Zbyszek Gotkiewicz pisze:Pięknie. A jak miałeś plan jeśli silnik by obcięło?
Taki jak zwykle, czyli wylądować. Lot był w zasięgu lądowiska, poza tym zazwyczaj tak latam, że robię wysokość i wyłączam silnik, żeby trochę nacieszyć się niczym nie zmąconą ciszą.