z którą z nich powinien
się ożenić. Postanowił więc przeprowadzić test, żeby przekonać się,
która z nich jest najodpowiedniejszą kandydatką na żonę. Wyciągnął z
konta 15.000 euro i dał 5000 każdej z nich, mówiąc:
- Wydaj je według własnego uznania.

Pierwsza pobiegła na zakupy: ubrania, biżuteria, fryzjer, gabinet odnowy biologicznej itd. Wróciła do gościa i mówi:
- Wydałam wszystkie twoje pieniądze, aby ci się bardziej podobać, ponieważ cię kocham.

Druga także wybrała się na zakupy: nowy sprzęt stereo, telewizor plazmowy, dwie pary nart, zestaw kijów golfowych itp. Wróciła do gościa i mówi:
- Wydałam wszystko, aby cię uszczęśliwić, ponieważ cię kocham.

Trzecia wzięła pieniądze i zainwestowała je na giełdzie. W ciągu trzech dni podwoiła inwestycję, oddała mężczyźnie 5000 euro i powiedziała:
- Zainwestowałam twoje pieniądze i zarobiłam własne. Teraz mogę je sobie spokojnie wydać, a ty nie musisz się martwić, że na tym stracisz. Zrobiłam to, bo cię kocham.

Wtedy mężczyzna zaczął myśleć...

I ożenił się z tą, która miała największe cycki.

[uriuk]

A tak na serio, to kup cokolwiek w swoim rozmiarze, moze byc uzywane, polataj ze 20 godzin i juz bedziesz sam wiedzial.

[benmali]

Uriuk, doskonale rozumiem co masz na mysli. Jednakże w tym wyborze chcialbym zachowac chociaż pozory racjonalności.

[Zbyszek Gotkiewicz]

A w jakiej latałeś na kursie?

[benmali]

NIe pamietam dokladnie ale to był Advance, ciężka, z protektorem gabkowym i protektorami bocznymi. Na kursie nauczylem się że uprząż nie może być za duża - miotało mną z lewej na prawą jak ziemniakami w starym Żuku na zakrętach.
Ale podobalo mi się że była taka głęboka i miałą wysokie podparcie - aż do ramion prawie. Dlatego też po kursie kupiłem sobie uprząż Skywalk Cult 3 ...za małą. NIby jestem w zakresie określonym przez producenta , ale taśmy barkowe mam odpuszczone na max , a mimo to mam problemy z wejściem w uprząż przy starcie. Bez zaparcia się o podnożek nie ma szans aby sie wkomponować.

[ciacholot]

Przy zapinaniu uprzęży najczęstszym błędem jest nie zapięcie taśm udowych, albo jednej z nich. Widziałem takie manewry nie raz. Czym to może skutkować powszechnie wiadomo Niema co sobie wmawiać, że ja to jestem nieomylny i mnie się to nie przytrafi. W związku z tym uważam, że uprząż, która ma tak zrobione zapięcia, że taśmy udowe są razem z biodrową i nie da się tego pominąć jest lepsza. W takim układzie jest mniej do zapięcia i mniej miejsc do popełnienia błędu. Ja tak zawsze miałem w uprzęży i może stąd moje przekonanie, ale tak uważam.

[benmali]

Kilka potencjalnie obiecujących startów/lotów spieprzylem poprzez nieumoszczenie się w uprzęży. Choćby ostatni lot z Żaru kiedy przy idealnej pogodzie wisząc na cohonesach marzyłem tylko o tym żeby wylądować. Dlatego teraz tak dużą uwagę do tego przykładam do dobrego doboru uprzęży - stresuje mnie szalenie kiedy sprzęt nie współpracuje