Latanie ppg na Advance Iota
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4141
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Ja jestem zawodowym instruktorem, ktory szkoli w KAZDY pogodny wieczor. Z moich wieloletnich doswiadczen wynika cze srednio co 4-5 dni, kiedy termika siadzie, gorny wiatr schodzi do wysokosci 50-100 m i wywiewa mi kursantow z wyciagarki. Nigdy nie wiem ktory to bedzie dzien. Startujac z napedem na skrzydle, ktore rozwija predkosc wydmy pchanej wiatrem mam okolo 20% szans, ze bede mial klopot z powrotem do miejsca startu.
Jak polatasz wiecej, to sie o tym przekonasz. Skrzydlo klasyczne to sprzet dla amatorow latajacych kilka razy w roku, az do momentu, w ktorym beda wracac na piechote z napedem na plecach. Znacznie rozsadniej jest kupic samostatka i nie zaciagac trymerow. Universal w tej konfiguracji zachowuje sie jak jakies Nemo. a w razie Niemcow wyciaga ponad 60 km/h. albo nie doczytales instrukcji samostatka, albo ktos ci srzedal jakis wynalazek.
Jak polatasz wiecej, to sie o tym przekonasz. Skrzydlo klasyczne to sprzet dla amatorow latajacych kilka razy w roku, az do momentu, w ktorym beda wracac na piechote z napedem na plecach. Znacznie rozsadniej jest kupic samostatka i nie zaciagac trymerow. Universal w tej konfiguracji zachowuje sie jak jakies Nemo. a w razie Niemcow wyciaga ponad 60 km/h. albo nie doczytales instrukcji samostatka, albo ktos ci srzedal jakis wynalazek.
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:52
- Reputation: 16
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Latanie ppg na Advance Iota
uriuk pisze:Ja jestem zawodowym instruktorem, ktory szkoli w KAZDY pogodny wieczor. Z moich wieloletnich doswiadczen wynika cze srednio co 4-5 dni, kiedy termika siadzie, gorny wiatr schodzi do wysokosci 50-100 m i wywiewa mi kursantow z wyciagarki. Nigdy nie wiem ktory to bedzie dzien. Startujac z napedem na skrzydle, ktore rozwija predkosc wydmy pchanej wiatrem mam okolo 20% szans, ze bede mial klopot z powrotem do miejsca startu.
Jak polatasz wiecej, to sie o tym przekonasz. Skrzydlo klasyczne to sprzet dla amatorow latajacych kilka razy w roku, az do momentu, w ktorym beda wracac na piechote z napedem na plecach. Znacznie rozsadniej jest kupic samostatka i nie zaciagac trymerow. Universal w tej konfiguracji zachowuje sie jak jakies Nemo. a w razie Niemcow wyciaga ponad 60 km/h. albo nie doczytales instrukcji samostatka, albo ktos ci srzedal jakis wynalazek.
Spotkało mnie to zjawisko i jestem tego świadom że tak może się zdarzyć ,obniżenie lotu w zupełności wystarczyło aby powrócić bezpiecznie do domu. Nie wiem gdzie się kończy amator a zaczyna profesjonalista , nie liczę też jakoś specjalnie godzin w powietrzu . Co ciekawe na piechotę jak na razie wracali znajomi na samostatkach z powodu awarii , może dlatego że piłowali silniki na wysokich obrotach aby utrzymać się przy tych prędkościach w powietrzu Chyba najważniejsze aby się poprostu cieszyć z lotu , najlepiej spróbować na kilku skrzydłach i kupić to które spełnia oczekiwania .
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Latanie ppg na Advance Iota
uriuk pisze:Latanie jest kosztowne....Nie stac cie na porzadny sprzet, znaczy nie stac cie na latanie.
Nie zgodzę się. Albo tylko częściowo - dla latania zawodniczego.
Wśród latających amatorsko nie zauważyłem tendencji, żeby piloci z droższym sprzętem latali lepiej od tych ze sprzętem tańszym.
Czasami wręcz przeciwnie.
Łukasz Prokop
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Zbyszek Gotkiewicz pisze:A Furtak jest instruktorem?
fotolot pisze: Nic o tym nie slyszalem, aby Furtak, takowe polskie kwity, tez chcial sobie kupic.
Zbyszek Gotkiewicz pisze: "..uważam że gdyby Furtak prowadził swoją szkołę to by się dwa razy zastanowił i zrezygnował że szkolenia podstawowego na Snejku
Mysle ze dobrze wie ze to nie jest skrzydlo dla ram szkolen podstawowych i wcale takich zamiarow nie ma. To byl skrajny przyklad - byc moze wobec wybitnie zdolnego akrobaty spadochronowego? Jednak aby Furtak dostal prawo w PL prowadzic swoja szkole, to musialby poddac sie absurdalnym warunkom i patologicznemu skurwieniu.
Mozliwe ze istnieje potrzeba oficjalnego doszkalania sie na typy skrzydel wyczynowych- czemu nie np. u "nieskurwionego" Furtaka?
Jestem zwolennikiem wolnorynkowego tworzenia ofert na potrzeby klientow. Takich gdzie to instruktor na podstawie indywidualnego rozeznania, podejmuje wlasna decyzje czy sie podejmie danego zlecenia czy nie. A nie ze ktos inny, na dodatek bez pojecia w danej dziedzinie, bedzie dla wszystkich po rowno(jak komunista), swoje wyliczanki programowe dyktowal . Konstrukcje skrzydel sie zmieniaja i systemy edukacyjne oraz doszkalajace, powinny byc elastyczne i wciaz aktualizowane, podazajac za nowymi konstrukcjami
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Furtak oprócz wielu zalet ma też wady. One doprowadziły do tego, że nie ukończył kursu instruktorskiego. Nazywanie instruktorów, którzy ukończyli takie szkolenie "skurwiałymi" jest grubym chamstwem za które musisz przeprosić. To, że kurs instruktorski służy przede wszystkim organizatorom kursu jest sprawą odrębną i nie o tym teraz dyskutujemy. Chodzi o odpowiedzialność moralną instruktora za sprowadzenie zagrożenia na pilota. Każda sytuacja niebezpieczna w szkole zostawia głębokie piętno na psychice instruktora i dlatego instruktor będzie unikał jak ognia takich sytuacji. Czasem nawet za bardzo. Ale jeśli znajdzie się taki człowiek na którym wypadki w jego szkole nie robią na nim wrażenia to nie powinien być instruktorem.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Furtak oprócz wielu zalet ma też wady. One doprowadziły do tego, że nie ukończył kursu instruktorskiego. Nazywanie instruktorów, którzy ukończyli takie szkolenie "skurwiałymi" jest grubym chamstwem za które musisz przeprosić.
Kazdy czlowiek ma wady , masz na mysli te ktore byly w "skurwialym" donosie do ULCu aby donosiciel i jego apostolowie, ktorych po swojemu ochrzcil, lsnili przy Nim, bialym blaskiem.
Wcale nie odnosilem sie tak do wszystkich ale jesli cos sobie przypasowales to Twoja sprawa i gajowego.
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Twoja też, bo jak zaraz nie przeprosisz to zawieszam cię do zmiłowania.
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 890
- Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
- Reputation: 3
- Latam: Tylko z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Zbyszek Gotkiewicz pisze:Twoja też, bo jak zaraz nie przeprosisz to zawieszam cię do zmiłowania.
Ja wierze Furtakowi jak wygladal kurs instruktorski, zrobiony dla prowadzacego.
A kogo konkretnie i za co konkretnie, pragniesz bym mial przeprosic?
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Fotolot napisał:
Jednak aby Furtak dostal prawo w PL prowadzic swoja szkole, to musialby poddac sie absurdalnym warunkom i patologicznemu skurwieniu. Mozliwe ze istnieje potrzeba oficjalnego doszkalania sie na typy skrzydel wyczynowych- czemu nie np. u "nieskurwionego" Furtaka?
Sugerujesz że wszyscy którzy musieli się poddać absurdalnym warunkom prowadzenia szkół ulegli skurwieniu. Naprawdę muszę tłumaczyć jaki jest poziom chamstwa w twojej wypowiedzi?
Jednak aby Furtak dostal prawo w PL prowadzic swoja szkole, to musialby poddac sie absurdalnym warunkom i patologicznemu skurwieniu. Mozliwe ze istnieje potrzeba oficjalnego doszkalania sie na typy skrzydel wyczynowych- czemu nie np. u "nieskurwionego" Furtaka?
Sugerujesz że wszyscy którzy musieli się poddać absurdalnym warunkom prowadzenia szkół ulegli skurwieniu. Naprawdę muszę tłumaczyć jaki jest poziom chamstwa w twojej wypowiedzi?
Zbyszek Gotkiewicz
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 26 lutego 2016, 15:11
- Reputation: 15
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Latanie ppg na Advance Iota
fotolot pisze:Ja wierze Furtakowi jak wygladal kurs instruktorski, zrobiony dla prowadzacego.
Czy naprawdę każdy wątek musi kończyć się przepychanką niezwiązaną z głównym tematem?
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4141
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Latanie ppg na Advance Iota
prokopcio pisze:uriuk pisze:Latanie jest kosztowne....Nie stac cie na porzadny sprzet, znaczy nie stac cie na latanie.
Nie zgodzę się. Albo tylko częściowo - dla latania zawodniczego.
Wśród latających amatorsko nie zauważyłem tendencji, żeby piloci z droższym sprzętem latali lepiej od tych ze sprzętem tańszym.
Czasami wręcz przeciwnie.
Jak sprawdzisz ceny srzetu na dajmy na to OLX, to zauwazysz, ze te najtansze to zlom zagrazajacy zyciu. Dopiero od jakiegos tam pulapu zaczyna sie sensowny sprzet. Nie zawsze jest tak, ze drozszy oznacza lepszy, ale niezmiernie rzadko jest tak, ze ten najtanszy do czegos sie nadaje.
Chodzi o to, zeby nie latac na chlamie, bo to jest bez sensu i na dodatek niebezpieczne.
Kupowanie takich smieciowych wynalazkow nazywa sie "zbieractwem" W skarajnym przypadku ludziska znosza co sie da ze smietnikow i zawalaja mieszkanie po sufit.
Niedawno zabil sie moj znajomy, mial kasy do oporu, ale zawsze latal na czyms, co powinno zostac dawno zezlomowane. No i jeden sprzet zezlomowal sie sam, na wysokosci okolo 50 m.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Nie mam oczywiscie na mysli skrzydel niezdatnych do spożycia.
Nie wiem co Ty w takim razie mialeś na myśli pisząc, że jak nie stac cię na porządny sprzęt to nie lataj. Że samostatek jest porzadniejszy od niesamostatka ? Chyba nie zalapałem.
Nie wiem co Ty w takim razie mialeś na myśli pisząc, że jak nie stac cię na porządny sprzęt to nie lataj. Że samostatek jest porzadniejszy od niesamostatka ? Chyba nie zalapałem.
Łukasz Prokop
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4141
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Zacytuje post, ktory rozpoczal dyskusje:
"Jak bardzo złym pomysłem jest latanie na Iocie w rozmiarze 26 (85-100kg) z napędem solo 210 przy wadze pilota 85 kg? Czy będę musiał zmienić skrzydło?"
Mamy tu przypadek pilota, ktory chce uzyc skrzydla nie nadajacego sie do PPG i na dodatek jako naped chce uzyc sprzetu uzywanego do robienia wiatru przy produkcjach filmowych (do latania przestalo sie to nadawac kilkanascie lat temu).
Cale szczescie cos przeczuwa i sie zapytal. Jedyna rozsadna odpowiedzia jest, ze ten sprzet sie nie nadaje do latania z napedem. Jesli gosc rzeczywiscie nie ma pieniedzy, to nie powinien latac. Przypuszczam jednak, ze po prostu przeznaczyl na to za maly budzet. Poniewaz wiem z autopsji jak sie konczy taka "oszczednosc" to z dobrego serca usiluje mu to wytlumaczyc. Calkiem dobry naped mozna kupic za rownowartosc rekonstrukcji wiezadel lopatki w prywatnej klinice (bo w panstwowej czeka sie 10 lat). Godzina rehabilitacji kosztuje ok 200 PLN, a tych godzin troche potrzeba, wiec mamy fundusz na uzywanego samostatka. Gowniane oszczednosci wychodza bardzo drogo.
"Jak bardzo złym pomysłem jest latanie na Iocie w rozmiarze 26 (85-100kg) z napędem solo 210 przy wadze pilota 85 kg? Czy będę musiał zmienić skrzydło?"
Mamy tu przypadek pilota, ktory chce uzyc skrzydla nie nadajacego sie do PPG i na dodatek jako naped chce uzyc sprzetu uzywanego do robienia wiatru przy produkcjach filmowych (do latania przestalo sie to nadawac kilkanascie lat temu).
Cale szczescie cos przeczuwa i sie zapytal. Jedyna rozsadna odpowiedzia jest, ze ten sprzet sie nie nadaje do latania z napedem. Jesli gosc rzeczywiscie nie ma pieniedzy, to nie powinien latac. Przypuszczam jednak, ze po prostu przeznaczyl na to za maly budzet. Poniewaz wiem z autopsji jak sie konczy taka "oszczednosc" to z dobrego serca usiluje mu to wytlumaczyc. Calkiem dobry naped mozna kupic za rownowartosc rekonstrukcji wiezadel lopatki w prywatnej klinice (bo w panstwowej czeka sie 10 lat). Godzina rehabilitacji kosztuje ok 200 PLN, a tych godzin troche potrzeba, wiec mamy fundusz na uzywanego samostatka. Gowniane oszczednosci wychodza bardzo drogo.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Wiem, że jesteś zagorzałym przeciwnikiem słabych napedów więc cieżko bedzie dotrzeć z argumentami. Ty na słabych napedach widzisz odrazu pilotow pchajacych sie do gipsu ( co zainsynuowałeś powyżej ) , niezależnie czy to naped drogi czy tani, to samo ze skrzydłem, widzisz problemy jak ktoś z napedem leci na klasyku, niewazne drogim czy tanim więc nie o kasę tu chodzi. Po prostu masz to mocno zakorzenione że zaraz bedą kłopoty.
Oczywiście łatwo sobie kłopoty zafundować na własne życzenie.
Tymczasem sporo ludzi zaczynało latać na klasyku plus solo210 ( to do robieniu wiatru ) i nie wlatywali na wstecznym do lasu, czy linie energetyczne.
Nie widzę odzwierciedlenia w statystykach wapadków żeby zbyt słaby napęd czy zbyt wolne skrzydło zwiększalo szansę doznania kontuzji.
Nie mówię, że to fajny zestaw ale polata masełku, nic mu sie nie stanie ( nawet jeśli wróci na piechotę ), szybko zmieni skrzydło na samostatka, bedzie brakowalo mocy wiec zmieni naped. Taka kolej rzeczy.
Lepiej latać, niż nie latać.
Wysokości
Oczywiście łatwo sobie kłopoty zafundować na własne życzenie.
Tymczasem sporo ludzi zaczynało latać na klasyku plus solo210 ( to do robieniu wiatru ) i nie wlatywali na wstecznym do lasu, czy linie energetyczne.
Nie widzę odzwierciedlenia w statystykach wapadków żeby zbyt słaby napęd czy zbyt wolne skrzydło zwiększalo szansę doznania kontuzji.
Nie mówię, że to fajny zestaw ale polata masełku, nic mu sie nie stanie ( nawet jeśli wróci na piechotę ), szybko zmieni skrzydło na samostatka, bedzie brakowalo mocy wiec zmieni naped. Taka kolej rzeczy.
Lepiej latać, niż nie latać.
Wysokości
Łukasz Prokop
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:52
- Reputation: 16
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Latanie ppg na Advance Iota
prokopcio pisze:Wiem, że jesteś zagorzałym przeciwnikiem słabych napedów więc cieżko bedzie dotrzeć z argumentami. Ty na słabych napedach widzisz odrazu pilotow pchajacych sie do gipsu ( co zainsynuowałeś powyżej ) , niezależnie czy to naped drogi czy tani, to samo ze skrzydłem, widzisz problemy jak ktoś z napedem leci na klasyku, niewazne drogim czy tanim więc nie o kasę tu chodzi. Po prostu masz to mocno zakorzenione że zaraz bedą kłopoty.
Oczywiście łatwo sobie kłopoty zafundować na własne życzenie.
Tymczasem sporo ludzi zaczynało latać na klasyku plus solo210 ( to do robieniu wiatru ) i nie wlatywali na wstecznym do lasu, czy linie energetyczne.
Nie widzę odzwierciedlenia w statystykach wapadków żeby zbyt słaby napęd czy zbyt wolne skrzydło zwiększalo szansę doznania kontuzji.
Nie mówię, że to fajny zestaw ale polata masełku, nic mu sie nie stanie ( nawet jeśli wróci na piechotę ), szybko zmieni skrzydło na samostatka, bedzie brakowalo mocy wiec zmieni naped. Taka kolej rzeczy.
Lepiej latać, niż nie latać.
Wysokości
w mojej okolicy są ppganci latający na klasykach i "słabych" napedach (min advance sigma + solo, skywalk chili3 i chili4 + raket) fruwają tak od kilku lat , widocznie nie wiedzą że ich szpej sie nie nadaje do latania, może dlatego ze nie czytają forum i FB jak ta historyjka o trzmielach co mają za małe skrzydełka aby latać, ale o tym nie wiedzą...
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4141
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Pewnie, że latają. Wyłącznie w pogodne dni bez wiatru, wyłącznie w najbliższej okolicy lotniska. Można wiosłować patelnią, ale wiosło lepsze. Kupowanie patelni do wiosłowania, bo się da, świadczy o daleko posuniętej "oszczędności". Są od tego odpowiedni terapeuci. To, że w danej okolicy zjawisko występuje masowo świadczy wyłącznie o psychozie zbiorowej
-
- Posty: 165
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:52
- Reputation: 16
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Sympatyk
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Mylisz się . Kupowanie następnego nowego chili bo sie poprzednie zużyło od nalotu raczej oszczędnością bym nie nazwał . Zjawisko nie występuje masowo, każdy lata na tym na czym mu się podoba i spełnia jego oczekiwania , jest spora przewagą skrzydeł samostatecznych w okolicy - jakieś 70%
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 26 lutego 2016, 15:11
- Reputation: 15
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Latanie ppg na Advance Iota
adam.a pisze:widocznie nie wiedzą że ich szpej sie nie nadaje do latania, może dlatego ze nie czytają forum i FB jak ta historyjka o trzmielach co mają za małe skrzydełka aby latać, ale o tym nie wiedzą...
Bo to nie jest tak, że nie da się latać z napędem na skrzydle klasycznym. To trochę jak z rowerami - czy da się jechać trasę po asfalcie rowerem górskim? Pewnie, że się da, ale nie da się tego porównać do jazdy rowerem szosowym - przejechanie 100km po asfalcie "szosą" wiąże się z podobnym wysiłkiem co przejechanie po tej samej trasie 50km "fullem". Ponadto nie pojedziesz "góralem" z ekipą "szosowców", bo pewnie nie będą chcieli na Ciebie czekać, na szosie bez trudu wykręcisz 40km/h, a na góralu przy 25km/h jest już zadyszka Tu jest podobnie, odpuszczasz trymery, a skrzydło przyspiesza z 30km/h do 50km/h i droga zaczyna uciekać, aż miło.
Ale latać trzeba na tym, co się lubi, na czym się czuje bezpiecznie, bo w końcu chodzi o przyjemność. Chociaż oprócz marnej prędkości postępowej to kwestia poczucia bezpieczeństwa była równie ważnym argumentem, dla którego na napędzie latam samostatkiem.
-
- Posty: 852
- Rejestracja: 01 kwietnia 2018, 00:11
- Reputation: 275
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Przelotowiec
Re: Latanie ppg na Advance Iota
Mam porównanie z latania PPG na klasyku i samostatku i trzeba przyznać, że różnica jest naprawdę ogromna na korzyść samostatka.
Latanie na klasyku ma sens tylko w wypadku kogoś kto wyciąga PPG kilka razy do roku żeby sobie trochę pobrzęczeć w okolicy i tyle. Do regularnego latania to zdecydowanie masochizm.
Oczywiście nie bronię tym nielicznym fanom latania na klasyku, ale raczej bym przestrzegał że trzeba mieć specyficzne wymagania i podejście do latania, żeby być z tego zadowolonym. Raczej będzie to zdecydowana mniejszość pilotów.
Na pierwsze miesiące, jak ktoś robi przejście z PG - to jak najbardziej. I tak będzie zachwycony A w międzyczasie się uzbiera kasę na jakiegoś samostatka.
Latanie na klasyku ma sens tylko w wypadku kogoś kto wyciąga PPG kilka razy do roku żeby sobie trochę pobrzęczeć w okolicy i tyle. Do regularnego latania to zdecydowanie masochizm.
Oczywiście nie bronię tym nielicznym fanom latania na klasyku, ale raczej bym przestrzegał że trzeba mieć specyficzne wymagania i podejście do latania, żeby być z tego zadowolonym. Raczej będzie to zdecydowana mniejszość pilotów.
Na pierwsze miesiące, jak ktoś robi przejście z PG - to jak najbardziej. I tak będzie zachwycony A w międzyczasie się uzbiera kasę na jakiegoś samostatka.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość