Jak przekazywać informacje o zagrożeniach.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Jak przekazywać informacje o zagrożeniach.
Od dawna obserwuję ciekawe zjawisko, że uprzedzam pilotów aby czegoś nie robili w dużym stopniu nie działa. Jeśli to dotyczy na przykład aby nie startowali z otwartym bagażnikiem uprzęży to jeszcze pół biedy gdy chwilę potem widzę wypadającą do lasu rolkę papieru toaletowego. Gorzej jest gdy po kilku dniach powtarzania o karygodnym zakazie dokręcania do stoku młody pilot w tren stok jednak ładuje. I nie wiem czy sposobem na to byłoby zaprzestanie mówienia czego nie wolno robić, a skupienie się nad poleceniami co robić. Niestety doświadczenie jest nieprzekazywalne i najlepszym sposobem na unikanie zagrożeń jest otarcie się o nie. Niestety nie każde da się bezpiecznie przećwiczyć.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Jak przekazywać informacje o zagrożeniach.
Uważam, że świetną metodą jest mówienie takiemu opornemu, że takie zachowania to siara i że z daleka każdy widzi że leszcz leci bo głupoty robi.
Taka poufna informacja, nie szydercza i publiczna, powoduje zastanowienie i bardzo często przynosi natychmiastowy skutek.
Taka poufna informacja, nie szydercza i publiczna, powoduje zastanowienie i bardzo często przynosi natychmiastowy skutek.
Mariusz Kilian
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Jak przekazywać informacje o zagrożeniach.
ciacholot pisze:Uważam, że świetną metodą jest mówienie takiemu opornemu, że takie zachowania to siara i że z daleka każdy widzi że leszcz leci bo głupoty robi.
Taka poufna informacja, nie szydercza i publiczna, powoduje zastanowienie i bardzo często przynosi natychmiastowy skutek.
Problem w tym że oni się uczą, więc tu trudno mówić o celowym działaniu wbrew zaleceniom. Przypuszczam, że ich własne pomysły zagłuszają zalecenia z zewnątrz, nawet jeśli dotyczy to przeżycia.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 1806
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
- Reputation: 479
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Były Pilot
Re: Jak przekazywać informacje o zagrożeniach.
Zbyszek Gotkiewicz pisze:ciacholot pisze:Uważam, że świetną metodą jest mówienie takiemu opornemu, że takie zachowania to siara i że z daleka każdy widzi że leszcz leci bo głupoty robi.
Taka poufna informacja, nie szydercza i publiczna, powoduje zastanowienie i bardzo często przynosi natychmiastowy skutek.
Problem w tym że oni się uczą, więc tu trudno mówić o celowym działaniu wbrew zaleceniom. Przypuszczam, że ich własne pomysły zagłuszają zalecenia z zewnątrz, nawet jeśli dotyczy to przeżycia.
Ok. Tak jest, ale normalna argumentacja idzie inny kanałem, a taka działa w sferze samozajebistości i o to mi chodzi. Inny kanał dystrybucyjny
Mariusz Kilian
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Jak przekazywać informacje o zagrożeniach.
Wykorzystuje takie argumenty ucząc startu i lądowania tłumacząc że pilota poznaje się nie po sprzęcie na jakim lata ale po tym jak startuje. A poza tym dziewczyny od razu zakochują się w takim pilocie. Wydaje mi się, że ten argument zapada w pamięci, choć niestety nie działa na uczniów płci żeńskiej
Zbyszek Gotkiewicz
Wróć do „Szkolenie i technika latania”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość