Alpy

[Djkamilll]

Cześć

Na recu zapewne się nie dowiem. Więc zakładam podobny wątek tu.
Za tydzień będę wracać z Czarnogóry. Chce polatac.
Istria, Słowenia, Włochy albo Niemcy.
Z tego co się dowiedziałem z racji mojego krótkiego stażu w Austrii nie polatam, a chciałem w Kossen.

Co polecacie? Miejscówki które mnie nie zabiją ?
Bassano w lipcu będzie np ok ?
Nakazane mam 40h. Terma i trochę żagla.

Pozdrosy

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ja bym nie kombinował tylko bym postawił na Lijak oraz Tolmin. Napisz jakie zadania chcesz w tych lotach zrealizować (Czyli co byś chciał zrobić) to łatwiej będzie coś doradzić

[ciacholot]

Bassano też będzie ok. To że będzie lipiec co najwyżej opóźni twój start tzn. wystartujesz po południu, a nie w środku najdzikszej termy. Poza tym nie będziesz sam. Zobaczysz jak inni latają i o której startują. Zanim zacznie się spływ wieczorny to nastukasz popołudniami tyle godzin ile Ci się będzie chciało. Szkoły latają tam też rano robiąc szkolne zloty i czasem łapią pierwsze bąble. Inną sprawą jest to, że najlepiej było by gdybyś pojechał w grupie z kolegami z większym doświadczeniem, albo na zorganizowany wyjazd z instruktorem-opiekunem.
Austrię sobie zostaw na później.

[ciacholot]

Dodam jeszcze, że jeśli będziesz sam to na Istrii nie będziesz miał możliwości wyjechania na startowisko. Jest ich tam sporo i fajnych, ale nie są tak zorganizowane jak Lijak czy Grappa. Lądowiska na Istrii też nie są takie komfortowe i oczywiste jak na Lijaku czy Grappie gdzie zawsze jest rękaw i ktoś kto wylądował i nie masz wątpliwości gdzie to jest. Na Istrii możesz na startowisku być sam, albo będzie ktoś startował i odleci w siną dal.