Latanie ppg na Advance Iota

Latanie silnikowe
niedzwiedz_pl
Posty: 5
Rejestracja: 18 lutego 2018, 13:50
Reputation: 1
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: niedzwiedz_pl » 17 sierpnia 2021, 23:17

Jak bardzo złym pomysłem jest latanie na Iocie w rozmiarze 26 (85-100kg) z napędem solo 210 przy wadze pilota 85 kg? Czy będę musiał zmienić skrzydło?

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 17 sierpnia 2021, 23:33

Latanie ma przeważonym skrzydle wymaga większych umiejętności. A jakie posiadasz? Co prawda obciążenie 4,2 nie jest jeszcze tak wysokie, ale zachowanie skrzydła może już zaskoczyć pilota bez odpowiedniego doświadczenia. Wszystkiego można się nauczyć pod warunkiem, że będziesz się uczył.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: uriuk » 17 sierpnia 2021, 23:44

niedzwiedz_pl pisze:Jak bardzo złym pomysłem jest latanie na Iocie w rozmiarze 26 (85-100kg) z napędem solo 210 przy wadze pilota 85 kg? Czy będę musiał zmienić skrzydło?


W niedziele spotkalem bylego kursanta, ktory upieral sie latac na podobnym zestawie, tzn skrzydlo klasyczne, ale naped juz mial w miare normalny. Ze zdziwieniem zauwazylem, ze lata na samostatku. Na widok mojej zdziwionej miny odpowiedzial;
-Niepotrzebnie zmarnowalem rok latania.
Da sie plywac wanna z przymocowanym silnikiem od glebogryzarki. Tylko po co?

eltomek
Posty: 122
Rejestracja: 26 lutego 2016, 15:11
Reputation: 15
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: eltomek » 18 sierpnia 2021, 16:51

W zeszłym roku kupiłem sobie napęd, bo nie miałem czasu na latanie swobodne (a sporo nieudanych wyjazdów w lokalne góry tylko tę decyzję przypieczętowały), plus wydawało mi się, że mając napęd będę mógł podnieść swoje umiejętności latania w termice). W praktyce, w 3 miesiące po rozpoczęciu latania z napędem podjąłem decyzję o zakupie samostatka, bo latanie z napędem w niczym mi nie przypominało latania swobodnego (termika zaczęła mnie straszyć, ruchy mocno ograniczone, balans ciałem utrudniony. Jak lecę swobodnie odzyskuję przyjemność z latania w termice) no i dlatego, że klasyk jest okropnie powolny i nikt nie chciał ze mną lecieć przelotów :-) Tak jak pisze Uriuk, można, ale nie do tego to służy. Szkoda sensu.

Awatar użytkownika
qbaepp11
Posty: 150
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:58
Reputation: 20
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: qbaepp11 » 19 sierpnia 2021, 06:57

Ostatnio latałem z kolegą. Ja na Hadronie 18, kolega na klasyku . Silniki te same . Nawet na granicy przeciągnięcia z heblami mocno zaciągniętymi , nie dałem rady lecieć tak wolno jak on na trymowej. Dodatkowo jak u góry będzie trochę wiatru to na klasyku będziesz stał w miejscu jak balon stacjonarny. szkoda sensu

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 19 sierpnia 2021, 09:09

qbaepp11 pisze:Ostatnio latałem z kolegą. Ja na Hadronie 18, kolega na klasyku . Silniki te same . Nawet na granicy przeciągnięcia z heblami mocno zaciągniętymi , nie dałem rady lecieć tak wolno jak on na trymowej. Dodatkowo jak u góry będzie trochę wiatru to na klasyku będziesz stał w miejscu jak balon stacjonarny. szkoda sensu

To wszystko prawda ale do maluch skrzydeł trzeba dochodzić stopniowo. Według mnie powierzchnię skrzydła nie można zmniejszać bardziej niż o 2 metry żeby zmiana nie była drastyczna. Czyli do 18 można dojść dopiero po kilku sezonach. Nie latam na maluch skrzydłach, więc napiszcie jak u was wyglądało przechodzenie na duże obciążenia powierzchni i wrażenia z pierwszych lotów samostatkami, bo to też przepaść. Przecież oprócz prędkości pojawią się parę nowych zjawisk których piloci latający swobodnie zupełnie nie znają.
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
qbaepp11
Posty: 150
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:58
Reputation: 20
Lokalizacja: Brzeg Dolny
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: qbaepp11 » 19 sierpnia 2021, 09:27

Ja przeskoczyłem z Nucleona 25 od razu na 18m. Na początku wszystko robiłem ostrożnie i delikatnie. Sterówki są krótkie i precyzyjne tak jak lubię. Tu nie ma miejsca na ciężkie łapy.
Żeby wylądować np w ciszy trzeba to zrobić z dużej prędkości. Nie można się tego bać . Im większa prędkość przy podchodzeniu do lądowania , tym łagodniej się przyziemia. Przy mojej wadze 74 kg nie ma sensu schodzić niżej z rozmiarem do normalnego latania. No chyba że chcemy się ścigać na pylonach to tak. Latam na ppg od 1998r więc troche już wylatałem. Na PG od 1996.

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: fotolot » 19 sierpnia 2021, 10:42

Zbyszek Gotkiewicz pisze:".. do maluch skrzydeł trzeba dochodzić stopniowo. Według mnie powierzchnię skrzydła nie można zmniejszać bardziej niż o 2 metry żeby zmiana nie była drastyczna. Czyli do 18 można dojść dopiero po kilku sezonach.

Kilka lat oswajania w locie i stopniowego zmieniania, wykutych wczesniej materacowych nawykow to tez jakis sposob . W zaleznosci jednak od indywidualnych zdolnosci przyswajania, duzo drastycznosci moznaby pominac , przynajmniej przez cwiczenia naziemne od razu rozpoczete na bardzo dynamicznie reagujacych skrzydelkach.
Zdaje sie ze Furtak, akurat wobec pilota z nawykami spadochroniarskimi, uzyl malego snejka, jako pierwszego skrzydla szkoleniowego. Oszczedzajac mu tym samym, drastycznosci materacowych skrzydel, slabo i powolnie reagujacych na sterowanie pilota.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 19 sierpnia 2021, 11:09

A Furtak jest instruktorem?
Zbyszek Gotkiewicz

Awatar użytkownika
prokopcio
Posty: 3217
Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
Reputation: 621
Lokalizacja: Grodków
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Świeżak po Kursie

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: prokopcio » 19 sierpnia 2021, 11:13

Zbyszek Gotkiewicz pisze:więc napiszcie jak u was wyglądało przechodzenie na duże obciążenia powierzchni i wrażenia z pierwszych lotów samostatkami, bo to też przepaść. Przecież oprócz prędkości pojawią się parę nowych zjawisk których piloci latający swobodnie zupełnie nie znają.
PPG zaczynałem na klasyku Axis Pluto (którym latałem swobodnie) z lekkim i słabiutkim Raketem z obciążeniem powierzchi ok.4.1kg/m2 i w bezwietrzu działało to akceptowanie jeśli chodzi o prędkość przemieszczania się. Starty i lądowania były bezproblemowe ale :
1. zaskoczenie : raz podczas podejścia do lądowania przeciągnąłem skrzydło 1m nad ziemią co było dla mnie zaskoczeniem bo bez napędu punkt przeciągnięcia był dużo dalej.

Jak wiało więcej jak 2-3m/s to było bezsensowne latanie.
Przeciadłem się na samostatka o 2m2 większy i zaczęło się w końcu latanie ale:

2. zaskoczenie :prędkość podejścia do lądowania i opadanie : byłem nastawiony że będzie większe ale to po przesiadce ze swobodnego latania sprawia wrażenie że zaraz się "rozciaplasz" o podłoże, ale spokojnie można przywyknąć i trzeba nauczyć się to wybierać z dużej prędkości której w samostatku nie brakuje i lądować jak baletnica poprzedzając długim lotem pół metra nad ziemią.

na większych prędkościach napęd musiał pracować na max. więc zmieniłem na silniejszy.
3. zaskoczenie - przesiadka na mocny napęd znacznie zwiększona siła odśmigłowa znów większe obciążenie więc i prędkość lądowania większa, start bezproblemowy bo sporo mocy ale na nowo musiałem nauczyć się że teraz gwałtowne dodanie gazu na max znacznie mocniej należy skontrować, żeby nie bujnęło przy starcie.

polatałem 2 sezony coraz więcej latając na pełnej belce ( żeby sobie oblecieć większą trasę w sensownym czasie ) więc przesiadłem się na skrzydło mniejsze ( z 26m2 na 22m2 ) w celu latania bez ciągłego używania speeda i rzeczywiście jest to zbyt duży skok i miałem sporo spalonych startów zanim nauczyłem się startować (skrzydło wymaga znacznie innych reakcji), poza mniej komfortowymi startami i potrzeby dłuższego startowiska wszytko jest ok.

nie wyobrażam sobie przesiadki z klasyka na samostatka 18m2 :)

ps. z perspektywy czasu i "zdziadziania" zmieniło mi się zapotrzebowanie i teraz wolę przelecieć wolniej w nowym miejscu (dojechać) niż zapierdzielać ciągle z jednego miejsca bo już do pożygania pokonywałem tą samą trasę w sporym promieniu od jednego startowiska. Zapierdzielanie to tylko dla tych co chcą latać na pylonach , nie dla rekreacji.
Łukasz Prokop

ciacholot
Posty: 1806
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 20:14
Reputation: 479
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Były Pilot

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: ciacholot » 19 sierpnia 2021, 12:20

Skrzydła do latania swobodnego i do napędu są do siebie tylko podobne z daleka tak jak baba w spodniach do chłopa z dużej odległości. Jak się pozna to wszystko inne, budowa, psychika, reakcje, itd. Trzeba wybierać co jest do czego biorąc pod uwagę własną orientacje tak żeby być zadowolonym z wyboru.
Tych co myślą, że skrzydła swobodne nie są dynamiczne (nie mylić z prędkością) przestrzegam przed użyciem większych wydłużeń ;)
Małe powierzchnie i duże obciążenia są dla doświadczonych pilotów napędowych podobnie jak duże wydłużenia dla wylatanych swobodniaków.
Tak, że trzeba zawsze sprzęt dopasować do sposobu latania i własnego doświadczenia bo inaczej wyjdzie, że jedziemy na Pasterkę Actrosem, albo Lambo po cement. Da się? Jasne, że tak...;)
Mariusz Kilian

fotolot
Posty: 890
Rejestracja: 09 lutego 2016, 20:02
Reputation: 3
Latam: Tylko z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: fotolot » 19 sierpnia 2021, 12:27

Zbyszek Gotkiewicz pisze:A Furtak jest instruktorem?

Nic o tym nie slyszalem, aby Furtak, takowe polskie kwity, tez chcial sobie kupic. Ale uzyczyc koledze glajta i poinstruowac jak cwiczyc np. grundhandling, mial chyba prawo . Jesli chcialbys sie nauczyc latac na tych typach skrzydel to tez mozesz Jego poprosic o praktyczne porady(chyba lepsze to, niz bys mial cwiczyc, dopytujac poprzez fora)

adam.a
Posty: 165
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:52
Reputation: 16
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: adam.a » 19 sierpnia 2021, 12:32

prokopcio pisze:
ps. z perspektywy czasu i "zdziadziania" zmieniło mi się zapotrzebowanie i teraz wolę przelecieć wolniej w nowym miejscu (dojechać) niż zapierdzielać ciągle z jednego miejsca bo już do pożygania pokonywałem tą samą trasę w sporym promieniu od jednego startowiska. Zapierdzielanie to tylko dla tych co chcą latać na pylonach , nie dla rekreacji.

To ja to "zdziadzienie" mam od początku latania z napędem :) wolę dojechać i latać po okolicy niż tam dolatywać. Zaczynałem w zeszłym roku od klasyka było wszystko spoko , ale trochę za namową znajomych i internetowych poradach zmieniłem na samostateczne , niby szybciej ale po kilku lotach doszedłem do w wniosku ze wcale mi ta predkość nie była potrzebna , za to dostałem słabsze wznoszenie , dłuższy start, 1000 wiecej obr do poziomego lotu, no w moim przypadku zdecydowanie nie warte tych 10km/h szybciej , rezygnowałem ze startu niektórych miejscówkach z obawy o to czy sie zmieszczę. Wróciłem do klasyka.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: uriuk » 19 sierpnia 2021, 12:34

Latanie jest kosztowne. Proby zaoszczedzenia sie mszcza. W lotnictwie starannie przestrzegalem tej zasady i jakos doczekalem sie wnukow. Ale zapragnalem posiasc monocykl elektryczny. Kolega mial, nauczylem sie jezdzic, Sprzet kolegi kosztowal cos 6 tys PLN. Znalazlem na OLX jakis za 600 PLN. Waiadomo, nie ten plastik, bateria slabsza, ale jezdzil. Okazalo sie ze sterownik pisal jakis specjalista od robotow kuchennych, bo kiedy konczyl sie prad w baterii, monocykl zaczal od wylaczenia zyroskopu. Skonczylo sie na dwoch operacjach i praktycznie koncem kariery paralotniowej. Prawa reka moge sobie co najwyzej herbate zamieszac, Cale szczescie samolot prowadzi sie jedna reka.
Nie stac cie na porzadny sprzet, znaczy nie stac cie na latanie. Zasada dotyczy tez monocykli ;)

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: uriuk » 19 sierpnia 2021, 12:36

adam.a pisze:To ja to "zdziadzienie" mam od początku latania z napędem :) wolę dojechać i latać po okolicy niż tam dolatywać. Zaczynałem w zeszłym roku od klasyka było wszystko spoko , ale trochę za namową znajomych i internetowych poradach zmieniłem na samostateczne , niby szybciej ale po kilku lotach doszedłem do w wniosku ze wcale mi ta predkość nie była potrzebna , za to dostałem słabsze wznoszenie , dłuższy start, 1000 wiecej obr do poziomego lotu, no w moim przypadku zdecydowanie nie warte tych 10km/h szybciej , rezygnowałem ze startu niektórych miejscówkach z obawy o to czy sie zmieszczę. Wróciłem do klasyka.


I teraz pilnie sprawdzasz co wieje, bo jak nieopatrznie odlecisz kilka kilometrow z wiatrem, to pozniej godzine wracasz. A gdzie samo latanie?

adam.a
Posty: 165
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:52
Reputation: 16
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: adam.a » 19 sierpnia 2021, 12:47

uriuk pisze:
I teraz pilnie sprawdzasz co wieje, bo jak nieopatrznie odlecisz kilka kilometrow z wiatrem, to pozniej godzine wracasz. A gdzie samo latanie?

nie, nigdy nie miałem problemów z powrotem, owszem sprawdzam przed lataniem skąd i ile wieje , dobieram warunki tak aby było przyjemnie i bezpiecznie
Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2021, 12:52 przez adam.a, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Zbyszek Gotkiewicz
Posty: 9724
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
Reputation: 2156
Lokalizacja: góral świętokrzyski
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: Zbyszek Gotkiewicz » 19 sierpnia 2021, 12:48

fotolot pisze:
Zbyszek Gotkiewicz pisze:A Furtak jest instruktorem?

Nic o tym nie slyszalem, aby Furtak, takowe polskie kwity, tez chcial sobie kupic. Ale uzyczyc koledze glajta i poinstruowac jak cwiczyc np. grundhandling, mial chyba prawo . Jesli chcialbys sie nauczyc latac na tych typach skrzydel to tez mozesz Jego poprosic o praktyczne porady(chyba lepsze to, niz bys mial cwiczyc, dopytujac poprzez fora)

Koleżeńska pomoc jest bezcenna, szczególnie gdy kolega ma duże doświadczenie. Tym niemniej uważam że gdyby Furtak prowadził swoją szkołę to by się dwa razy zastanowił i zrezygnował że szkolenia podstawowego na Snejku :)
Zbyszek Gotkiewicz

eltomek
Posty: 122
Rejestracja: 26 lutego 2016, 15:11
Reputation: 15
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Średnio Zaawansowany

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: eltomek » 19 sierpnia 2021, 13:10

uriuk pisze:I teraz pilnie sprawdzasz co wieje, bo jak nieopatrznie odlecisz kilka kilometrow z wiatrem, to pozniej godzine wracasz. A gdzie samo latanie?

Dokładnie tak było u mnie, jak widziałem, że wieje 4m/s to szedłem na rower, bo wracanie klasykiem z nawet krótkiego przelotu 10-15 km/h pod wiatr nie sprawiało mi żadnej frajdy.

Awatar użytkownika
uriuk
Site Admin
Posty: 4141
Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
Reputation: 891
Lokalizacja: Wrocław
Latam: Swobodnie i z Napędem
Doświadczenie: Instruktor
Kontakt:

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: uriuk » 19 sierpnia 2021, 13:23

adam.a pisze:nie, nigdy nie miałem problemów z powrotem, owszem sprawdzam przed lataniem skąd i ile wieje , dobieram warunki tak aby było przyjemnie i bezpiecznie


Czyli latasz tylko w te dni, w ktore nie wieje.
Kupilbys kabrolet, w ktrym nie ma dachu i moze jezdzic wylacznie w te dni, w ktorych nie ma szansy na opad?
Ostatnio chcialem kupic rower elektryczny. Juz prawie kupilem, kiedy doczytalem, ze caly osprzet nie jest wodoodporny i nalezy jezdzic wylacznie w suche dni.
Na dobra sprawe mogli go zrobic z tektury.

adam.a
Posty: 165
Rejestracja: 30 grudnia 2015, 16:52
Reputation: 16
Latam: Tylko Swobodnie
Doświadczenie: Sympatyk

Re: Latanie ppg na Advance Iota

Postautor: adam.a » 19 sierpnia 2021, 13:43

uriuk pisze:
adam.a pisze:nie, nigdy nie miałem problemów z powrotem, owszem sprawdzam przed lataniem skąd i ile wieje , dobieram warunki tak aby było przyjemnie i bezpiecznie


Czyli latasz tylko w te dni, w ktore nie wieje.
Kupilbys kabrolet, w ktrym nie ma dachu i moze jezdzic wylacznie w te dni, w ktorych nie ma szansy na opad?
Ostatnio chcialem kupic rower elektryczny. Juz prawie kupilem, kiedy doczytalem, ze caly osprzet nie jest wodoodporny i nalezy jezdzic wylacznie w suche dni.
Na dobra sprawe mogli go zrobic z tektury.
na latanie mam czas głównie wcześnie rano lub wieczorami wtedy przeważnie słabo wieje, a latam do max 5m/s ,jest to dla mnie granicą komfortu, umożliwia mi to lot pod wiatr około 20km/h , jak wieje mocniej idę na żaglówkę. Pływam żaglówką w dni w które wieje i jeżdżę rowerem kiedy nie pada , a gdybym miał kabrioleta to bym jeździł w pogodne ciepłe dni bez deszczu :) no nie widzę w tym nic dziwnego :)
Ostatnio zmieniony 19 sierpnia 2021, 13:51 przez adam.a, łącznie zmieniany 1 raz.


Wróć do „PPG”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość