Wyłącznik awaryjny

Latanie silnikowe
marconi1980
Posty: 6
Rejestracja: 05 sierpnia 2018, 18:31
Reputation: 0
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Sympatyk

Wyłącznik awaryjny

Postautor: marconi1980 » 23 marca 2021, 18:31

Witam,

Proszę o Wasze opinie na temat użyteczności, lub konieczności stosowania "wyłącznika awaryjnego" (jak na załączonym obrazku)

Ktoś musiał korzystać?

Czy warto dołożyć?

Pozdrawiam.
Załączniki
awaryjny.jpg
awaryjny.jpg (143.52 KiB) Przejrzano 2573 razy
Marcin Zaczyk

SławekP
Posty: 26
Rejestracja: 03 grudnia 2020, 19:47
Reputation: 10
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: SławekP » 23 marca 2021, 18:42

Warto.
Miałem zwarcie stycznika w Octagonie, napęd na plecach a ja nie pamiętałem gdzie mam ten wyłącznik.
W rezultacie spalił się rozrusznik.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 23 marca 2021, 19:16

Mnie przelania złapała linkę od gazu. Linka została zablokowana przy maksymalnych obrotach a przewody do wyłącznika zostały urwane. Musiałem czekać aż skończy się paliwo.
Zbyszek Gotkiewicz

marconi1980
Posty: 6
Rejestracja: 05 sierpnia 2018, 18:31
Reputation: 0
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: marconi1980 » 23 marca 2021, 20:29

Zbyszek Gotkiewicz pisze:Mnie przelania złapała linkę od gazu. Linka została zablokowana przy maksymalnych obrotach a przewody do wyłącznika zostały urwane. Musiałem czekać aż skończy się paliwo.



Czyli montować?
Marcin Zaczyk

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 23 marca 2021, 20:32

marconi1980 pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Mnie przelania złapała linkę od gazu. Linka została zablokowana przy maksymalnych obrotach a przewody do wyłącznika zostały urwane. Musiałem czekać aż skończy się paliwo.



Czyli montować?

Ja bym montował. I koniecznie przećwiczył korzystanie z wyłącznika.
Zbyszek Gotkiewicz

marconi1980
Posty: 6
Rejestracja: 05 sierpnia 2018, 18:31
Reputation: 0
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: marconi1980 » 23 marca 2021, 20:32

Dziękuję za odpowiedź. Montujemy zatem....
Marcin Zaczyk

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: matgaw » 23 marca 2021, 22:04

Nie mając takiego wyłącznika inne metody awaryjnego zgaszenia silnika są trudne i/lub niebezpieczne:
- zatkanie ręką dolotu powietrza
- ściśnięcie wężyka paliwa
- zerwanie fajki świecy
- zniszczenie śmigła

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: prokopcio » 23 marca 2021, 22:27

Na początku przygody z ppg miałem okazję być przygnieciony do ziemi Raketem (nie był na plecach). Był to przypadek, gdy przy jednoczesnym zablokowaniu gazu na max spadła również wsuwka z cewki. W takim przypadku awaryjny by i tak nie zadziałał koledze udało się ściągnąć fajkę ze świecy. Zalutowałem to na stałe a od wtedy sprawdzam przed każdym odpaleniem, czy przepustnica poprawnie odbija.
Łukasz Prokop

matgaw
Posty: 852
Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
Reputation: 275
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Przelotowiec

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: matgaw » 23 marca 2021, 22:56

Mnie dwa razy zaskoczyła przepustnica, na szczęście nie na full....

Raz jak przesunął mi się przewód od manetki i stale lekko ciągnął dźwignię gaźnika...

Drugi raz jak miałem manetkę z tempomatem i był on lekko "przykręcony".

I to pomimo że sprawdzam przepustnicę "prawie" zawsze. W tym wypadku mój błąd z "prawie" polegał na nie sprawdzeniu ponownie po spalonym starcie.

marconi1980
Posty: 6
Rejestracja: 05 sierpnia 2018, 18:31
Reputation: 0
Latam: Nie latam
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: marconi1980 » 24 marca 2021, 07:32

A dysponuje ktoś może schematem jak podłączyć taki wyłącznik?
Marcin Zaczyk

Awatar użytkownika
Daniel
Posty: 47
Rejestracja: 04 stycznia 2016, 21:48
Reputation: 4
Lokalizacja: EPPW
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Wyłącznik awaryjny

Postautor: Daniel » 24 marca 2021, 11:49

Wyłącznik montujemy równolegle do tego umieszczonego w manetce. Moim zdaniem najlepiej jak najbliżej cewki. Sam wyłącznik powinien być tak umieszczony, żeby dosięgnąć go siedząc w uprzęży, ale też powinien być chroniony przed przypadkowym przełączeniem.
Kolejna sprawa to pewność połączeń i jakość wyłącznika - lepiej żeby nie zadziałał w losowym momencie np. pod wpływem wibracji.

Pozdrawiam
Daniel


Wróć do „PPG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość