JakubM pisze:
Urzekło mnie mocowanie zapasu: z tyłu głowy pilota z uchwytem na ramieniu - doskonale i zawsze widoczne, łatwo dostępne oboma rękami, z krótką tasiemką umożliwiającą wyrzut jednym ruchem. Słowem zalety frontkontenera bez jego upierdliwości + lepsza ochrona zapasu. Zastanawia mnie jedynie czy nie występuje tu ryzyko okręcenia taśm zapasu wokół głowy (np. przy rzucie prawą ręką uchwytu umieszczonego na lewym ramieniu).
Zapas rzucamy najczesciej w rotacji. W rotacji jest przeciazenie. Im wyzsze przeciazenie, tym wieksza potrzeba rzucenia zapasu.
To przeciazenie wynosi do 4G. Teraz troche matematyki. Taki zapas wazy do 3 kg, powiedzmy ze 2,5. Wiec przy 4 G bedzie to 10 kg. Do tego trzeba dodac troche sily do wyciagniecia zawleczki, Tak cos 5 kg.
No to teraz poloz sie na dywanie, postaw kolo ucha 15 kg (to jakies 2 wiadra wody) i sprobuj podniesc. Bedziesz wiedzial, dlaczego tego rozwiazania nie zobaczysz prawie nigdzie, nawet u PPGantow, gdzie przyczepienie zapasu do kosza byloby najlatwiejsze.