Łączenie linek bezoplotowych
- Zbyszek Gotkiewicz
- Posty: 9724
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 10:54
- Reputation: 2156
- Lokalizacja: góral świętokrzyski
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Łączenie linek bezoplotowych
Linki bezoplotowe znane są w paralotniarstwie od trzydziestu lat, ale z racji większej wrażliwości na uszkodzenia i większą chęć plątania się przy jednocześnie mniejszych oporach aerodynamicznych były stosowane głównie w skrzydłach wyczynowych. Obecnie stosowane są coraz szerzej także w sprzęcie turystycznym i rekreacyjnym, szczególnie w galeriach przy skrzydle. Jest to miejsce, gdzie linki są najbardziej narażone na uszkodzenia w czasie startów gdzie łatwo zaczepić linką o kamienie lub korzenie. Taką zerwaną linkę łatwo możemy naprawić w warunkach polowych jeśli jesteśmy do tego odpowiednio przygotowani. Potrzebujemy jedynie igły z nitką, grubej igły do haftowania z dużym uchem i kawałka linki kevlarowej o takiej grubości, jak linki które chcemy reperować. cienka igła i nitka będą potrzebne, żeby przeszyć połączenie linek zabezpieczając je przed rozsunięciem.
Zbyszek Gotkiewicz
- der
- Posty: 1878
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: Łączenie linek bezoplotowych
Tak zawsze będzie rurka w rurce. W końcu wyjedzie.
Aby tego uniknąć, nie trzeba nitki. Trzeba to zrobić tak jak się szyje własnym końcem linki paralotniowe bezoplotowe po wymianie przy deltkach.
... albo zerwaną linę holowniczą.
Kilkukrotny przeplot z wyjściem i wejściem załatwia sprawę. Na tzw szplajs.
U nas zerwana linka to "łomatko tragedia się stała".
W kajtach to chleb powszedni. Amerykańce do wszystkiego wymyślą swój "tool"
Aby tego uniknąć, nie trzeba nitki. Trzeba to zrobić tak jak się szyje własnym końcem linki paralotniowe bezoplotowe po wymianie przy deltkach.
... albo zerwaną linę holowniczą.
Kilkukrotny przeplot z wyjściem i wejściem załatwia sprawę. Na tzw szplajs.
U nas zerwana linka to "łomatko tragedia się stała".
W kajtach to chleb powszedni. Amerykańce do wszystkiego wymyślą swój "tool"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość