Dron zamiast wyciągarki. Model

[Jarek]

Potrzeba posiadania stosownych umiejętności jest bezdyskusyjna. Pytanie brzmi: co wymyśli urzędnik?

[prokopcio]

A zdążyłem już się przekonać, że urzędnikowi brak przepisów nie przeszkadza w pracy

Pytanie brzmi: co wymyśli urzędnik?

Z takim podejściem nikt by nic nowego nie stworzył...

[ciacholot]

Nie zniechęcajcie Łukasza. To jedyny człowiek, w którym w tej chwili nadzieja.

Problemy prawne rozwiązuje się w przeróżne sposoby np. tak jak RSH, a nie spadochron.

Wielu pilotów lata PG i PPG więc nie widzę problemu. Ci którzy PPG nie latają, a dostrzegą walory PGD z pewnością się "dokształcą" do wymaganych "sprawności". Podobnie z uprzężą. Nikt mi nie powie, że normalny paralotniarz nie ma w garażu czy komórce góry gadżetów do latania. Przecież to nasza religia. Po prostu będzie kolejna super zabawka z dedykowaną uprzężą. Może nawet zamiast napędu PPG albo innej wielokrotnie zbędnej zabawki. PGD też w nie jednym składowisku będzie tylko wypełniaczem przestrzeni o którym marzy inny pilot mogący go wykorzystać na maxa. Zawsze tak jest.

[Zbyszek Gotkiewicz]

Spokojnie. Skoro Niemcy są w stanie jakość przełknąć elektryczne wynalazki wspomagające pilota dla których zdanie się nie ma obowiązku rejestracji u nich jaki mokrolotu, to może u nas urzędnik nie będzie tworzył ustawy dla dziesięciu zapaleńców.

[CichyBart]

Łukasz, Ty masz uprawnienia PG i PPG z tego, co mi się wydaje, więc olewka Jeżeli nie wezmą tego jako PPG, to muszą jako PG i odwrotnie. Innego wyboru nie mają, więc powinni to zaklasyfikować do jednego z dwóch i tyle (tak mi się wydaje). Ja tam kibicuję Tobie!

[prokopcio]

Bart, ależ ja się ani troszkę nie przejmuję przepisami na ten moment
pytanko do Ciebie - czemu masz przedrostek Cichy a w opisie Latam: Tylko z napędem ?

[micro]

, Cichy nie ma nic wspólnego z cichym .

[Jarek]

Spokojnie. Skoro Niemcy są w stanie jakość przełknąć elektryczne wynalazki wspomagające pilota dla których zdanie się nie ma obowiązku rejestracji u nich jaki mokrolotu, to może u nas urzędnik nie będzie tworzył ustawy dla dziesięciu zapaleńców.

Może faktycznie przedwcześnie o tym myślę. Łatwo wyobrazić sobie sytuację, gdy dron spada z 400m i w najlepszym razie uszkodzi jakiś drogi samochód. Moim zdaniem żaden ubezpieczyciel nie wypłaciłby dziś odszkodowania z ubezpieczenia OC pilota.
No i nie piszę tego też, by kogokolwiek zniechęcać. Wręcz przeciwnie, im więcej pytań padnie teraz, tym lepiej przemyślany projekt. Poza tym pomysł z dronem nie wymaga łąki długiej na kilometr, jak wyciągarka, więc większości to bardziej pasuje.

[prokopcio]

gdy dron spada z 400m i w najlepszym razie uszkodzi jakiś drogi samochód. Moim zdaniem żaden ubezpieczyciel nie wypłaciłby dziś odszkodowania z ubezpieczenia OC pilota.

już pisałem, jeśli przy ubezpieczeniu zaznaczysz również ptaszka na drona (ok.100zł rocznie) to wypłacić powinien tak samo jakbyś spadł na auto z napędem... Poza tym to Ty decydujesz nad czym zrzucasz , po zrzuceniu jest to dron prawie jak każdy inny .

[prokopcio]

jako ciekawostkę : Jeszcze długo autopilot/automatyka nie dorówna dobremu pilotowi

To jest niewiarygodne !
On nie używa żadnych systemów stabilizacyjnych !

a ja męczę stabilizację podstawową

[rcdrones]

a ja męczę stabilizację podstawową

Co to znaczy męczysz się ze stabilizacją ? To dawno już jest zmęczone, wymyślone, wystarczy najtańszy gotowy kontroler który to robi perfekcyjnie !
Nic nie musisz męczyć.

[Andrzejt]

Ale musi mieć godzin naklepane, A dronow na swoim koncie zanim doszedł do takiego poziomu....

[prokopcio]

a ja męczę stabilizację podstawową

Co to znaczy męczysz się ze stabilizacją ? To dawno już jest zmęczone, wymyślone, wystarczy najtańszy gotowy kontroler który to robi perfekcyjnie !
Nic nie musisz męczyć.

Oczywiście korzystam z gotowych rozwiązań, ale zapewniam Cię, że w standardowym wydaniu nie da się wykorzystać bezpośrednio do naszych baardzooo niestandardowych potrzeb.

Po dopieszczeniu oprogramowania wygląda to tak :
Dla niecierpliwych w ostatnich 20s (1:35) są ukazane kluczowe efekty mojej pracy

Najbardziej pocieszający jest fakt wzrostu skuteczności stabilizacji do 100% po przeprowadzeniu około 20 prób rzutów podobnych z filmiku.
Nie potrafię rzucić tak, żeby nie dał rady się ustabilizować, co wcześniej się czasem przytrafiło

tak to wygląda z perspektywy drona :

[AndRand]

Dlaczego dron nie ląduje na tym okrągłym w ogródku?

[Gość]

Chyba nie do końca jest dobry algorytm bo po włączeniu silników leci mocno do góry co zagraża paralotniarzowi, który go zrzucił

[prokopcio]

Dlaczego dron nie ląduje na tym okrągłym w ogródku?

Nie wiem czy chodzi Ci o duże kółko z kostki pod basen - nie ląduję ze względu na jego twardość w połączeniu z bardzo sztywną konstrukcją modelu, przy podmuchu to było by twarde lądowanie.
Jeśli natomiast chodzi o ten miały dekielek to rzeczywiście używam go do określenia dokładności lądowania ale przy tych próbach mam ustawioną akceptowalną dokłądność +/- 2m co pozwala na bardzo stabilne lądowanie,
Sam gps ma w najlepszym wypadku +/-0,5m więc koło średnicy 1m jest przy ustawieniu dokładności +/- 0 co nie pozwoli nigdy mu wylądować ponieważ wiecznie dąży do doskonałości. Jak komuś potrzeba dokładniej niż +/- 1,5m to trzeba się wspomóc innym systemem.

Chyba nie do końca jest dobry algorytm bo po włączeniu silników leci mocno do góry co zagraża paralotniarzowi, który go zrzucił

Po ustabilizowaniu leci dokładnie wg programu na 15m żeby przelecieć nad domem
Wszytko perfekcyjnie wg planu.

[AndRand]

Dlaczego dron nie ląduje na tym okrągłym w ogródku?

Nie wiem czy chodzi Ci o duże kółko z kostki pod basen - nie ląduję ze względu na jego twardość w połączeniu z bardzo sztywną konstrukcją modelu, przy podmuchu to było by twarde lądowanie.

Brakuje tylko "H" i wygląda jak lądowisko helikoptera

[prokopcio]

Tak, korciło mnie to mocno ale rozsądek wziął górę - bliskość przeszkód i twardość lądowania do celów testowych nie jest wskazana, poza tym to było by tylko pokazowe. Praktyczne zastosowanie - zerowe

[Jarek]

A jest jakiś pomysł jak tym układem sterować? Zakładamy, że długość liny może wynosić ok 50m? Dron musiałby chyba "nadążać za paralotnią (w osi X)?

[Zbyszek Gotkiewicz]

No to jeszcze raz to samo, ale w pionie