Czy Techno Fly są dobrymi i bezawaryjnymi silnikami ???

[JaRoPilot]

Witam.
Mam pytanie jestem zainteresowany zakupem silnika PPG firmy Techno Flay Tornado 280. Czy silniki tego producenta są godne polecenia to znaczy czy one są bezawaryjne oczywiście do jakiegoś stopnia, chodzi mi konkretnie o tłok i pierścienie oraz przepustnica oraz gaźnik. Czy te części się często psują w tym napędzie bo na YouTube w Stanach Zjednoczonych mieli takie problemy. Czy ktoś ma taki model i czy by mógł się wypowiedzieć na temat tego napędu .
Bo silnik nie jest tani a jest trochę zastrzeżeń do tego silnika i nie chcę utopić 20 tys. zł Ktoś pomoże

Z góry dziękuje za pomoc

[matgaw]

Słyszałem że z awaryjnością Tornado jest o wiele gorzej niż Octagona...

Ale zawsze możesz liczyć na gwarancję.

Pamiętaj że ten silnik trochę pali. Kupujesz to do slalomów / na trajkę?

[uriuk]

Nie ma bezawaryjnych dwusuwow. To nie jest pierwszy silnik Techno-Fly, tylko bodaj 4. Pierwsze modele (Ventory) byly zbyt wysilone i chodzily latami jesli uzytkownik a/ przeczytal instrukcje, b/stosowal sie do niej. Znalezienie takiego uzytkownika graniczy z cudem, wiec powstal silnik Octagon, odporny na uzytkownikow. Dodatkowo wprowadzono plombowanie srub gaznika, co drastycznie zmniejszylo liczbe awarii. Sa tacy goscie, ktorzy nie potrafia sie powstrzymac od pokrecenia jakas dysza, chociaz nie maja o tym pojecia (choc wydaje im sie, ze potrafia np saamodzielnie skonstruowac trajke). Octagon jest odporny nawet na moich kursantow. Lata w szkole juz bodaj trzeci rok.
Naromiast Tornado jest Octagonem na sterydach. Z racji wiekszeggo wysilenia bedzie pewnie bardziej podatny na uszkodzenia, ale z racji mocy jest dedykowany dla pilotow z duzym doswiadczeniem. Pilotowi rekreacyjnemu, ktory wazy mniej niz 110-120 kg taki silnik jest potrzebny jak koszula w dupie. Natomiast jak pokazaly lata praktyki, duzo wazniejsze od awaryjnosci jest szybkosc i dostepnosc serwisu. A tutaj Techno Fly jest absolutnie bezkonkurencyjny. Moge to powiedziec, poniewaz moj pierwszy naped z tej firmy nosil numer 001. Jestem z nimi od poczatku ich istnienia i nigdy nie bylo najmniejszego problemu z naprawa.

[JaRoPilot]

Słyszałem że z awaryjnością Tornado jest o wiele gorzej niż Octagona...

Ale zawsze możesz liczyć na gwarancję.

Pamiętaj że ten silnik trochę pali. Kupujesz to do slalomów / na trajkę?

Ogólnie to chce ten silnik do wszelkich zastosowań bo minie nie stać aby kupować 10 silników o różnych mocach, chce Tornado 280 właśnie to trajek, jako plecak trochę do slalomów żeby był wszechstronnym silnikiem do prawie wszystkiego. No i szukam silnika który byłby dobry.

[JaRoPilot]

Nie ma bezawaryjnych dwusuwow. To nie jest pierwszy silnik Techno-Fly, tylko bodaj 4. Pierwsze modele (Ventory) byly zbyt wysilone i chodzily latami jesli uzytkownik a/ przeczytal instrukcje, b/stosowal sie do niej. Znalezienie takiego uzytkownika graniczy z cudem, wiec powstal silnik Octagon, odporny na uzytkownikow. Dodatkowo wprowadzono plombowanie srub gaznika, co drastycznie zmniejszylo liczbe awarii. Sa tacy goscie, ktorzy nie potrafia sie powstrzymac od pokrecenia jakas dysza, chociaz nie maja o tym pojecia (choc wydaje im sie, ze potrafia np saamodzielnie skonstruowac trajke). Octagon jest odporny nawet na moich kursantow. Lata w szkole juz bodaj trzeci rok.
Naromiast Tornado jest Octagonem na sterydach. Z racji wiekszeggo wysilenia bedzie pewnie bardziej podatny na uszkodzenia, ale z racji mocy jest dedykowany dla pilotow z duzym doswiadczeniem. Pilotowi rekreacyjnemu, ktory wazy mniej niz 110-120 kg taki silnik jest potrzebny jak koszula w dupie. Natomiast jak pokazaly lata praktyki, duzo wazniejsze od awaryjnosci jest szybkosc i dostepnosc serwisu. A tutaj Techno Fly jest absolutnie bezkonkurencyjny. Moge to powiedziec, poniewaz moj pierwszy naped z tej firmy nosil numer 001. Jestem z nimi od poczatku ich istnienia i nigdy nie bylo najmniejszego problemu z naprawa.

Wiesz tylko ja bym właśnie chciał silnik taki trochę uniwersalny trochę do trajki trochę na slalomy i ogólnie do przelotów itp.
Powiedz mi jak będę Tornado używać bez wymyślania to znaczy normalne użytkowanie tego silnika to nie będzie większego problemu z motorem ???

[uriuk]

Beda. Pisalem juz, ze jeszcze nie wynaleziono bezproblemowego dwusuwa. Sedno lezy nie w tym, zeby nie bylo problemow, tylko w tym, zeby dalo sie je blyskawicznie usunac. A z tym w przypadku Tornada nie powinno byc problemow.

[JaRoPilot]

Beda. Pisalem juz, ze jeszcze nie wynaleziono bezproblemowego dwusuwa. Sedno lezy nie w tym, zeby nie bylo problemow, tylko w tym, zeby dalo sie je blyskawicznie usunac. A z tym w przypadku Tornada nie powinno byc problemow.

Bo wiesz bardzo mocno chwalą moster 185 plus ale on ma tylko 25KM no i nie jest tak wszechstronny i troszkę waży a Tornado 280 wpasuje się właśnie idealnie waga, moc, wszechstronność oraz jak powiedziałeś serwis części zamienne na miejscu. No i pot tym względem mi ten silnik mi pasuje idealnie.

[JaRoPilot]

A jakie jeszcze inne silniki byś polecił uriuk ???
Byłbym wdzięczny

[uriuk]

Octagon ma 27 koni, jest leciutki i nie jest wyzylowany. A co do Mostera, to poczytaj o serwisie

[matgaw]

Jeżeli to ma być też do trajki, to raczej pomyślałbym o innym koszu niż Delta która jest robiona z serka topionego.

Jeżeli nie ważysz dużo i nie planujesz ciężkiej trajki, to silniki w kategorii 180 ccm mogą wyjść w rozrachunku lepiej - niższe spalanie i mniejsze wyżyłowanie.

Co do Mostera to serwis zależy głównie od dealera od którego kupujesz silnik, więc nie da się powiedzieć ogólnego stwierdzenia - bo jakość obsługi u jednego czy drugiego może być diametralnie inna, a silnik ten sam.

Faktem jest natomiast, że ten silnik bardzo dużo wytrzymuje i serwis polega bardziej na prewencyjnej wymianie zużytych elementów, bądź na regulacji gaźnika jeżeli pilot jeszcze nie umie. A w żadnej firmie gwarancja nie obejmuje zużycia elementów, więc tu nie ma różnicy.

Dlatego trochę mnie śmieszy chwalenie TF za szybki serwis - bo to już od razu zdradza u autora takie myślenie, że to jest bardzo ważny aspekt, no bo trzeba często serwisować.

Ja jako właściciel Ventora chyba nie umiałem go odpalać, bo jakoś nie chciał, nie wiem może nie umiem czytać instrukcji. Serwis TF poradził sobie z problemem za trzecim wysłaniem - pierwszy raz wysłałem do nich napęd na początku sierpnia, ostatecznie w listopadzie dotarł do mnie napęd który odpalał (dwa razy wrócił z tym samym problemem).

Także jako były właściciel sprzętu od TF mam świetnie opanowane pakowanie napędu w karton i cenniki przesyłek gabarytowych.

Moim zdaniem Octagon miał sens jak kosztował do 16k. Teraz gdy kosztuje tyle samo co Moster to trochę żal.

Teraz czekam na hejt.

[JaRoPilot]

Jeżeli to ma być też do trajki, to raczej pomyślałbym o innym koszu niż Delta która jest robiona z serka topionego.

Jeżeli nie ważysz dużo i nie planujesz ciężkiej trajki, to silniki w kategorii 180 ccm mogą wyjść w rozrachunku lepiej - niższe spalanie i mniejsze wyżyłowanie.

Co do Mostera to serwis zależy głównie od dealera od którego kupujesz silnik, więc nie da się powiedzieć ogólnego stwierdzenia - bo jakość obsługi u jednego czy drugiego może być diametralnie inna, a silnik ten sam.

Faktem jest natomiast, że ten silnik bardzo dużo wytrzymuje i serwis polega bardziej na prewencyjnej wymianie zużytych elementów, bądź na regulacji gaźnika jeżeli pilot jeszcze nie umie. A w żadnej firmie gwarancja nie obejmuje zużycia elementów, więc tu nie ma różnicy.

Dlatego trochę mnie śmieszy chwalenie TF za szybki serwis - bo to już od razu zdradza u autora takie myślenie, że to jest bardzo ważny aspekt, no bo trzeba często serwisować.

Ja jako właściciel Ventora chyba nie umiałem go odpalać, bo jakoś nie chciał, nie wiem może nie umiem czytać instrukcji. Serwis TF poradził sobie z problemem za trzecim wysłaniem - pierwszy raz wysłałem do nich napęd na początku sierpnia, ostatecznie w listopadzie dotarł do mnie napęd który odpalał (dwa razy wrócił z tym samym problemem).

Także jako były właściciel sprzętu od TF mam świetnie opanowane pakowanie napędu w karton i cenniki przesyłek gabarytowych.

Moim zdaniem Octagon miał sens jak kosztował do 16k. Teraz gdy kosztuje tyle samo co Moster to trochę żal.

Teraz czekam na hejt.

czekam na hejt dobre no nieźle się uśmiałem

[uriuk]

Moim zdaniem Octagon miał sens jak kosztował do 16k. Teraz gdy kosztuje tyle samo co Moster to trochę żal.

Teraz czekam na hejt.

W ramach tego hejtu sprawdzilem fakty:
Cena Mostera ze sprzeglem i elektrostarterem 24 037 PLN (paraelement)
Cena Octagona w takiej samej konfiguracji u mnie 19 700 PLN


Wersja bez sprzegla:
Moster 22 450 PLN w Sky Tereking, a Octagon 18 600 PLN u mnie

Wszystko co napisales ma podobna wartosc merytoryczna? bo mi sie dalej ie chce sprawdzac.

Dlatego trochę mnie śmieszy chwalenie TF za szybki serwis - bo to już od razu zdradza u autora takie myślenie, że to jest bardzo ważny aspekt, no bo trzeba często serwisować.

Kursanty uszkadzaja mi naped 2-3 razy do roku, poza tym raz w roku wysylam go na przeglad.

Czas oczekiwania na rozwalony kosz wyniosl jeden dzien.

[qbaepp11]

Ja bym się jeszcze zainteresował Liberty Paramotors z Thorem 202. W Michałkowie Bartek Nowicki tym handluje

[kowalik]

A jak byście porównali Motorome z Octagonem?
Parametry podobne, Motoroma trochę cięższa ale też o parę tysięcy lżejsza dla portfela.

[Wojtek Rawski]

Zdjęcie sporej, facebookowej grupy "Paramotor",
spasowanie karterów w Nitro (Octagon na rynek USA).
Oglądałem na YT film z remontu silnika, też nie wyglądało to tam najlepiej (ale nie aż tak, jak na tym zdjęciu).
http://i.postimg.cc/VkJXnh95/a1.jpg

[Octa Gon]

Octagon ma 27 koni, jest leciutki i nie jest wyzylowany. A co do Mostera, to poczytaj o serwisie

Byłem w posiadaniu Octagona przez 5 lat, serwisowałem w TF, pasek napędowy wytrzymywał ok 5 godzin, gdy napęd był nowy , wtedy tez były różne serie pasków , udało się utrzymac w całosci 50h , potem paski wytrzymywały kilkanascie godzin. Naciąg ciagle kontrolowałem po kazdym locie wg zaleceń TF. W serwisie wymieniane były to duze to małe koło pasowe , bez poprawy, co kilka/naście godzin zrywały się zebra w pasku, istny koszmar bo nie byłem pewien czy wróce z przelotu, był to egzemplarz z pierwszych lat produkcji z rozrusznikiem ręcznym. Kolega posiadał o rok młodszego z elektrykiem i nie miał takich problemów z paskiem.
Co do Mostera to na YT są touriale robione przez Vittorazi z wymiany róznych elementów silnika, dla kogos kto posiada choćby małe zaplecze kilka narzędzi jest w stanie zrobic niemal wszystko we własnym zakresie, oczywiscie ceny czesci są nieco wyzsze niz motoroma czy octagon.