Wrocilem tydzien temu z Omanu. Byl to wyjazd na rekonesans. Rzeczywistosc przekroczyla wszelkie oczekiwania. Piekny kraj, niesamowite gory i cieple morze ze wszytkimi atrakcjami (mozna nawet obserwowac zolwie znoszace jaja na plazy). Do tego minimalna ilosc turystow i znikoma ilosc "myfrendow" z uwagi na wysokosc zarobkow omanczykow, wiec moge oglosic pierwszy wyjazd.
Nie jest to tani kraj, ale zwiad nie poszedl na marne i znalazlem mozliwosc godziwego zakwaterowania w cywilizowanych warunkach w apartamentach.
Jest tez opcja "Hotelu milion gwiazdek" czyli pod namiotem na pustyni jako dodatkowa atrakcja. Oczywiscie na przemian z normalnym hotelem, zeby splukac z siebie sol.
Niestety sa tez plusy ujemne. Ze wzgledu na to, ze startowiska sa nieprzygotowane, a termika wyrywa z butow na pierwsze wyjazdy zapraszam samodzielnych pilotow, tzn takich, ktorzy umieja startowac i nie wymagaja prowadzenia na radiu. Teren jest mocno przelotowy wiec moze zdarzyc sie ladowanie na pustyni. Kurs porusznaia sie w tych warunkach oczywiscie przeprowadze na miejscu (8 lat na Saharze + kilka innych pustyn przynioslo mi pewne umiejetnosci).
Teraz garsc konkretow:
termin 7-21 marzec
wylot z Warszawy (opcjonalnie Katowice)
ilosc miejsc: 8
koszt 1300 E za wszystko za wyjatkiem alkoholu i papierochow, czyli przelot, wiza, zakwaterowanie, 2-3 posilki dziennie (jak jest warun to przechodzimy na dwa posilki bo szkoda dnia), samochod, wszelkie zwozki, bilety itp
Mozliwosc zabrania "kotwicy". Nie bedzie sie nudzic ze wzgledu na bliskosc plazy oraz piekne okolicznosci przyrody.
Zapewniam namioty i ewentualnie karimaty. Spiwory trzeba zabrac swoje.
Kontakt ze mna 792 874 856 lub wredna(malpa)uriuk.com
Oman marzec 2018
-
- Posty: 1016
- Rejestracja: 03 stycznia 2016, 22:31
- Reputation: 193
- Lokalizacja: Jasło/Warszawa
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: Oman marzec 2018
Znowu piach!
A tak serio to inicjatywa zacna. Mam nadzieję, że się przyjmie i na stałe zagości w kalendarzu zimowych wyjazdów. Jak ta tradycja się utrzyma i za 2-4 lata jeszcze będę żył, miał tyle czasu (i jeszcze trochę kasy) to się chętnie przyłączę. Wcześniej jednak chcę odwiedzić Kolumbię - ta sama pora roku, wymaga tyle samo czasu, pieniędzy, a jednak wolę gryźć trawę niż piach
A tak serio to inicjatywa zacna. Mam nadzieję, że się przyjmie i na stałe zagości w kalendarzu zimowych wyjazdów. Jak ta tradycja się utrzyma i za 2-4 lata jeszcze będę żył, miał tyle czasu (i jeszcze trochę kasy) to się chętnie przyłączę. Wcześniej jednak chcę odwiedzić Kolumbię - ta sama pora roku, wymaga tyle samo czasu, pieniędzy, a jednak wolę gryźć trawę niż piach
- uriuk
- Site Admin
- Posty: 4139
- Rejestracja: 24 grudnia 2015, 09:35
- Reputation: 891
- Lokalizacja: Wrocław
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Instruktor
- Kontakt:
Re: Oman marzec 2018
Jest sporo miejsc wartych zwiedzania, ale w okresie zimowym pozostaje tylko kilka miejscowek. Nie da sie bez konca jezdzic o Maroka i Kolubii.
Ludziska juz dawo mowily mi, ze ze mna chetnie, ale juz nie do Maroka, stad zmiana.
A co do piachu, to jestem po prostu konsekwetny. Jak ma byc goraco to wole kiedy jest sucho. Kiedys mialem ambitny plan dojechania kamperem z Kalifornii do Panamy. Jak tylko zblizylem sie do granicy meksykansko-gwatemalskiej i opuscilem strefe klimatu suchego, to momentalnie zawrocilem w kierunku pustyni. Nie lubie plesniec za zycia
Ludziska juz dawo mowily mi, ze ze mna chetnie, ale juz nie do Maroka, stad zmiana.
A co do piachu, to jestem po prostu konsekwetny. Jak ma byc goraco to wole kiedy jest sucho. Kiedys mialem ambitny plan dojechania kamperem z Kalifornii do Panamy. Jak tylko zblizylem sie do granicy meksykansko-gwatemalskiej i opuscilem strefe klimatu suchego, to momentalnie zawrocilem w kierunku pustyni. Nie lubie plesniec za zycia
Wróć do „Miejscówki i wyjazdy paralotniowe”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość