Tak właściwie to nie wiele - nie miałem możliwości trenowania latania termicznego z instruktorem, moje dotychczasowe doświadczenie po egzaminie to samodzielne zloty, a jak mnie jakieś bąble złapały to niestety na krótko, nie dawałem rady ich wycentrować i trzymać się dłużej... Nie mam na tyle wolnego czasu by w każdy nadający się weekend jechać w góry i samodzielnie nabierać doświadczenia, dlatego chciałbym odbyć 3 etap, na którym nie tylko nabędę wiedzę teoretyczną na temat utrzymywania się w noszeniach jak i potrzebne doświadczenie

Zdaje sobie sprawę, że na takim łączonym wypadzie nie będę mógł się w pełni skupić ani na rodzinie ani na lataniu, dlatego myśle o wyjeździe dłuższym z czego 5 dni będzie poświęcone głównie na latanie ze szkołą.
Pytam czy planowanie czegoś takiego ma w ogóle sens i jakakolwiek szkoła pójdzie na taki układ. Szkoła w której odbywałem kurs nie organizuje takich wypadów.