Fullsztal to głupota

Porady dla początkujących dotyczące techniki w czasie lotu i na ziemi. Sprawy szkoleniowe.
Awatar użytkownika
calhal
Posty: 770
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:37
Reputation: 33
Lokalizacja: Grenoble, Francja
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Fullsztal to głupota

Postautor: calhal » 15 grudnia 2021, 15:58

Zbyszek Gotkiewicz pisze: Pozostali powinni sobie to całkowicie odpuścić.

Regularnie widać pilotów, co albo mają ciężkie ręce i przeciągają, albo dostają fronta i nie podnoszą łap do góry i przeciągają. Ale nie wiedzą, że przeciągnęli i walczą skutecznie nie dając skrzydłu lecieć, a te tak bardzo chce. I tylko pogarszają swoją sytuację.

Moim zdaniem każdy szanujący się pilot powinien w końcu full stalla się nauczyć. Choćby dlatego żeby wiedzieć że przeciąga.

Ale do tego trzeba dojść bezpiecznie. Tego się nie robi na pierwszym, czy nawet drugim SIVie.

Ale oczywiście dalej można zabobony opowiadać że fullstall i zawietrzna MUSZĄ zabijać.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4139
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Fullsztal to głupota

Postautor: uriuk » 15 grudnia 2021, 16:15

W "duzym" lotnictwie odeszli od uczenia korkociagow, a do licencji nie jest wymagana akrobacja. Latanie przestalo byc dostepne wylaczne dla przechujow. Oczywiscie caly czas toczy sie dyskusja, czy to ma sens. Niedawno widzialem filmik, na ktorym gosc spada w banalnym korkociagu. Wyjscie z niego to jeden ruch noga i dwa drazkiem. Gosc spada i spada, w ogole brak akcji jest, prosze pana, nic sie nie dzieje. W koncu, po utracie cos z pol kilometra, delikwent odpala system ratunkowy, czyli samolot do remontu, a ten system tez kosztuje pierdyliard monet. Przecietny adept "starej szkoly" wyprowadzilby to mimochodem i lecial dalej. Ale wlasnie taka jest cena za mozliwosc latania dla kazdego. Jeslibym chcial szkolic tak, jak uwazam ze powinienem, to musialbym wywalic z 60-70 % kursantow.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Fullsztal to głupota

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 15 grudnia 2021, 16:55

calhal pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze: Pozostali powinni sobie to całkowicie odpuścić.

Regularnie widać pilotów, co albo mają ciężkie ręce i przeciągają, albo dostają fronta i nie podnoszą łap do góry i przeciągają. Ale nie wiedzą, że przeciągnęli i walczą skutecznie nie dając skrzydłu lecieć, a te tak bardzo chce. I tylko pogarszają swoją sytuację.

Moim zdaniem każdy szanujący się pilot powinien w końcu full stalla się nauczyć. Choćby dlatego żeby wiedzieć że przeciąga.

Ale do tego trzeba dojść bezpiecznie. Tego się nie robi na pierwszym, czy nawet drugim SIVie.

Ale oczywiście dalej można zabobony opowiadać że fullstall i zawietrzna MUSZĄ zabijać.

Zawietrzna i fullsztal nie zabijają, choć mogą bo są nieprzewidywalne. Fullsztala można się nauczyć, ale wymaga to kilkudziesięciu powtórzeń a potem powtarzania co parę miesięcy. Sama nauka powinna być poprzedzona opanowaniem odpowiednich ćwiczeń i to tylko tyle ale w sytuacji gdy nieprzygotowany pilot na byle jakim treningu pamięta tylko o zaciągnięciu rąk pod dupę to mamy efekt taki jak na filmie.
Zbyszek Gotkiewicz

JakubM
Posty: 1016
Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
Reputation: 193
Lokalizacja: Jasło/Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Fullsztal to głupota

Postautor: JakubM » 15 grudnia 2021, 16:58

calhal pisze:Regularnie widać pilotów, co albo mają ciężkie ręce i przeciągają, albo dostają fronta i nie podnoszą łap do góry i przeciągają. Ale nie wiedzą, że przeciągnęli i walczą skutecznie nie dając skrzydłu lecieć, a te tak bardzo chce. I tylko pogarszają swoją sytuację.

Moim zdaniem każdy szanujący się pilot powinien w końcu full stalla się nauczyć. Choćby dlatego żeby wiedzieć że przeciąga.

Ale do tego trzeba dojść bezpiecznie. Tego się nie robi na pierwszym, czy nawet drugim SIVie.

Ale oczywiście dalej można zabobony opowiadać że fullstall i zawietrzna MUSZĄ zabijać.


Na jednym z wyjazdów wystraszony kolega pokazuje filmik jak go turbulencje poskładały i jak mu skrzydło nie chciało z tych atrakcji wyjść.
Oglądamy filmik a tak jak na dłoni widać jak po zwyczajnym froncie czy połówce (już nie pamiętam) kumpel za nic nie chce dać skrzydłu lecieć tylko ciągle je przeciąga, nawet przechodząc w pewnym momencie do backlfy. Na szczęście jakoś sobie z tym w końcu poradził i po długiej zupełnie niepotrzebnej walce ostatecznie poleciał dalej do przodu.
Może gdyby wiedział jak wygląda fullstall/backfly uniknąłby niepotrzebnego stresu i zwyczajnie dał skrzydłu lecieć?

A co do przydatności full stala - ja go używam by solidnie splątać stabile z linkami (inaczej nie potrafię :oops: ) i potem móc ćwiczyć wyciąganie tychże krawatów. Krawaty zaś wyciągam wykonując bardzo krótkie jednostronne przeciągnięcia (coś mniejszego/krótszego niż tzw. emergency turn). Jest super proste, działa wybornie, daje mi duży komfort psychiczny choć niektórzy straszą, że takie jednostronne przeciągnięcia to prosta droga do piachu.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Fullsztal to głupota

Postautor: prokopcio » 15 grudnia 2021, 17:03

JakubM pisze:full stala używam by solidnie splątać stabile z linkami i potem móc ćwiczyć wyciąganie tychże krawatów.

Ty tak na poważnie ? :roll:
Łukasz Prokop

JakubM
Posty: 1016
Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
Reputation: 193
Lokalizacja: Jasło/Warszawa
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Fullsztal to głupota

Postautor: JakubM » 15 grudnia 2021, 17:05

prokopcio pisze:
JakubM pisze:full stala używam by solidnie splątać stabile z linkami i potem móc ćwiczyć wyciąganie tychże krawatów.

Ty tak na poważnie ? :roll:

Całkiem serio. Nie byłem w stanie opanować wyjścia z backfly bez krawatów więc pogodziłem się z tym i użyłem tego efektu ubocznego do innych niecnych celów :-)
Robię to nad wodą, w kamizelce i z obstawą motorówki.

Tak wygląda moje wyjście z full stalla:


Jak trzeba to wrzucę filmik gdzie ćwiczę wyciąganie takich i większych krawatów za pomocą jednostronnych przeciągnięć (niestety jego jakość jest bardzo licha).
Ostatnio zmieniony 15 grudnia 2021, 17:10 przez JakubM, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Fullsztal to głupota

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 15 grudnia 2021, 17:10

Dobry krawat będziesz miał po złym wyjściu ze spirali. Można też spróbować ze spóźnionym wingowerem, ale jest duża szansa że nie zdążysz potem przeciągnąć :)
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „Szkolenie i technika latania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość