Ciekawy filmik znalazlem na FB. I mam takie akademickie pytanie do bardziej doświadczonych - zo robic w takiej sytuacji - zapas? ciąć linki? lądować "tak jak jest"? Jakieś inne zachowania pożądane?
Taka sytuacja....
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Taka sytuacja....
Wygląda na to, że cała awaryjna zaczęła się od pomysłu zrobienia kanapy. Czyli miał być plus za zajebistość a wyszło jak wyszło. Pilot niżej chcąc pomoc temu na górze i przyhamował. Czyli mamy już drugi błąd. Gdyby pilot na górze mocno zahamował po wleceniu w skrzydło to by się rozeszli. To był trzeci błąd. Ten niżej jeszcze mógł użyć speeda żeby spróbować się rozejść. Wydawało mi się, że pilot niżej poprawia kamerkę już jak lecą splątani
Zasadą powinno być, że po zderzeniu należy rzucić zapas a potem odciąć się od siebie jeśli ten drugi też opada na zapasie. Tu mamy dwa zapasy szybujące, więc piloci powinni mieć zamki wyczepne i odrzucenie skrzydła nie powinno być problemem.
Zasadą powinno być, że po zderzeniu należy rzucić zapas a potem odciąć się od siebie jeśli ten drugi też opada na zapasie. Tu mamy dwa zapasy szybujące, więc piloci powinni mieć zamki wyczepne i odrzucenie skrzydła nie powinno być problemem.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 14 października 2018, 09:38
- Reputation: 21
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Taka sytuacja....
NIe wiem czy danie po heblach cos by pomoglo - "dolne" skrzydlo nie mialo prawa odplątać się z "górnego" pilota. I rzeczywiście podziwiam zimną krew "dolnego" pilota . Podziwiam aż do tego stopnia że aż miałem podejrzenie że cała scenka została wyreżyrowana bo i zachowanie biorących udział oraz jakość filmu , kadrowanie jest podejrzanie doskonale. Tak czy inaczej pomysł aby leciec nad morze wydaje mi dobrym wyjściem.
-
- Posty: 48
- Rejestracja: 14 października 2018, 09:38
- Reputation: 21
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Taka sytuacja....
...no chyba że macie na myśłi zahamowanie PRZED wleceniem pilotki w skrzydło poniżej. Jesli tak to pełna zgoda. Jednak cały czas się zastanawiam co zrobić kiedy już są splątani.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Taka sytuacja....
benmali pisze:...no chyba że macie na myśłi zahamowanie PRZED wleceniem pilotki w skrzydło poniżej. Jesli tak to pełna zgoda. Jednak cały czas się zastanawiam co zrobić kiedy już są splątani.
Są trzy zasady kiedy bezwzględnie rzucamy zapas. Zderzenie jest jedną z takich sytuacji. Natomiast kwestia odcięcia się od skrzydła to już zależy co dalej by się działo.
Zbyszek Gotkiewicz
- Blazej
- Posty: 324
- Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
- Reputation: 210
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Taka sytuacja....
Jednymi z podstawowych umiejętności zapewniających bezpieczeństwo w akrobacjach są 1. całkowita kontrola deepstall-u i 2. analogicznie w back fly-u. Tutaj podstawowym błędem jaki został popełniony to fakt, że ten na dole zdecydował na taką zabawę z początkującą akrobatką, która zupełnie nie ogarnęła kuwety. Miała bardzo dużo czasu na przyhamowanie, pozostanie w tyle i po problemie.
@ Zbyszek
w akrobacjach lata się z podpiętym speedem tylko na żaglu jak naprawdę mocno dyma. W spokojnym powietrzu i akrobacyjnych miejscówkach nie ma takiej potrzeby.
@ Zbyszek
w akrobacjach lata się z podpiętym speedem tylko na żaglu jak naprawdę mocno dyma. W spokojnym powietrzu i akrobacyjnych miejscówkach nie ma takiej potrzeby.
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Taka sytuacja....
[quote="benmali"] NIe wiem czy danie po heblach cos by pomoglo - "dolne" skrzydlo nie mialo prawa odplątać się z "górnego" pilota. [/quote] [quote="Klement"] A mi się właśnie wydaje że mocne i zdecydowane przyhamowanie skrzydła górnego, a co za tym idzie całego zestawu, puściłoby dolne skrzydło. [/quote]
Na jakiej podstawie, napisałeś Błażeju twierdząco ,że po "przyhamowaniu i pozostaniu w tyle , było by po problemie"...?
Koledzy , przeanalizujcie sobie tamten powstały układ, pod względem bezwładnościowym i wystepujących tam obciążeń.
Z powyzszych wypowiedzi bliższa wydaje mi się ta od Benmali.
Bo sugerowane "mocne, zdecydowane przyhamowanie" - raz że groziłoby zerwaniem tych paru linek napreżonych siłą ok. 100kg, na których wisiał dolny pilot . A dwa że po manewrze w takim układzie rozmieszczenia mas, doszło by do krytycznie duzego zostania w tyle, jedynie gornego skrzydła ,co mogłoby dodatkowo zagrozić jego przeciągnięciem.....
Na jakiej podstawie, napisałeś Błażeju twierdząco ,że po "przyhamowaniu i pozostaniu w tyle , było by po problemie"...?
Koledzy , przeanalizujcie sobie tamten powstały układ, pod względem bezwładnościowym i wystepujących tam obciążeń.
Z powyzszych wypowiedzi bliższa wydaje mi się ta od Benmali.
Bo sugerowane "mocne, zdecydowane przyhamowanie" - raz że groziłoby zerwaniem tych paru linek napreżonych siłą ok. 100kg, na których wisiał dolny pilot . A dwa że po manewrze w takim układzie rozmieszczenia mas, doszło by do krytycznie duzego zostania w tyle, jedynie gornego skrzydła ,co mogłoby dodatkowo zagrozić jego przeciągnięciem.....
Wróć do „Szkolenie i technika latania”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość