Opisz swoje skrzydło

Jaki sprzęt wybrać na początek przygody z lataniem.
Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4139
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: uriuk » 17 grudnia 2021, 14:41

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Pewnie mało kto pamięta, ale za komuny, żeby się dostać na kurs szybowcowy trzeba było mieć szkole średnią. Bez tego można było tylko zostać spadochroniarzem.


Myslisz, ze posiadanie matury powoduje ze ludzie zaczna czytac instrukcje, a nawet ja rozumiec?
Z mojej praktyki wynika, ze z tym duzo lepiej radza sobie adepci zawodowek, a najgorzej magistrowie kierunkow humanistycznych.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 grudnia 2021, 14:51

uriuk pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Pewnie mało kto pamięta, ale za komuny, żeby się dostać na kurs szybowcowy trzeba było mieć szkole średnią. Bez tego można było tylko zostać spadochroniarzem.


Myslisz, ze posiadanie matury powoduje ze ludzie zaczna czytac instrukcje, a nawet ja rozumiec?
Z mojej praktyki wynika, ze z tym duzo lepiej radza sobie adepci zawodowek, a najgorzej magistrowie kierunkow humanistycznych.


Aeroklub był przybudówką Ludowego Wojska Polskiego. Tworzył zaplecze dla lotnictwa wojskowego i desantu. Stąd wyższe wymagania wobec pilotów, gdyż powinni umieć czytać mapy, nawigować czy też przeczytać ze zrozumieniem te wszystkie tabliczki i opisy znajdujące się na samolocie. Spadochroniarz z desantu musiał umieć tylko dobrze upaść.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4139
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: uriuk » 17 grudnia 2021, 14:58

Dyskutujemy tu o sensownosci atestow. Ja napisalem, ze szybowce maja jeden atest, niezaleznie od ich bezpieczenstwa, a informacje potrzebne pilotowi, zeby prawidlowo dobrac sprzet, sa zawarte w instrukcji,
W niemczech wymyslili, zeby paralotnie mialy klasy, co powoduje, ze ludzie zamiast czytac o wlasciwosciach skrzydla, czytaja tylko literki i spodziewaja sie, ze skrzydlo o wyzszym numerku bedzie mialo mniej bezpieczenstwa, a za to lepsze osiagi, co jest "trzecia prawda goralska" czyli gowno prawda. V-king ma B a jest tepa dzida, za to niesamowicie bezpieczna, a Synthesis ma C i piloci uzywali go do lotow w najtrudniejszych warunkach, bo jest chyba najstabilniejszym skrzydlam jakie wyprodukowal czlowiek.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 grudnia 2021, 15:19

Atesty doprowadziły do powstania bezpiecznych konstrukcji i jak widać to bezpieczeństwo bierne cały czas wzrasta. Czyli jest pozytywny skutek atestów. Obecnie odpowiedzialność za świadomość pilotów dotycząca bezpieczeństwa leży bardziej po stronie szkół, instruktorów i całego środowiska. Ja zauważam u pilotów, których ja szkoliłem bardzo rozsądny dobór sprzętu w zależności od potrzeb i umiejętności. Oni wiedzą jak mierzyć doświadczenie, co to jest wydłużenie i obciążenie powierzchni. Na temat klas skrzydeł nigdy z nimi nie rozmawiałem, ale ponieważ jest to jedyna wiedza dla wielu pilotów i sprzedawców to też jej nabyli.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
krislerta
Posty: 357
Rejestracja: 30 grudnia 2019, 09:17
Reputation: 6
Lokalizacja: WrocŁaw
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: krislerta » 17 grudnia 2021, 17:13

wojtmax pisze:Cześć ,może fajnym pomysłem będzie opisanie zalet i wad skrzydła na którym latamy.

Cześć, fajny pomysł. ;)
Ja ćwiczę na Nemo i polecam dla początkujących. Czuje się na nim bezpiecznie. Do tego roku przestrzegałem zasad znalezionych w książkach, żeby jako początkujący, ćwiczyć przy wietrze 2/m/s. I udawały mi się zloty, a koledzy mówili aby zmienił na inne bo to jest nielotne. Obecnie ćwiczę przy wietrze
4- 6m/s i skrzydełko okazało się lotne. Zabrałem się na taką wysokość, że musiałem się natrudzić aby z powrotem znaleźć się na ziemi. Powoli zdobywam doświadczenie zakręcam 360, zakładam uszy, wciskam belkę do końca. Skrzydełko łatwo wychodzi z klap i gada poruszając się nad głową. Łatwo je postawić, łatwo nim wystartować i wylądować. Czuję się na nim w miarę bezpiecznie bo dopiero oswajam się z wysokością. Ćwiczyłem już na Dudek Plus, Dudek Vox, i Nova. Pozdrawiam Krzysiek
Krzysztof Łukasiewicz ;)

Gość

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: Gość » 18 grudnia 2021, 10:45

ciacholot pisze:Skrzydła powinny mieć przyznawaną liczbę destynacyjną, która to liczba była by oznaczeniem dla jakiego pilota jest przeznaczone. Liczbę taką powinni przyznawać piloci testowi na podstawie konkretnej wiedzy i doświadczenia. Wtedy po zdiagnozowaniu się za pomocą tabelki, każdy wiedział by czy to jest dla niego czy nie bo by sobie sam liczbę wyczytał.
Sorki, ale opis kolegi tego czy innego jest tak wiarygodny jak napis kijem na wodzie...
Każdy z nas przecież widzi inaczej to na co wspólnie patrzymy, o czuciu nie wspominając.
Wiem, że się powtarzam, ale podobnie powinno być z uprzężami i innymi zabawkami. Inaczej temat "klasy" "górnego" czy "dolnego" i jak to się ma do wydłużenia itp. będzie wiecznie wracał jak żurek po przepiciu nic nie wnosząc do całokształtu.


https://www.dhv.de/db3/muster/safetycla ... 06?lang=en
tu jest ciekawa strona i ładnie napisane dla kogo konkretna klasa przeznaczona

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Nemo

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 grudnia 2021, 15:34

Nemo nie było moim pierwszym skrzydłem. Wcześniej przez blisko dwadzieścia lat latalem na wyczynówkach. NEMO wziąłem na Mistrzostwa Polski w Kruszewie po tym jak usłyszałem opinię, że to skrzydło nie lata i nadaje się tylko do szkolenia. Na początek poleciałem na holu w Pińczowie. Dało się wykręcić dolecieć do Buska Zdroju i wrócić. Czyli lata. Oczywiście nie było tak subtelne w locie i sterowaniu jak wyczynówki ale radziło sobie całkiem nieźle. W rezultacie w Kruszewie na Mistrzostwach Polski zająłem na ponad stu pilotów jakieś sześćdziesiąte miejsce, dolatując także do mety. Było to jedyne skrzydło klasy A na zawodach, czyli ponad czterdziestu zawodników których pokonałem mogło z czystym sumieniem wrócić do skrzydła szkolnego aby kontynuować naukę. Przy masie startowej około 100 kg wziąłem rozmiar 28 co nie dawało skrzydło dużej dynamiki ale za to pozwalało utrzymać się w słabych noszeniach o które w Kruszewie jest dość łatwo. W tym czasie szkoła gdzie szkołę też wyposażyła się w te skrzydła, więc mogłem obserwować jakie problemy mogą wygenerować na nich początkujący piloci. Po kilkunastu latach używania tych skrzydeł nie było żadnej sytuacji niebezpiecznej związanej ze skrzydłem. Jeśli się nie przekłada rąk przez sterówki to skrzydło nie daje się przeciągnąć choć oczywiście trzeba zawsze być na to przygotowanym gdy trzyma się ręce nisko, skrzydło jest w małym rozmiarze, pilot jest lekki a uprząż ma wysokie podwieszenie. Skrzydło dobrze szybuje, łatwo i zgrabnie zakręca proporcjonalnie do woli pilota. W powietrzu nie wymaga uwagi ze względu na stabilność i odporność na turbulencje. Jest tanie choć konstrukcja jest w pełni zaawansowana i posiada wszystkie nowoczesne rozwiązania. Jakość wykonania oraz materiały typowe jak u Dudka czyli najwyższa światowa półka. Minimum umiejętności na takie skrzydło to nalot 15 godzin w termice rocznie. Piloci z mniejszym nalotem i tak nie mają wyjścia, bo bezpieczniejszych skrzydeł nie ma I dla nich największym zagrożeniem jest ich lotnicze upośledzenie i niepełnosprawność. Skrzydło oczywiście ma też wady. Najpoważniejszą jest to, że latanie na nim przestaje być wyzwaniem po pierwszych 60 godzinach i przestajemy na nie patrzeć z miłością i respektem a zaczynamy z niechęcią i pogardą. Jak to w życiu.
Zbyszek Gotkiewicz

Przemyslaw

Re: Nemo

Postautor: Przemyslaw » 18 grudnia 2021, 17:09

Zbyszek Gotkiewicz pisze: NEMO wziąłem na Mistrzostwa Polski w Kruszewie po tym jak usłyszałem opinię, że to skrzydło nie lata i nadaje się tylko do szkolenia. Na początek poleciałem na holu w Pińczowie. Dało się wykręcić dolecieć do Buska Zdroju i wrócić. Czyli lata. Oczywiście nie było tak subtelne w locie i sterowaniu jak wyczynówki ale radziło sobie całkiem nieźle. W rezultacie w Kruszewie na Mistrzostwach Polski zająłem na ponad stu pilotów jakieś sześćdziesiąte miejsce, dolatując także do mety. Było to jedyne skrzydło klasy A na zawodach, czyli ponad czterdziestu zawodników których pokonałem mogło z czystym sumieniem wrócić do skrzydła szkolnego aby kontynuować naukę.


W tych zawodach zająłeś 93. miejsce.

P.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4139
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: uriuk » 18 grudnia 2021, 17:20

A w oficjalnych wynikach jest na 36 miejscu. I taka jest wartość postów anonimów. https://airtribune.com/pcso2015/results ... ampionship

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Optic

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 grudnia 2021, 17:26

Ponieważ jako instruktor przestałem praktycznie latać to uznałem, że trzeba sobie kupić coś dające szanse przeżycia przy małym nalocie. Doświadczenie potrzebne dla Optica (5,5 wydłużenia klasa B) oceniam na 30 godzin rocznie w termice. Wybrałem wersję light bo akurat była od ręki. Rozmiar 26 przy masie startowej 100 kg okazał się troszkę (może o metr ) za duży co się odbiło na dynamice. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo to skrzydło nie wymagało żadnej uwagi od pilota. Długie drogi sterowania. Przeciągnąć się da dopiero na całkowicie opuszczonych rękach a i to niechętnie. Ogólnie stabilne, podpowiada ładnie co się w powietrzu dzieje. Cienkie linki w lekkiej wersji wymagają większej uwagi i kontroli przed startem, ale za to lekka wersja wychodzi nad głowę zupełnie bez wysiłku. Z Opticem pojechałem też na zawody w Karpaty. Ponieważ organizatorzy mnie znali, to byli przekonani że Optic jest skrzydłem klasy C i tak mnie klasyfikowano. Zająłem czwarte miejsce w tej klasie a ponieważ nie sprawdzam nigdy tabelek na zawodach to sprawa wyszła jakieś pół roku później. W klasie B miałbym trzecie miejsce. Olać wyniki. Latanie było zjawiskowe. Podstawy na trzech tysiącach. Jak kręciłem kominki i na budziku widziałem dwa tysiące to pomyślałem jeszcze tysiąc i lecę dalej. A potem przeskok 10 km po prostej i jak nie było plus dwa to nie było sensu zaciągać sterówki.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 grudnia 2021, 17:29

uriuk pisze:A w oficjalnych wynikach jest na 36 miejscu. I taka jest wartość postów anonimów. https://airtribune.com/pcso2015/results ... ampionship

O widzisz. A myślałem że byłem koło 60 :)
Przemysława nie znam, ale chyba mnie nie lubi skoro chce mu się takie wrzutki produkować.
Zbyszek Gotkiewicz

Przemyslaw

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: Przemyslaw » 18 grudnia 2021, 17:38

36. w klasyfikacji polskiej. Ale w tej klasyfikacji nie było "ponad 100 pilotów".
93. w ogólnej.
https://airtribune.com/pcso2015/results ... mp/overall

Czuwaj!

P.

wladek1
Posty: 88
Rejestracja: 07 listopada 2016, 14:58
Reputation: 36
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: wladek1 » 18 grudnia 2021, 18:27

Tej Przemysław aptekarz, weź gościu na wstrzymanie.
Władysław Peter

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Colt

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 grudnia 2021, 23:28

Przejście na Colta czyli skrzydło o wydłużeniu 6,2 musi być świadomą decyzją. Kończę powoli ze szkoleniem oraz tandemami i wracam do latania. A na skrzydło o tym wydłużeniu trzeba robić te 60 godzin rocznie w termice. Wziąłem też wersję light bo była od ręki. Powierzchnia 25 metrów daje przy mojej niezmiennej masie startowej lepszą dynamikę. Znaczy się ją się robie coraz cięższy, ale uprzęże, skrzydła i zapasy są coraz lżejsze. Czyli startowa ciągle koło stu kg. Daje to obciążenie 4 kg/m kwadratowy. Mogło by być trochę więcej, jakieś 4,2 ale wydaje mi się że teraz profile mają mniejszy Cz czyli współczynnik siły nośnej co wymaga większej powierzchni a poza tym lubię słabe noszenia a wtedy powierzchnia się przydaje. W silnych jakoś sobie radzę. Skrzydło nie rozczarowało. Dobra dynamika, przyzwoita doskonałość ładnie leci na speedzie i genialnie zakręca. Niestety wydłużenie każe już poświęcać w czasie lotu część uwagi skrzydłu. Takiego glajta już nie można olewać gdy coś do ciebie mówi. Skrzydło już nie jest podwładnym. Jest szefem.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 18 grudnia 2021, 23:56

Przemyslaw pisze:36. w klasyfikacji polskiej. Ale w tej klasyfikacji nie było "ponad 100 pilotów".
93. w ogólnej.
https://airtribune.com/pcso2015/results ... mp/overall

Czuwaj!

P.

Przemysław, widzę że masz ból dupy. Mógłbyś jeszcze podać klasyfikację w niższych klasach, bo mimo wszystko wyczynówki latają nieco lepiej od skrzydeł klasy A i można chyba nie brać ich do porównania. Tym bardziej, że na wyczynówkach latają najbardziej napięci a ja latalem na luziku.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
der
Posty: 1878
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
Reputation: 719
Lokalizacja: EPOM
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: der » 19 grudnia 2021, 09:27

Ja podam. 41 na 87 startujących w klasie sport.
Przemysław zajął 38 lokatę.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 19 grudnia 2021, 10:43

der pisze:Ja podam. 41 na 87 startujących w klasie sport.
Przemysław zajął 38 lokatę.

Aż sprawdziłem na czym Przemysław wtedy latał. Nova Mentor M. Szkoda, że się troszkę nie sprężyłem w jednym tasku to byśmy mogli teraz dyskutować o wyższości Nemo nad Mentorem. Choć trochę skrzydeł teoretycznie lepszych od Nemo pokonałem.
Zbyszek Gotkiewicz

Dziubdzius
Posty: 274
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 19:10
Reputation: 22
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Colt

Postautor: Dziubdzius » 19 grudnia 2021, 11:08

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Przejście na Colta czyli skrzydło o wydłużeniu 6,2 musi być świadomą decyzją. Kończę powoli ze szkoleniem oraz tandemami i wracam do latania. A na skrzydło o tym wydłużeniu trzeba robić te 60 godzin rocznie w termice. Wziąłem też wersję light bo była od ręki. Powierzchnia 25 metrów daje przy mojej niezmiennej masie startowej lepszą dynamikę. Znaczy się ją się robie coraz cięższy, ale uprzęże, skrzydła i zapasy są coraz lżejsze. Czyli startowa ciągle koło stu kg. Daje to obciążenie 4 kg/m kwadratowy. Mogło by być trochę więcej, jakieś 4,2 ale wydaje mi się że teraz profile mają mniejszy Cz czyli współczynnik siły nośnej co wymaga większej powierzchni a poza tym lubię słabe noszenia a wtedy powierzchnia się przydaje. W silnych jakoś sobie radzę. Skrzydło nie rozczarowało. Dobra dynamika, przyzwoita doskonałość ładnie leci na speedzie i genialnie zakręca. Niestety wydłużenie każe już poświęcać w czasie lotu część uwagi skrzydłu. Takiego glajta już nie można olewać gdy coś do ciebie mówi. Skrzydło już nie jest podwładnym. Jest szefem.




Zbyszek mam nadzieje ze nie "popuszczasz" tuż przed sezonem.
Zauważyłem tutaj - nie olewanie i ogromną chęć "słuchania" podczas lotu. Na razie widzę wiec tylko nasłuch.
Skrzydło szefem!?
Myślę ze facet z takim nalotem i wyszkoleniem jak TY może sie obawiać tylko nisko latających kapci gdy pani domu jest poddenerwowana.

Colt z 6.2 wygląda jak pikuś przy boomerangach. Założę sie że jak się przesiądziesz na 7.0 to i popatrzenie na skrzydło nie będzie takie złe.
A jak Ci dupa i nogi porządnie zmarzną to i kokony zaczną być fajne.

Ktoś mi kiedyś napisał że :
Jak sie boisz to to skrzydło nie jest dla Ciebie.

Z serii przydatne linki :
https://www.seni24.pl/pieluchomajtki-dla-doroslych/

Przepraszam za kąśliwość miało być na wesoło. :)
Pozdrawiam
Pozdrawiam Pawel Cypel

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 19 grudnia 2021, 11:39

Dziubdziusiu.
„Człowiek bez strategii, który lekceważy sobie przeciwnika, nieuchronnie skończy jako jeniec.“ — Sun Tzu.
Zbyszek Gotkiewicz

Dziubdzius
Posty: 274
Rejestracja: 31 grudnia 2015, 19:10
Reputation: 22
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Opisz swoje skrzydło

Postautor: Dziubdzius » 19 grudnia 2021, 12:11

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Dziubdziusiu.
„Człowiek bez strategii, który lekceważy sobie przeciwnika, nieuchronnie skończy jako jeniec.“ — Sun Tzu.



Szczera prawda.

Serdecznie Cie pozdrawiam i mam nadzieje ze w przyszłym sezonie poznam Cie osobiście.
Będzie mi miło polatać w Twoim towarzystwie.


Pozdrawiam
Pozdrawiam Pawel Cypel


Wróć do „Sprzęt”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość