Dron zamiast wyciągarki. Model

[AndRand]

RTH bez GPS nie zrobi.

Fakt.
Rzeczywiście miałem takie dwie sytuacje - ponieważ mam dwa odbiorniki gps, jeden w dronie drugi w kontrolerze, to dron się inaczej zachował.
Przy utracie gps w kontrolerze poleciał poprawnie do miejsca startu, a przy utracie namiaru w dronie zaczął lecieć w złą stronę i sprowadzałem go ręcznie.

[ciacholot]

Fakt, że mamy urządzenie latające z minimalną lub żadną prędkością daje możliwość precyzyjnego lądowania po wiązce-ścieżce podobnie jak wspominany przeze mnie wielokrotnie i od dawna odkurzacz (robot sprzątający). Nie bardzo widzę taką metodę jako jedyną, ale w końcowej fazie, czy też w momencie kontaktu ze "ścieżką" już tak. Pozostaje problem przełączania się z GPS na wiązkę i oczywiście ceny tego wszystkiego. Takie naprowadzanie końcowe było by pewniejsze i dokładniejsze.

[prokopcio]

Da się zrobić ale zostawię to ( i wiele innych rzeczy ) komuś, kto zbuduje docelowy napęd ( ja się nie podejmę ).

Mój ParaDron będzie bardzo prosty, zrobiony po najmniejszej linii oporu, najmniejszymi możliwymi nakładami finansowymi i w szczególności czasowymi.

Pamiętacie mój woreczek z piaskiem na trytytce serwo i śmigło jak toto pięknie latało, max godzinka roboty ale można podejść profesjonalnie - wtedy powstaje przecudny model który potrzebuje 100x więcej czasu o ile powstanie docelowo bo zawsze jest coś co można zrobić lepiej :

planowałem nazwać ParaDron ale widzę, że nazwa już zajęta.

[ciacholot]

Dlatego staram się pisać PGD-ron bo ma służyć do PG

[prokopcio]

[der]

a gdzie naciąg wstępny ?

[Zbyszek Gotkiewicz]

a gdzie naciąg wstępny ?

Przed wyjściem z domu :p

[prokopcio]

W oczekiwaniu na pogodę dla testu próbuję jak najlepiej rozpracować krytyczny moment z rzutu.
pozostawienie wyłączonych silników przez sekundę czy dwie i spadanie bezwładne w początkowej fazie mimo, że jest do opanowania to generuje bardzo duże obciążenia konstrukcji i jest mocno nieprzewidywalne co mało mi się podoba. Zaznaczę tylko że wszystkie próby ustabilizowania takiego zrzutu skończyły się powodzeniem ale wewnętrzne obawy pozostają, że jest to złe rozwiązanie.

Chciałbym żeby to wyglądało podobnie jak profesjonalny skok do wody (może być salto) a nie jakbyśmy wrzucili do tej wody kogoś kto nie potrafi pływać ( oboje jakoś tam się na powierzchni starają ustabilizować ).

Przy założeniu odrzucanego do tyłu napędu który wpada w rotację trzeba zaraz po wypadnięciu ( w modelu wypada przy kącie około 45 stopni ) gdy zbliża się do 90stopni włączyć lekko "tylne " silniki, tzn uruchomić zwykłą stabilizację ale z bardzo małą mocą ( tylko na potrzeby zatrzymania rotacji ), żeby napęd nadal sobie spadał ale śmigłami w dół i stopniowo moc silników zwiększać aż do zatrzymania opadania.

Wg mnie taki algorytm pozwoli na bezpieczne i bardzo stabilne oddalenie się napędu od pilota bez zbędnego generowania dużych obciążeń.
Kluczowym jest dobranie parametrów tak, żeby "odwrócić przyspieszenie ziemskie" żeby zachował się podobnie jak piłeczka rzucona w górę - nie przyspiesza tylko zwalnia do zerowej prędkości która dla nas jest to punkt zawisu drona i powrót.

programowo możemy określić szybkość opadania i odległość na jaką ma się oddalić napęd od pilota ( "spadając" w dół )

[prokopcio]

Poczytałem troszkę o dronach i związanych z nimi przepisami i nie wygląda to aż tak źle.
Nie wszystko jest dla mnie jasne w 100% więc jeśli coś źle piszę to proszę droniarzy o poprawienie mnie:
Wyłowiłem takie rzeczy:
1. Możemy bez ŚK dronowego używać drona max 20kg do Celów sportowo rekreacyjnych niekomercyjnie.
2. Wymagane OC podobnie jak na paralotnie (czyli jeden ptaszek więcej w finansowej chacie)
3. Musimy dziada mieć w zasięgu wzroku
4. Usunięto.

Źródło
http://www.swiatdronow.pl/drony-prawo-polskie

[prokopcio]

Mimo, że się udało to nie mam czym się pochwalić, bo :

1. Syn/Kamerzysta był tak podekscytowany testem i trzymał po prostu telefon nagrywając przypadkowe kadry i jakość nagrania jest przerażająca
2. Jak przestało wiać było już dość ciemno więc też to nie służy jakości nagrania.
3. Z emocji nie załączyłem kamery na pokładzie drona - a była.... , kamerowania nie obejmowały moje i tak skomplikowane procedury.

Ale się udało
Teraz ma mocno wiać przez tydzień więc kolejnych testów szybko nie będzie.

Wrzucam to nagranie ( wybaczcie mu proszę jak i ja to uczyniłem ) :

[micro]

I super zabawa jest przy okazji .

[AndRand]

Ale się udało
Teraz ma mocno wiać przez tydzień więc kolejnych testów szybko nie będzie.

Brawo! Elegancko.
To rzeczywiście może być fajny patent jak ktoś ma startowisko koło domu.

[prokopcio]

Żeby nie było nudno - to macie filmik bonusowy, sprawdzanie zwrotności z dronem na plecach i udany zrzut z nieudaną stabilizacją
zbyt mała wysokość zrzutu na ustabilizowanie. // algorytm stabilizacji do poprawki !
O dziwo bez strat. Dron po naprostowaniu jednego śmigła palcami lata
aj, jeszcze nóżka pękła (druk 3d)

[JarekPG]

Po uderzeniu w ziemię przecudownie wygląda ujęcie glajta przelatującego w tle

[Zbyszek Gotkiewicz]

Ten model od Stribo to podobno V-King. Czyli nowa zabawka dla napędowców.

[prokopcio]

Dopiero teraz widzę, że leciałem z przekręconymi taśmami - w żaden sposób nieodczuwalne w sterowności/locie.
Nowe procedury "dronowe" wzięły górę. Muszę się bardzo pilnować już teraz na modelu, żeby w pierwszym locie pełnowymiarowym nie zapomnieć o czymś ważnym z procedur standardowych.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Też to widziałem, ale wydawało mi się, że to z powodu konstrukcji taśm.

[prokopcio]

Też to widziałem, ale wydawało mi się, że to z powodu konstrukcji taśm.

Raczej moje niechlujstwo . Emocje podczas każdej próby są większe niż pierwszy mój lot na kursie

[Andrzejt]

Żeby nie było nudno - to macie filmik bonusowy, sprawdzanie zwrotności z dronem na plecach i udany zrzut z nieudaną stabilizacją
zbyt mała wysokość zrzutu na ustabilizowanie. // algorytm stabilizacji do poprawki !
O dziwo bez strat. Dron po naprostowaniu jednego śmigła palcami lata
aj, jeszcze nóżka pękła (druk 3d)

Nawet jeżeli jakimś cudem tego projektu byś nie był w stanie dociągnąć do końca, to sam ten model będzie miał wzięcie jako genialna zabawka dla dużych chłopców

[Andrzejt]

Żeby nie było nudno - to macie filmik bonusowy, sprawdzanie zwrotności z dronem na plecach i udany zrzut z nieudaną stabilizacją
zbyt mała wysokość zrzutu na ustabilizowanie. // algorytm stabilizacji do poprawki !
O dziwo bez strat. Dron po naprostowaniu jednego śmigła palcami lata
aj, jeszcze nóżka pękła (druk 3d)

Nawet jeżeli jakimś cudem tego projektu byś nie był w stanie dociągnąć do końca, to sam ten model będzie miał wzięcie jako genialna zabawka dla dużych chłopców