SIV w Aquila

Porady dla początkujących dotyczące techniki w czasie lotu i na ziemi. Sprawy szkoleniowe.
JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: SIV w Aquila

Postautor: JaroXS » 04 lutego 2022, 10:43

NEWRO pisze:Tak czytam tę całą dyskusję i wniosek jest oczywisty - dawno nie było latane...
Każdy pilot (nawet moja żona o tym wie) jak długo nie lata to zaczyna tęsknie patrzeć w niebo i robi się nadwrażliwy, pojawiają się "nadinterpretacje", "podinterpretacje" i różne takie - jednym słowem "czyste zło"... Wtedy takiego delikwenta trzeba "wysłać na leczenie", czyli wygonić na górkę...
Pakujcie szpej i po 2-3 zlotach "ciśnienie schodzi" ;)
Przyznać się uczciwe - kiedy ostatnio było latane?

Zdrówka i warunu dla Wszystkich.


W zeszłym tygodniu latałem godzinę. Dzisiaj może też pójdę :D
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: SIV w Aquila

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 lutego 2022, 11:10

Władek się tłumaczył nie będzie więc mogę cię zapewnić że robi dużo dla swojego klubu i zasłużył na szacunek.
Co do pisma Mateusza to nie widziałem go więc nie mam zdania o jego formie. Jak widać zabrakło szerszych konsultacji społecznych. Mateusz ma niezwykłą umiejętność popadania w konflikty ze swoim otoczeniem i dlatego swoje działania społeczne powinien robić bardzo ostrożnie i z większym wyczuciem. Doceniam jego zaangażowanie w pracę społeczną ale nie rozumiem problemów, które przy okazji sobie generuje. Myślę, że dało by się tego uniknąć. To czy pisanie takich pism do PKBWL ma sens jest zupełnie inną sprawą. Moje opinie przekazywane do PKBWL były ignorowane w czasach, gdy ta instytucja jeszcze coś robiła na rzecz paralotniarzy. Obecnie nie widzę żeby oczekiwania środowiska zostały spełnione. Uważam, że jedynym sposobem na poprawę bezpieczeństwa jest działanie społeczności a nie instytucji. Podstawą jest zbieranie i publikowanie rejestru zdarzeń. W tej chwili ten fundament bezpieczeństwa nie istnieje. Dlatego nie widzę większego sensu w szturchaniu instytucji żeby coś zrobiły dla nas. Nie ma nawet szans na dostosowanie programów szkolenia do nowych założeń parapro.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
NEWRO
Posty: 70
Rejestracja: 24 stycznia 2019, 20:35
Reputation: 31
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk

Re: SIV w Aquila

Postautor: NEWRO » 04 lutego 2022, 11:21

To jeszcze jeden post (ponieważ mam niedosyt wyrażenia myśli - chyba też niewylatany jestem :lol: choć wisiałem w ostatni poniedziałek nad Ciętkiem), teraz dla odmiany wpis w pełni poważny.
Panowie (Zbyszek i Jaro) w kwestiach instruktorskich jesteście osobami, które w mojej ocenie mają największy wkład z rozwijanie środowiska. Tylko Wam się chce udzielać - tzn. piszcie, nagrywacie filmy, bierzcie czynny udział w dyskusjach. Bardzo proszę nie marnujcie Waszej energii na wzajemne przepychanki, ponieważ zabraknie jej wówczas do działań twórczych i wszyscy na tym dużo stracimy. Różnice w poglądach poszerzają horyzont i myślę że lepiej tak na to spojrzeć, niż na siłę szukać "części wspólnej".

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: SIV w Aquila

Postautor: JaroXS » 04 lutego 2022, 11:39

Zbyszek przyjacielu :D.

PKBWL mi położyło pytanie przez tel. czy uważam że wypadki powinni badać paralotniarze samodzielnie czy powinno to robić PKBWL? Co byś odpowiedział?

Zdaniem PKBWL środowisko paralotniarzy jest niezwykle skłócone i przy badaniu wypadków dochodziło do różnych ekscesów pomiędzy szkołami, instruktorami szczególnie. Odpowiedziałem im że badanie tego przez samych paralotniarzy skończy się totalną katastrofą i że jedynym sensownym rozwiązaniem jest posiadanie w komisji PKBWL paralotniarzy z doświadczeniem PG, PPG i PPGG, którzy nie są z nikim powiązani komercyjnie co może być trudne. Inaczej nie będzie obiektywizmu a już szczególnie kiedy do wypadku dochodzi podczas szkolenia, wyjazdu i raport musi pisać ktoś kto lata na szybowcach, samolotach a przy prowadzeniu przesłuchań dzwoni do innych instruktorów bo sam nie jest w stanie dobrze wywnioskować co tak naprawdę się wydarzyło. Dodatkowo odpowiedziałem im że im współczuję że muszą tworzyć raporty dotyczące paralotniarstwa mimo że nie mają nikogo w składzie od Paralotniarstwa kto się tym aktywnie zajmuje. Głównie chodzi tutaj o to że PKBWL ma moc związaną z prowadzeniem przesłuchań świadków itd. Dodatkowo to że my tutaj sobie analizujemy coś samodzielnie to jest jedna rzecz. Druga strona medalu jest taka że raporty PKBWL są wykorzystywane jako opinie w sądzie, więc jego jakość i obiektywizm ma bardzo duże znaczenie jak się sprawy dalej potoczą.

Co do Mateusza, to uważam że nie musi się wstydzić tego co pisze, czuje i publikuje a już na pewno w żadnym przypadku ostatniego pisma.
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: SIV w Aquila

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 lutego 2022, 12:04

Moje zdanie na temat roli PKBWL jest inne. Według mnie powinno sie skupić na dwóch działaniach: zebraniu wszystkich okoliczności zdarzenia i opublikowaniu ich z możliwie największym zasięgiem jak najszybciej po zdarzeniu. Co do interpretacji przyczyn zdarzenia to ja bym zostawił to już samym pilotom. Ta moja opinia już dawno była przekazana do PKBWL, ale nie miało to żadnego wpływu na jej pracę. To, czego nam brakuje to nie mylne analizy publikowane kilka lat po wypadku, ale statystyka wypadków pokazująca obszary zagrożeń. Ja dzięki takiej analizie zacząłem akcję oceny poziomu szkolenia i po wielu latach wskazywania na niski poziom szkoleń widzę poprawę. Żaden urząd mi w tym nie pomagał.
Zbyszek Gotkiewicz

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: SIV w Aquila

Postautor: JaroXS » 04 lutego 2022, 12:04

Zbyszek Gotkiewicz pisze: Nie ma nawet szans na dostosowanie programów szkolenia do nowych założeń parapro.


Dlaczego jako instruktor uważasz że nie ma nawet szans?
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: SIV w Aquila

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 lutego 2022, 12:11

Za poprzedni program jakiś urzędnik wziął chyba sześćdziesiąt tysięcy zł. Później był poprawiany przez instruktorów już w czynie społecznym. Myślę, że ULC nie widzi potrzeby zmiany istniejących programów a społecznikow chętnych do wydymania nie widzę.
Zbyszek Gotkiewicz

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: SIV w Aquila

Postautor: JaroXS » 04 lutego 2022, 12:14

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Moje zdanie na temat roli PKBWL jest inne. Według mnie powinno sie skupić na dwóch działaniach: zebraniu wszystkich okoliczności zdarzenia i opublikowaniu ich z możliwie największym zasięgiem jak najszybciej po zdarzeniu. Co do interpretacji przyczyn zdarzenia to ja bym zostawił to już samym pilotom. Ta moja opinia już dawno była przekazana do PKBWL, ale nie miało to żadnego wpływu na jej pracę. To, czego nam brakuje to nie mylne analizy publikowane kilka lat po wypadku, ale statystyka wypadków pokazująca obszary zagrożeń. Ja dzięki takiej analizie zacząłem akcję oceny poziomu szkolenia i po wielu latach wskazywania na niski poziom szkoleń widzę poprawę. Żaden urząd mi w tym nie pomagał.


To co mówisz zgadzam się ale brakuje Ci w tym wszystkim obiektywizmu i jakości raportu bo zapominasz że PKBWL jest instytucją opiniotwórczą względem prawa i przypadków które trafiają do sądów. Chcemy przecież aby uczniowie którzy jeżdżą na szkolenia mieli równe prawa w razie wypadku prawda?

Uważam że odpowiedzialność względem środowiska polega również na odpowiednim kształtowaniu prawa aby był balans pomiędzy kursantem i szkołą. Obecnie nie ma tego balansu bo po ŚK jesteś Pan Kapitan, a SIV nie jest umocowany w prawie mimo że to bardzo poważny i niebezpieczny trening gdzie jesteś zdany w dużej mierze na instruktora. W przypadku takiego zdarzenia opinia przygotowana przez PKBWL będzie miała znaczący wpływ na to jak się dalej sprawy potoczą. Także Twój zbiór wypadków i informowanie to jedno, ale drugie to co dzieje się dalej jak już wypadek wystąpił.
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: SIV w Aquila

Postautor: JaroXS » 04 lutego 2022, 12:18

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Za poprzedni program jakiś urzędnik wziął chyba sześćdziesiąt tysięcy zł. Później był poprawiany przez instruktorów już w czynie społecznym. Myślę, że ULC nie widzi potrzeby zmiany istniejących programów a społecznikow chętnych do wydymania nie widzę.


Czyli chcesz powiedzieć że instruktorom nie zależy na tym aby napisać program szkolenia do SIV gdzie będzie chociaż jedna strona A4 na której znajdzie się zdanie z minimalną wysokością rozpoczęcia i zakończenia figur?

W takim przypadku nie możemy jako piloci polegać na działaniu instruktorów w dobrej wierze dla całego środowiska. Z resztą nie powinniśmy na to liczyć, bo chodzi o pieniądze i ich odpowiedzialność w trakcie wykonywania ich zawodu. Mam rację?
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: SIV w Aquila

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 lutego 2022, 12:41

Co do wpływania na kształt przepisów to z jednej strony jest bardzo ważne, aby ktoś to robił. Z drugiej strony wpływ PKBWL ma przepisy paralotniowe był zerowy. Ponieważ sama komisja nie ma możliwości zmiany przepisów to może o to wnioskować do ULC. Trzeba zapytać o jakie zmiany w przepisach paralotniowych komisją wnioskowała do tej pory. Taki sam wpływ na kształtowanie przepisów będzie miała opinia wypływająca z organizacji społecznych takich jak na przykład PSP. Jednak to nie może być robione w taki sposób jak zrobił to Mateusz, gdyż jeśli chciał działać w imieniu organizacji to powinien postarać się o szersza konsultację społeczną. Jeśli mamy mieć wpływ na to co się dzieje w ULC to najpierw trzeba odbudować działalność PSP i dopiero wtedy szukać dialogu z urzędem. Ponieważ zarząd PSP już dawno stracił kontakt ze środowiskiem, które reprezentuje to zaproponowałem jakiś czas temu aby pgforum stało się oficjalną platformą naszego stowarzyszenia. Gdy zarząd PSP o tym dyskutował to Mateusz postawił weto. Niestety chłopak ma zerową zdolność współpracy ze swoim środowiskiem. Stowarzyszenie nie jest dobrym miejscem dla takich osób i choć on sam dużo dobrego robi dla pilotów to także nie zrobił nic, aby zachęcić innych do współpracy. Efekt jest taki, że teraz nie ma kto podjąć działań niezbędnych do rozwoju naszego środowiska. A jeśli nie będzie takich prac, to będziemy się pogrążać w degrengoladzie co już w wielu ośrodkach szkoleniowych jest widoczne.
Zbyszek Gotkiewicz

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: SIV w Aquila

Postautor: JaroXS » 04 lutego 2022, 13:23

Mysle ze komisja PKBWL w raporcie z ostatniego SIV bedzie wnioskowac do ULC o zmiany. Przynajmniej naciskalem na nich aby to zrobili i w swoim dokumencie o tym rowniez wspomnialem. Uwazam ze nalezy wykorzystac moment i wprowadzic 2 dodatkowe etapy niewymagane wraz z prostym programem szkolenia. Etap 4 i 5. Dzieki temu zalatwiasz temat odpowiedzialonosci instruktorskiej ale i rowniez doganiasz przepisy miedzynarodowe SafePro Para. Takie mam zdanie.
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: SIV w Aquila

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 lutego 2022, 13:34

Według mnie każdy ośrodek chcący przeprowadzać jakieś kursy poza pierwszym i drugim etapem powinien przedstawienie swój program szkolenia. Jako główny problem takich szkoleń widzę bardzo różny poziom umiejętności zarówno wśród pilotów kończących kurs jak i wśród pilotów z dłuższym stażem. Stąd każdy kurs opierający się o wiedzę i umiejętności pilotów musi mieć na początku procedurę weryfikującą i wyrównującą. Dlatego nie może być mówi o dwudniowych kursach, bo to stanowczo za krótko żeby czegoś nauczyć.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Blazej
Posty: 324
Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
Reputation: 210
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Sympatyk

Re: SIV w Aquila

Postautor: Blazej » 04 lutego 2022, 18:31

JaroXS pisze:...

Nikt nie jest doskonały, i oczywiście że tak i masz zupełną rację, ale proszę zanim zaczniesz pouczać zastanów się czy Ty coś zrobiłeś dla tego środowiska w przestrzeni publicznej.

Z tego co zaobserwowałem nawet jak ktoś chce coś zrobić dobrego, to często jego działania są tłumione jeszcze w zarodku przez osoby które tylko się przyglądają a nie mają chęci do robienia czegokolwiek. Dobrym przykładem może być ostatnie pismo sporządzone przez Mateusza do PKBWL które zanim ujrzało światło dzienne zostało w zasadzie usunięte z ziemi i poprzedzone "porządnym opierdolem" że w ogóle śmie coś takiego pisać i w takiej formie (możecie przeczytać na preclu). Jego pismo które dostało się na stronę PSP nad którym spędził 2 dni, przetrwało kilka godzin. ...


Bez wątpienia ULC i PKBWL już dawno temu powinno otrzymać tego typu pismo. Czy akurat o treści, użytego w nim języka, zawartych w nim zwrotach i samej długości jakie zredagował i wysłał Mateusz?...rzecz dyskusyjna. Znacznie większym problem jest fakt, że bez konsultacji oraz akceptacji pozostałych członków zarządu stowarzyszenia reprezentującego kilka tysięcy pilotów, samowolnie puścił to dalej. I to jest naganne. I za to zbiera zasłużoną moim zdaniem krytykę. Nie każdy chciałby się pod tym podpisać w formie jakiej zostało to napisane. Jasne, że czasami wręcz należy przejąć inicjatywę, zakasać rękawy i nie patrząc na pozostałych robić swoje. Ale istnieją dwie strefy gdzie taka samowolka jest niedopuszczalna. Mianowicie decyzje i kwestie finansowe oraz oficjalne pisma do urzędów i instytucji sygnowane stowarzyszeniem.

Ty Jarek jesteś wolnym strzelcem. Masz prawo i możesz robić co Ci się żywnie podoba. I robisz bardzo dużo dobrego mobilizując tym innych. Natomiast decydując się na bycie członkiem zarządu automatycznie decydujesz się na wzięcie dużej odpowiedzialności za swoje słowa i czyny a zabezpieczeniem przed tego typu sytuacjami są właśnie pozostali członkowie zarządu. Absolutnie zgadzam się ze Zbyszkiem, że pomimo ogromnej chęci, włożonego wysiłku i poświęconego czasu, robiąc dobrą robotę, Mateusz jednocześnie generuje sporo problemów. Niczym słoń w składzie porcelany.

Zrozumiałbym to gdyby poruszył temat na spotkaniu zarządu i zostałby spacyfikowany. Wtedy usprawiedliwiałoby to jego decyzję. Ale o ile dobrze pamiętam nawet tutaj Zbyszek poprosił go o podzieleniem się tym pismem zanim je wyśle z racji jego wagi. A potem czytam na preclu to co czytamy.

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: SIV w Aquila

Postautor: JaroXS » 04 lutego 2022, 19:41

Blazej, zgadzam sie w 100%. Pytanie teraz co dalej? Czy jest ktos w ogole kto pociagnie temat dalej czy faktycznie PSP jest martwe. Przynajmniej tak odczytalem wczesniejsze wypowiedzi Zbyszka.
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: SIV w Aquila

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 04 lutego 2022, 20:45

Każda społeczność jest tyle warta co jednostki które coś robią dla tej społeczności. Czy to na forum czy w lokalnych klubach czy w ogólnopolskim stowarzyszeniu. Niestety jeśli ma spektakularne demonstracje jeszcze czasem ktoś się wyrwie z potrzeby serca lub rozgłosu to do systematycznej pracy już nie ma chętnych. Dlatego od samego początku uważałem, że stowarzyszenia powinny płacić za wykonywaną pracę. A tak mamy co prawda czystą formę, ale całkowity brak efektów.
Zbyszek Gotkiewicz

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: SIV w Aquila

Postautor: JaroXS » 04 lutego 2022, 21:14

No i tutaj mam takie samo zdanie. Uważam że bez systematycznej pracy nie będzie nic, a za tą robotę trzeba po prostu komuś zapłacić. W Czechach też by nie zbudowali federacji bez wynagrodzeń dla ludzi. To nie jest możliwe. Pytanie jakie zasoby finansowe ma PSP że można było czegoś wymagać i to opłacać, czy w ogóle są takie zasoby finansowe? Ktoś coś może napisać jak to wygląda?
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

JaroXS
Posty: 1034
Rejestracja: 29 maja 2017, 14:50
Reputation: 569
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Akrobata

Re: SIV w Aquila

Postautor: JaroXS » 06 lutego 2022, 13:12

To se sam odpowiem.
Z tego co sie dowiedzialem PSP ma calkiem spore zasoby finansowe ktore sa zmrozone i zezerane przez inflacje. Az dziw bierze ze ludzie placa skladke czlonkowska ale praktycznie nikt nie chce wiedziec ile tej kasy jest i na co jest wydawana i ile jest wolnej na miesieczne dzialania operacyjne. Przeciez to sa Wasze pieniadze...

Mateusz. Jak czytasz podaj sie do dymisji i zaoferuj ze nadal bedziesz sie opiekowal zefirem ale za kase. Teraz jestes frajerem ze zbyt duzym sercem bo chcesz cos robic a ludzie Ci jeszcze na preclu pisza ze sie rozplakales na wizji. Miej honor. Jezeli Tobie nie beda chcieli placic za utrzymanie tego to bedzie wiadome o co biega.
Jarek Borowiec | www.flyordie.info

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: SIV w Aquila

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 06 lutego 2022, 13:57

Jaro. Głupio doradzasz nazywając frajerem osoby pracujące społecznie. Należy to szanować pamiętając jednocześnie o ograniczeniach takiej formy działalności. PSP powinno zmienić zasady działania i w czasach, gdy jeszcze aktywnie działałem w stowarzyszeniu nakreśliłem taką formę działań. Były nawet próby praktyczne, na które załapał się Isiu. Niestety próby profesjonalizacji pracy stowarzyszenia się nie powiodły. Stowarzyszenie jest oficjalnie głosem całego środowiska, ale nie utrzymuje kontaktu ze środowiskiem. Dziwne zachowania Mateusza odciskają się mocno na braku aktywności stowarzyszenia bo cała działalność stowarzyszenia wygląda tak, że albo Mateusz sam zrobi to, co wymyślił bez konsultacji ze środowiskiem, albo tego nie będzie. Dlatego zapraszam zarząd PSP oraz całe środowisko do dyskusji na temat aktywizacji tych działań. Program został stworzony gdy PSP powstawało. Teraz trzeba go tylko realizować. Poważnym utrudnieniem takich prac jest unikanie dyskusji na temat przyszłości stowarzyszenia ze strony zarządu PSP. Miejcie odwagę na publiczną dyskusję na temat swojej misji bo wiele lat wspólnej pracy zostanie zmarnowane.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
Blazej
Posty: 324
Rejestracja: 26 lutego 2018, 18:39
Reputation: 210
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Sympatyk

Re: SIV w Aquila

Postautor: Blazej » 06 lutego 2022, 15:17

Zbyszek, zmienić zasady działania PSP i sprawić aby faktycznie stowarzyszenie było głosem środowiska i miało wpływ na zmianę prawa, jakość pracy PKBWL i ULC można tylko poprzez zmianę jego zarządu. I tu pojawia się problem bo nie ma nikogo kto chciałby się tego wyzwania podjąć. Twój apel tutaj odbieram pozytywnie ale może warto abyś chwycił za telefon i najzwyczajniej w świecie zainicjował kontakt?

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: SIV w Aquila

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 06 lutego 2022, 15:39

Blazej pisze:Zbyszek, zmienić zasady działania PSP i sprawić aby faktycznie stowarzyszenie było głosem środowiska i miało wpływ na zmianę prawa, jakość pracy PKBWL i ULC można tylko poprzez zmianę jego zarządu. I tu pojawia się problem bo nie ma nikogo kto chciałby się tego wyzwania podjąć. Twój apel tutaj odbieram pozytywnie ale może warto abyś chwycił za telefon i najzwyczajniej w świecie zainicjował kontakt?


Gdy tworzyłem PSP nie było dyskusji gabinetowych. Wszystko odbywało się publicznie w odróżnieniu od tego jak powstał SILP. Można użyć określenia nic o nas bez nas. Z drugiej strony Mateusz jako członek zarządu z jednej strony dobrze wie o chęci współpracy środowiska a z drugiej strony demonstracyjnie ignoruje to forum jako głos środowiska. Skoro na takim etapie przedstawiciel zarządu odmawia współpracy, to ja teraz będę oczekiwał gestu dobrej woli ze strony zarządu. I nie chodzi o jakieś sprawy ambicjonalne, bo to nigdy nie było motywem moich działań. Chodzi jedynie o podstawową ideę, która przyświecała tworzeniu PSP. Gdy nie było wiadomo jaką podjąć decyzję zadawałem pytanie o to jaka decyzja będzie najlepsza dla pilotów i odpowiedź wtedy sama się nasuwała.
Zbyszek Gotkiewicz


Wróć do „Szkolenie i technika latania”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość