FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Moderator: prokopcio
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 07 listopada 2019, 16:58
- Reputation: 5
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Cześć!
Długo się zastanawiałem czy jest sens publikować. Chyba najbardziej zatrzymuje mnie bałagan w szopce u dziadka, gdzie to wszystko składam.
Śledzę forum dłuższy czas, a zauważyłem ostatnio, że pojawiają się wpisy o podobnych projektach naśladujących pierwowzory - tj. Prokopcia i Dera. Niech ten temat zachęci pozostałych konstruktorów do opisywania swoich konstrukcji. Myślę, że krytyka ze strony bardziej doświadczonych będzie dla mnie bardzo pomocna, żeby udoskonalić konstrukcję i przede wszystkim zmaksymalizować bezpieczeństwo.
Wzorowałem się oczywiście na MyWinch i MojaWinda.
Podobało mi się założenie, że wyciągarkę da się 'obsługiwać' samemu. Jednak zastosowanie czołgowej ramy stalowej prawie uniemożliwia mi jej podnoszenie, a co dopiero wyciąganie z samochodu i tak dalej. Więc tak czy siak potrzebne będą min. 2 osoby. Oprócz stalowej, zbyt grubej ramy masę niepotrzebnie zwiększa przewymiarowany mechanizm układania i zbyt duży silnik krokowy. Sam dystans felgi też jest zdecydowanie cięższy niż mógłby być. W sumie może jeszcze go dam do stoczenia.
Poza tym zanim odważyłbym się używać wyciągarki sam to i tak musiałbym przeprowadzić wiele testów, żeby upewnić się, że wszystko gra. Więc na razie nie będę używał też ręcznego pilota i sterowania radiowego. Do startu potrzebny jest kierownik i wyciągarkowy. W sterowniku przewidziana jest możliwość późniejszego dołożenia zdalnego sterowania.
Debatowałem czy powinienem tworzyć nowy sterownik czy użyć rozwiązania prokopcia. Jednak zastosowany bęben wymusza trochę inne sterowanie układaczem, więc program własny.
Może najpierw zdjęcia. Obecnie przebywam dłuższy czas w delegacji i robiąc te zdjęcia wcale nie miałem zamiaru ich publikować. Prawdopodobnie podmienie je na jakieś bardziej estetyczne jak wrócę.
Zanim wyjechałem zdążyłem wszystko zmontować i wykonać pierwsze testy z utrzymywaniem naciągu w stanie statycznym.
Do zrobienia w najbliższym czasie:
- hamulec (taśma hamulcowa zamówiona w firmie, która się tym specjalizuje. Silnik krokowy jest. Dodrukować drugą część kapy z uchwytem i podłączyć)
- dopracowanie programu. W pisaniu programu dużo pomógł mi temat prokopcia i jego analiza co może pójść nie tak. Testy statyczne wyglądały zachęcająco, jednak pewne parametry takie jak szybkość narastania ciągu i tym podobne pewnie dopiero będą dopracowane wraz z użytkowaniem.
- nawinąć linę jeszcze raz. Za pierwszym razem nawinąłem ją po prostu z bębna dostarczonego ze sklepu. Problem zauważyłem podczas testów statycznych - nawinięta luźno lina na bębnie i dowijanie warstwy naprężonej powoduje chaos. Będę musiał linę odwinąć i nawinąć w jakiś sposób ją hamując. Może macie jakieś pomysły?
Za dwa tygodnie wracam do kraju i będę chciał wtedy projekt doprowadzić do stanu używalności. O budowie zacząłem myśleć w styczniu, termin wyznaczyłem na początek maja, ale obecna sytuacja niestety nie pozwoliła na realizację do tej pory.
Za marne zdjęcia przepraszam, za dwa tygodnie na pewno pojawią się lepsze. Opis pewnie też chaotyczny. Pytania z pewnością pomogą go uzupełnić.
Zapraszam do dyskusji.
Długo się zastanawiałem czy jest sens publikować. Chyba najbardziej zatrzymuje mnie bałagan w szopce u dziadka, gdzie to wszystko składam.
Śledzę forum dłuższy czas, a zauważyłem ostatnio, że pojawiają się wpisy o podobnych projektach naśladujących pierwowzory - tj. Prokopcia i Dera. Niech ten temat zachęci pozostałych konstruktorów do opisywania swoich konstrukcji. Myślę, że krytyka ze strony bardziej doświadczonych będzie dla mnie bardzo pomocna, żeby udoskonalić konstrukcję i przede wszystkim zmaksymalizować bezpieczeństwo.
Wzorowałem się oczywiście na MyWinch i MojaWinda.
Podobało mi się założenie, że wyciągarkę da się 'obsługiwać' samemu. Jednak zastosowanie czołgowej ramy stalowej prawie uniemożliwia mi jej podnoszenie, a co dopiero wyciąganie z samochodu i tak dalej. Więc tak czy siak potrzebne będą min. 2 osoby. Oprócz stalowej, zbyt grubej ramy masę niepotrzebnie zwiększa przewymiarowany mechanizm układania i zbyt duży silnik krokowy. Sam dystans felgi też jest zdecydowanie cięższy niż mógłby być. W sumie może jeszcze go dam do stoczenia.
Poza tym zanim odważyłbym się używać wyciągarki sam to i tak musiałbym przeprowadzić wiele testów, żeby upewnić się, że wszystko gra. Więc na razie nie będę używał też ręcznego pilota i sterowania radiowego. Do startu potrzebny jest kierownik i wyciągarkowy. W sterowniku przewidziana jest możliwość późniejszego dołożenia zdalnego sterowania.
Debatowałem czy powinienem tworzyć nowy sterownik czy użyć rozwiązania prokopcia. Jednak zastosowany bęben wymusza trochę inne sterowanie układaczem, więc program własny.
Może najpierw zdjęcia. Obecnie przebywam dłuższy czas w delegacji i robiąc te zdjęcia wcale nie miałem zamiaru ich publikować. Prawdopodobnie podmienie je na jakieś bardziej estetyczne jak wrócę.
Zanim wyjechałem zdążyłem wszystko zmontować i wykonać pierwsze testy z utrzymywaniem naciągu w stanie statycznym.
Do zrobienia w najbliższym czasie:
- hamulec (taśma hamulcowa zamówiona w firmie, która się tym specjalizuje. Silnik krokowy jest. Dodrukować drugą część kapy z uchwytem i podłączyć)
- dopracowanie programu. W pisaniu programu dużo pomógł mi temat prokopcia i jego analiza co może pójść nie tak. Testy statyczne wyglądały zachęcająco, jednak pewne parametry takie jak szybkość narastania ciągu i tym podobne pewnie dopiero będą dopracowane wraz z użytkowaniem.
- nawinąć linę jeszcze raz. Za pierwszym razem nawinąłem ją po prostu z bębna dostarczonego ze sklepu. Problem zauważyłem podczas testów statycznych - nawinięta luźno lina na bębnie i dowijanie warstwy naprężonej powoduje chaos. Będę musiał linę odwinąć i nawinąć w jakiś sposób ją hamując. Może macie jakieś pomysły?
Za dwa tygodnie wracam do kraju i będę chciał wtedy projekt doprowadzić do stanu używalności. O budowie zacząłem myśleć w styczniu, termin wyznaczyłem na początek maja, ale obecna sytuacja niestety nie pozwoliła na realizację do tej pory.
Za marne zdjęcia przepraszam, za dwa tygodnie na pewno pojawią się lepsze. Opis pewnie też chaotyczny. Pytania z pewnością pomogą go uzupełnić.
Zapraszam do dyskusji.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Super!
Z niecierpliwością czekam na dalsze losy. Ciężar jak mojej pierwszej, bez możliwości dźwigania samemu - to główny argument do wykonania drugiej.
Co do programu to statycznie jest do bani ( o tym się przekonasz bardzo szybko ) ale oczywiście od tego trzeba zacząć.
W drugiej kolejności polecam holowanie samochodu ze zmienną prędkością a stałą siłą ( na 100-200m wystarczy do testów ).
upakowanie liny - nawiń w miarę ciasno ile możesz "ręcznie" przyhomowywać szpulkę z której nawijasz a potem w boju i tak musisz wywinąć całą linę i zwinąć pod obciążeniem ( np holując samochód ), albo holując się
inaczej będzie się wcinać.
na układaczu w twoim układzie musisz mieć duży silnik bo będzie dużo mocniej obciążany niż u mnie ( ja mam śrubę kulową )
POWODZENIA !!!
ps. Nie przesadź z doskonałością programu - to był największy mój problem początkowy
... im prościej tym lepiej i wszytko ma działać bardzo powoli, nie przejmuj się jak np. ciąg przekroczy na chwilę 150kg to nic strasznego i jest normalnym zjawiskiem.
Z niecierpliwością czekam na dalsze losy. Ciężar jak mojej pierwszej, bez możliwości dźwigania samemu - to główny argument do wykonania drugiej.
Co do programu to statycznie jest do bani ( o tym się przekonasz bardzo szybko ) ale oczywiście od tego trzeba zacząć.
W drugiej kolejności polecam holowanie samochodu ze zmienną prędkością a stałą siłą ( na 100-200m wystarczy do testów ).
upakowanie liny - nawiń w miarę ciasno ile możesz "ręcznie" przyhomowywać szpulkę z której nawijasz a potem w boju i tak musisz wywinąć całą linę i zwinąć pod obciążeniem ( np holując samochód ), albo holując się

na układaczu w twoim układzie musisz mieć duży silnik bo będzie dużo mocniej obciążany niż u mnie ( ja mam śrubę kulową )
POWODZENIA !!!
ps. Nie przesadź z doskonałością programu - to był największy mój problem początkowy

Ostatnio zmieniony 06 lipca 2020, 21:50 przez prokopcio, łącznie zmieniany 1 raz.
Łukasz Prokop
- micro
- Posty: 917
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
- Reputation: 7
- Lokalizacja: Poznań
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Super, że się zdecydowałeś przedstawić swój projekt.
Mam nadzieję, że i inni konstruktorzy też pochwalą się swoimi projektami, dzięki czemu mogą powstać pomysły nowych rozwiązań i ulepszeń.
Mam nadzieję, że i inni konstruktorzy też pochwalą się swoimi projektami, dzięki czemu mogą powstać pomysły nowych rozwiązań i ulepszeń.
Roman Michalak
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Skoro temat w powijakach a rama i tak ci za specjalnie nie pasuje, pomyśł o amortyzacji. Nie montuj tego na sztywno. Masz jednocylindrowy silnik w połączeniu z bębnem podpartym tylko z jednej strony, który zawsze będzie bił bo nigdy nie ułoży idealnie liny. Do tego dołożysz niezbędne talerze boczne i to będzie nap...lać. Na sztywno niby tylko będzie robić za zagęszczarkę gruntu, ale w końcu się coś podda. U ciebie prawdopodobnie po stronie kartera. Szkoda by było. To wcięcie profilu na bębnie to taki wrzód na dupie stosując układacz bo i tak będzie zjeżdżać. Pomyśl jak roztoczyć bęben tak by zostało tylko wcięcie i przy tej szerokości i tak cienkiej linie możesz układacz ciepnąć w kąt. Do niczego nie potrzebny. Wiem co mówię. Najważniejsze to dać odpowiednio szeroką rolkę tensometra i wystarczająco wysokie mocowanie. Dać linie samej się układać na bębnie. To działa. Ważne ile tam wolnego miejsca na talerze zostało. Jaka średnica wejdzie. Ile liny nawiniesz już sobie policzysz sam. Niestety wyciągarka jest 1100km ode mnie, ale jak wrócę wrzucę fotkę jak się nawinęła po ostatnim z sobotnich holi.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Co do montażu na sztywno to nie dramatyzuj der, chłopak ma już prawie gotową do testu, niech sprawdzi tak jak działa.
Na pierwszej stalowej jak u nathir zrobiliśmy około setki holi i nie zauważyłem, żeby coś tam chciało pękać. Druga jest delikatna alu i ma za sobą 10 holi dopiero więc się nie wypowiem. Oczywiście widzę też Twoją rację w tej wypowiedzi i nie chciałbym bym usłyszeć, że coś się chłopakowi rozwaliło ale po ok. setce holi u mnie nie zauważyłem oznak zmęczenia materiału gołym okiem ( nie wiem ile zrobiła po sprzedaży ).
Na pierwszej stalowej jak u nathir zrobiliśmy około setki holi i nie zauważyłem, żeby coś tam chciało pękać. Druga jest delikatna alu i ma za sobą 10 holi dopiero więc się nie wypowiem. Oczywiście widzę też Twoją rację w tej wypowiedzi i nie chciałbym bym usłyszeć, że coś się chłopakowi rozwaliło ale po ok. setce holi u mnie nie zauważyłem oznak zmęczenia materiału gołym okiem ( nie wiem ile zrobiła po sprzedaży ).
Łukasz Prokop
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Z wibracjami to jest tak, że listu intencyjnego nie wyślą, jeśli się coś urwie , to w trakcie dużego obciążenia. U ciebie prędzej rozerwie ścianka profilu alu niż karter. Ale to może tylko moje strachy na lachy.
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Obiecane zdjęcie nawinięcia liny po holu, bez stosowania układacza. Szerokość bębna 10cm. Średnica talerzy 50cm. Lina 2.5mm, a może 3mm? W każdym razie po sporym przebiegu, co widać. Ma się dobrze.
- Załączniki
-
- 20200714_181835.jpg (728.29 KiB) Przejrzano 7445 razy
-
- 20200714_181234.jpg (817.66 KiB) Przejrzano 7445 razy
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Jak to widzę to zastanawiam się po jaką cholerę stosować układacz 

Łukasz Prokop
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Przypomnę, bo Ci się większy bęben, a właściwie talerze nie mieszczą. Tak mówiłeś.
Dodam tylko, że nawinięte powyżej jest około 1150-1200m liny. Gdyby nawijać 1,5mm linę na bęben można zejść sporo ze średnicą talerzy, o ile, trzeba by to policzyć.
Dodam tylko, że nawinięte powyżej jest około 1150-1200m liny. Gdyby nawijać 1,5mm linę na bęben można zejść sporo ze średnicą talerzy, o ile, trzeba by to policzyć.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
no ja mam półtorówkę linkę.
Ciekawe jakie wysokie talerze muszą być żeby nadal spełniały swoją rolę ( u mnie około 5cm ponad linę wystają )
może bez talerzy tak jak ma kol nathir jest w zupełności samowystarczalne
Ciekawe jakie wysokie talerze muszą być żeby nadal spełniały swoją rolę ( u mnie około 5cm ponad linę wystają )
może bez talerzy tak jak ma kol nathir jest w zupełności samowystarczalne

Łukasz Prokop
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Do pierwszego spadnięcia liny.
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Hejka. A silnik jakiej pojemności zastosowałeś i jaka deklarowana moc?
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 07 listopada 2019, 16:58
- Reputation: 5
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Pojemność silnika wg producenta to było zdaje się 200 lub 250 ccm, przy czym najprawdopodobniej to tak naprawdę 180ccm, bo wszystkie te silniki wyglądają tak samo. Mocy nie znam, deklarowane pewnie około 12-14KM.
Aktualizacji długo nie było. Przeprowadziłem kolejne testy statyczne i holowałem auto na 100metrów. Wszystko wyglądało OK, więc dziś odbył się pierwszy hol paralotni. Z około 1000m liny uzyskałem przewyższenie 360 metrów. Wypiąłem się wcześniej niż mogłem. Wiatr przy starcie 4-5m/s. Ciąg ustawiłem na 65kg, co przy masie startowej około 105kg jest trochę niską wartością. Nie chciałem przedobrzyć przy próbie, ale jednak powinienem był ustawić większy. Program napisałem tak, żeby regulator ciąg dodawał wolniej, a odejmował szybciej. Z tego powodu rzeczywista średnia wartość ciągu na pewno była jeszcze niższa niż 65kg. I przez to sprzęgło miało niekomfortowe warunki.
Nadal jest dużo rzeczy do poprawy, co widać na poniższym nagraniu.
1. Silnik układacza gubi kroki. Przy obciążeniu jednak opory są większe. Rozwiązaniem może być zmniejszenie średnicy koła pasowego na silniku krokowym lub po prostu zwiększenie prądu silnika - sterownik był ustawiony na ograniczenie do 2A.
2. Tak jak przewidzieliście - lina ześlizguje się z bębna, ze względu na jego profil. Poprawić można program - trzeba skrócić drogę układacza, żeby zbyt szybko nie nachodził na większe średnice. Obecnie program bazował na nawiniętej linie bez naprężenia. Problem więc w tym oraz pkt 1.
3. Przed wypięciem komenda luz na linie - to co widoczne na filmie jest bardzo strasznym dla mnie widokiem. Zamiast luzu powinienem wtedy przełączyć na naciąg wstępny na przykład.
4. Na nagraniu widać, że bęben bije. Wcześniej robiłem próby bez liny i ciężko było wyczuć jakiekolwiek bicie na tle ogólnych drań silnika przy max prędkości. Być może to masa liny, być może obciążenie też ma na to wpływ.
5. Słupek z prowadnicą liny miał niewystarczająco solidne mocowanie.
Na filmie widać falowanie niektórych elementów. To są drgania silnika + algorytmy w telefonie i youtube wygładzające ruch.
Ogólnie zastanawiam się nad nowym bębnem bez układacza.
Rozwiązanie z bębnem jak der jest kuszące, ale nie zmieszczę 50cm talerzy.
Aktualizacji długo nie było. Przeprowadziłem kolejne testy statyczne i holowałem auto na 100metrów. Wszystko wyglądało OK, więc dziś odbył się pierwszy hol paralotni. Z około 1000m liny uzyskałem przewyższenie 360 metrów. Wypiąłem się wcześniej niż mogłem. Wiatr przy starcie 4-5m/s. Ciąg ustawiłem na 65kg, co przy masie startowej około 105kg jest trochę niską wartością. Nie chciałem przedobrzyć przy próbie, ale jednak powinienem był ustawić większy. Program napisałem tak, żeby regulator ciąg dodawał wolniej, a odejmował szybciej. Z tego powodu rzeczywista średnia wartość ciągu na pewno była jeszcze niższa niż 65kg. I przez to sprzęgło miało niekomfortowe warunki.
Nadal jest dużo rzeczy do poprawy, co widać na poniższym nagraniu.
1. Silnik układacza gubi kroki. Przy obciążeniu jednak opory są większe. Rozwiązaniem może być zmniejszenie średnicy koła pasowego na silniku krokowym lub po prostu zwiększenie prądu silnika - sterownik był ustawiony na ograniczenie do 2A.
2. Tak jak przewidzieliście - lina ześlizguje się z bębna, ze względu na jego profil. Poprawić można program - trzeba skrócić drogę układacza, żeby zbyt szybko nie nachodził na większe średnice. Obecnie program bazował na nawiniętej linie bez naprężenia. Problem więc w tym oraz pkt 1.
3. Przed wypięciem komenda luz na linie - to co widoczne na filmie jest bardzo strasznym dla mnie widokiem. Zamiast luzu powinienem wtedy przełączyć na naciąg wstępny na przykład.
4. Na nagraniu widać, że bęben bije. Wcześniej robiłem próby bez liny i ciężko było wyczuć jakiekolwiek bicie na tle ogólnych drań silnika przy max prędkości. Być może to masa liny, być może obciążenie też ma na to wpływ.
5. Słupek z prowadnicą liny miał niewystarczająco solidne mocowanie.
Na filmie widać falowanie niektórych elementów. To są drgania silnika + algorytmy w telefonie i youtube wygładzające ruch.
Ogólnie zastanawiam się nad nowym bębnem bez układacza.
Rozwiązanie z bębnem jak der jest kuszące, ale nie zmieszczę 50cm talerzy.
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
50 cm jest u mnie. Ile będzie u ciebie musisz sam policzyć. Ja mam grubszą linę i zapas miejsca na dodatkowe 500m.
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
gratuluję pierwszego holu.
1. Słabo słuchałeś mojej rady ale jeszcze poprawisz - działa to jak moja pierwsza autoamatyka czyli próbuje być za dokładna
olej +20 / -5kg przez powiedzmy 5s o dopiero zmieniaj .
2. Luz na linie to nie luz tylko hamulec
3. Naprawdę zamień układacz jak jest u mnie na śrubowy a nie na pasku albo go olej całkiem. Tak on nie da rady.
ale widać najważniejsz - że będzie działało
tu miałeś małe obroty bo ładnie wiało. W bezwietrzu morze się coś rozlecieć , czego nie życzę.
1. Słabo słuchałeś mojej rady ale jeszcze poprawisz - działa to jak moja pierwsza autoamatyka czyli próbuje być za dokładna

olej +20 / -5kg przez powiedzmy 5s o dopiero zmieniaj .
2. Luz na linie to nie luz tylko hamulec

3. Naprawdę zamień układacz jak jest u mnie na śrubowy a nie na pasku albo go olej całkiem. Tak on nie da rady.
ale widać najważniejsz - że będzie działało

tu miałeś małe obroty bo ładnie wiało. W bezwietrzu morze się coś rozlecieć , czego nie życzę.
Łukasz Prokop
-
- Posty: 11
- Rejestracja: 07 listopada 2019, 16:58
- Reputation: 5
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Tak więc po roku, praktycznie przebudowie wyciągarki od zera, aktualizuję.
Wyrzuciłem układacz, wytoczyłem nowy bęben na bazie projektu dera, choć dostosowany do innej piasty (bez hamulca), zrezygnowałem ze swojej elektroniki i zastosowałem projekt prokopcia.
Zdjęcie przedstawiające porównanie felgi służącej wcześniej jako bęben oraz nowego bębna. Odległość przyłożenia siły od łożyska ośki zmalała praktycznie trzykrotnie.
Wykonałem do tej pory 9 holi, w sumie jestem bardzo zadowolony z efektów.
Jednak dzisiaj urwałem linę, o czym się dowiedziałem od wyciągarkowego po zakończeniu holu. Lina musiała spaść z bębna po stronie silnika i owinąć się o czujnik obrotów. Urwała się tam, uszkodziła czujnik, wyciągarkowy ręcznie wyłączył maszynę.
Po analizie nagrania z poprzedniego holu (niestety ostatniego już nie nagrywano), prawdopodobnie lina spadła z bębna od razu po wyczepieniu. Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale wydaje mi się, że może to wynikać ze zbyt silnego hamulca. Lina ma jakiś pęd podczas holu i gwałtowne zatrzymanie bębna powoduje nadmiar liny w okolicy bębna. Może zbyt późno wyczepiłem linę po odpuszczeniu manetki, albo zbyt późno aktywowałem dowijanie po wyczepieniu? Dzisiaj w południe było praktycznie bezwietrznie. Wiało 1-2m/s plus rzadko podmuchy.
Załączam filmik pokazujący zarejestrowany przypadek spadnięcia liny (tutaj spadła po stronie przeciwnej do silnika, więc bez uszkodzeń).
Czy może wystarczy dodać osłonę z plexi na bęben, podobnie jak to zrobił der?
Wyrzuciłem układacz, wytoczyłem nowy bęben na bazie projektu dera, choć dostosowany do innej piasty (bez hamulca), zrezygnowałem ze swojej elektroniki i zastosowałem projekt prokopcia.
Zdjęcie przedstawiające porównanie felgi służącej wcześniej jako bęben oraz nowego bębna. Odległość przyłożenia siły od łożyska ośki zmalała praktycznie trzykrotnie.
Wykonałem do tej pory 9 holi, w sumie jestem bardzo zadowolony z efektów.
Jednak dzisiaj urwałem linę, o czym się dowiedziałem od wyciągarkowego po zakończeniu holu. Lina musiała spaść z bębna po stronie silnika i owinąć się o czujnik obrotów. Urwała się tam, uszkodziła czujnik, wyciągarkowy ręcznie wyłączył maszynę.
Po analizie nagrania z poprzedniego holu (niestety ostatniego już nie nagrywano), prawdopodobnie lina spadła z bębna od razu po wyczepieniu. Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale wydaje mi się, że może to wynikać ze zbyt silnego hamulca. Lina ma jakiś pęd podczas holu i gwałtowne zatrzymanie bębna powoduje nadmiar liny w okolicy bębna. Może zbyt późno wyczepiłem linę po odpuszczeniu manetki, albo zbyt późno aktywowałem dowijanie po wyczepieniu? Dzisiaj w południe było praktycznie bezwietrznie. Wiało 1-2m/s plus rzadko podmuchy.
Załączam filmik pokazujący zarejestrowany przypadek spadnięcia liny (tutaj spadła po stronie przeciwnej do silnika, więc bez uszkodzeń).
Czy może wystarczy dodać osłonę z plexi na bęben, podobnie jak to zrobił der?
- Załączniki
-
- 1629650244744.jpg (229.96 KiB) Przejrzano 5368 razy
-
- 1629649739296.jpg (118.63 KiB) Przejrzano 5368 razy
- prokopcio
- Posty: 3217
- Rejestracja: 21 kwietnia 2016, 07:57
- Reputation: 621
- Lokalizacja: Grodków
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
prokopcio pisze:....
6.b Po upewnieniu się, że lina odeszła należy niezwłocznie wcisnąć ponownie dźwignię manetki oraz przycisnąć dwukrotnie (lub więcej) przycisk, co uruchomi procedurę zwijania liny.
6.c - do zakończenia zwijania sygnały z manetki nie są brane pod uwagę (poza funkcją ewentualnego zatrzymania awaryjnego) i można ją wyłączyć.
Jeśli nie ma nikogo na dole trzeba zerkać na spadochron czy wszystko przebiega normalnie , można zatrzymać wyciągarkę z powietrza w razie nieprawidłowości.
Najnowsza wersja softu ( jeszcze nieupubliczniona bo testuję ) sprawdza czy bęben się kręci (czy czujnik jest sprawny) podczas zwijania liny.
Łukasz Prokop
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Witaj w klubie. W "mojej windzie" lina spadła dwukrotnie urywając nie tylko czujnik prędkości ale i zacisk hamulca. Potem zbudowałem "kosz" i problem nigdy więcej się nie powtórzył.
Opcje masz dwie, albo "zamknąć" bęben albo rozbudować ściany. Obecna konstrukcja ramy raczej nie pomaga tej drugiej, zatem pierwsza.
Nie plexi a poliwęglan. Plexi się nie nadaje, pęka.
Czy masz jeszcze jakieś nagranie z holu (od strony obecnej wyciągarki) ?
Opcje masz dwie, albo "zamknąć" bęben albo rozbudować ściany. Obecna konstrukcja ramy raczej nie pomaga tej drugiej, zatem pierwsza.
Nie plexi a poliwęglan. Plexi się nie nadaje, pęka.
Czy masz jeszcze jakieś nagranie z holu (od strony obecnej wyciągarki) ?
- micro
- Posty: 917
- Rejestracja: 30 grudnia 2015, 17:23
- Reputation: 7
- Lokalizacja: Poznań
- Latam: Tylko Swobodnie
- Doświadczenie: Świeżak po Kursie
- Kontakt:
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Czy (w tej wyciągarce) przy wyczepianiu bęben się zatrzymuje ? .
Jeśli tak to tu może tkwić problem.
Jeśli tak to tu może tkwić problem.
Roman Michalak
- der
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 stycznia 2016, 10:02
- Reputation: 719
- Lokalizacja: EPOM
- Latam: Swobodnie i z Napędem
- Doświadczenie: Średnio Zaawansowany
Re: FlatStart - wyciągarka na bazie silnika ATV
Przy wyczepianiu bęben musi być zatrzymywany. Inaczej dojdzie do typowego strzelenia się na linie. Wtedy niespadnięcie liny z bębna to szczęśliwy los.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość