Certyfikacja sprzetu PPG/PPGG

Latanie silnikowe
Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Certyfikacja sprzetu PPG/PPGG

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 11 stycznia 2019, 10:49

Określenie wymagań jest potrzebne, a nawet konieczne. Natomiast uzależnienie dopuszczenia od certyfikacji jest według mnie nadużyciem.
Zbyszek Gotkiewicz

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Certyfikacja sprzetu PPG/PPGG

Postautor: ciacholot » 11 stycznia 2019, 11:31

Kiedyś proponowałem stworzenie klas tak dla pilotów jak i dla sprzętu. Pojechaliście ze mną jak z dziką świnią, że komuna, że ograniczenia itp. Ale nic to. Napiszę jeszcze raz.
Chodzi o to, że gdyby był system, podobny do mojej tabelki o wydłużeniach i certyfikacji skrzydeł, oznaczający zaawansowanie pilota i taki system nadawał by pilotowi jakąś tam klasę powiedzmy 5S, bo jest w połowie skali umiejętności i nalotu w lataniu swobodnym, albo 8N, bo jest świetnym pilotem napędowym. Taką klasę określał by system pytań ogólnodostępny. Gdyby producenci nadawali swoim produktom do latania też takie samo oznaczenie kierując w ten sposób sprzęt w ręce odpowiedniego użytkownika to każdy pilot biorąc do ręki jakikolwiek grat do latania miałby świadomość, że przypina sobie do dupy coś poniżej czy coś powyżej swoich umiejętności. Sprzedawcy też mogli by rozpytać kupującego o jego "klasę" i jeśli nie wie to zrobić test i jak mu daje do ręki skrzydło, uprząż, kask, okulary czy wyciągarkę to sprzęt odpowiednio ma wpis. Przecież Piotr Dudek wie kto może latać na tej czy innej konstrukcji bo ją zaprojektował i sprawdził i tak zrobił sterowanie, że trzeba mieć conajmniej 6N, żeby to bezpiecznie ogarnąć, a okulary mogą mieć klasę 1S-N. Podkreślam, że nie chodzi mi o obowiązkowe ustawowe karalne bezdyskusyjne ograniczenia tylko o jasny oczywisty i przezroczysty system informacyjny dla użytkowników, a nie łąkowe opowieści zapaleńców, że dasz radę startuj...Kaziu też poleciał...
Mariusz Kilian

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Certyfikacja sprzetu PPG/PPGG

Postautor: fotolot » 11 stycznia 2019, 12:43

prokopcio pisze:Jeśli nie zmienisz tonu "kpiącego" na przyzwoity to raczej nie będę odpowiadał na Twoje pytania Wieśku.
Nie jestem żadnym znawcą,....
Co do moich obserwacji to widziałem konstrukcji niewiele a jednak na niektóre bym nie wsiadł.
czy certyfikacje paralotni są szwindlowane tego nie wiem. Wydaje mi się, że nie (a przynajmniej mam taką nadzieję).
Wierzę, że wybierając sprzęt atestowany ( może to być wspomniany kajak czy rower Zbyszku ) jest większa szansa że jest on bezpieczny a ten bez atestu może być bezpieczny albo nie.
Oczywiście istnieją też sprzęty nieatestowane przewyższające te z atestem.


Cześć Łukasz, a ja mam do Ciebie prośbę abyś nie wmawiał innym(w tym mi) tego co się Tobie wydaje(np. że "kpiłem"?), bez wskazania konkretnego uzasadnienia. Nie "zakpiłem" z Ciebie ale zapytałem jakie były podstawy Twoich negatywnych weryfikacji technicznych(zakładając pół na pół:"na oko" lub "konkrety"i na nie bardziej liczyłem)
Tak się składa że samoróbki nie są mi obce, a nawet pasjonują i lubię rozpatrywać techniczne konkrety, chociaż też "nie jestem żadnym znawcą" . Zbyszek poruszył kwestie rodzajów podwieszeń i przeprowadzania badań wytrzymałościowych i to są właśnie KONKRETY(pomijając piękną lub odrażającą estetykę), które przy budowie konstrukcji amatorskich są PODSTAWĄ(jeśli ktoś chciałby w przyszłości swoją wydumkę odprzedać innej osobie to wg. mnie powinien np. sfilmować przeprowadzenie takich prób). Co do samych napędów to mają one wszystkie, prawo przerwać pracę dosłownie w każdej sekundzie i z tego powodu nie powinien pilotowi ani pasażerowi nawet włos z głowy spaść.

Odnośnie "szwindli" ustawkowych to nie odnosiłem się do norm paralotni, a do takich sytuacji w których np. pewien dysponujący kasą giszefciarz ale głąb techniczny zatrudniający spawacza, napije się z urzędnikiem by próbować narzucić wszystkim swoją dyktaturę, wyliczając że przy zablokowaniu całego rynku opłaci mu się wydać te kilkanaście tysi E by wszyscy byli ZMUSZENI kupować garażową wydumkę jego spawacza....nawet jeśli będzie to pod wieloma względami ewidentny bubel ale wystarczy mu kasa na kwit z pieczęcią i najzwyklejsze testy wytrzymałości, które są normą dla konstrukcji amatorskich.

Pozdrawiam Wiesiek
ps. w Polsce nie mamy ośrodków certyfikacyjnych dlatego uważam że w przypadku tandemów komercyjnych , można by przynajmniej poczynić oficjalne ustalenia, pewnych norm jak sugerował Zbyszek i deklaratywnego(i np.sfilmowanego) indywidualnego przeprowadzania testów obciążeniowych na kilka G(proste jak rura lub napięta taśma...) .
Ostatnio zmieniony 11 stycznia 2019, 13:54 przez fotolot, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Certyfikacja sprzetu PPG/PPGG

Postautor: prokopcio » 11 stycznia 2019, 13:15

niechętnie zacytuję :
fotolot pisze:.... poparte najlepiej wieloma bezawaryjnie latającymi opracowaniami (-może właśnie do Ciebie...?)....
Doskonale wiesz że nie opracowałem wielu bezawaryjnie latających konstrukcji więc to zdanie odebrałem jak odebrałem.
ok, nieważne, nie jestem zwolennikiem MMA ;)
Łukasz Prokop

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Certyfikacja sprzetu PPG/PPGG

Postautor: fotolot » 11 stycznia 2019, 14:31

prokopcio pisze:niechętnie zacytuję :
fotolot pisze:.... poparte najlepiej wieloma bezawaryjnie latającymi opracowaniami (-może właśnie do Ciebie...?)....
Doskonale wiesz że nie opracowałem wielu bezawaryjnie latających konstrukcji więc to zdanie odebrałem jak odebrałem.
ok, nieważne, nie jestem zwolennikiem MMA ;)


Łukasz dajmy już spokój, może ja faktycznie jestem cięty ale na argumenty, a nie personalnie-ale ale widzę że znowu mi coś wmawiasz? ;) , ja wcale pisząc to "doskonale nie wiedziałem" bo dopiero póżniej dopisałeś, że nie jesteś konstruktorem("może właśnie" zwiodła mnie budowa wyciągarki,której kibicuję?)

Uważam że w sytuacjach kiedy ktoś stwierdził w czyjejś konstrukcji ewidentnie "nieprzemyślany błąd konstrukcyjny" to powinien zachować się absolutnie "nieprzyzwoicie" i zwrócić jego konstruktorowi czy użytkownikowi na to uwagę z precyzyjnym uzasadnieniem.

Pozdrawiam Wiesiek
ps. kiedyś przed oblotem zabytkowego szybowca pewien obserwator, garażowy Konstruktor amator, podszedł i wskazał palcem na węzeł mocowania dżwigarów, mówiąc do swojego Kolegi :"Heniek jaki ..j to zaprojektował, to się tutaj upierdoli". (Ten szybowiec wylatał dużo wcześniej w latach świetności bardzo wiele godzin..) Za kilka minut zginął jeden z najlepszych polskich pilotów doświadczalnych....


Wróć do „PPG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość